Forum.VWGolf.pl

Jest pewien problem z mk4 rodziców. Przy wyjęciu kluczyka ze stacyjki w przypadku, kiedy nie wyłączy się świateł, słychać było ciągły dźwięk, który o tym ostrzega. Teraz nagle coś uległo uszkodzeniu i dźwięku nie ma. czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Jakieś rady?

Najprawdopodobniej padl ten buczek albo bezpiecznik sie spalil jesli takowy jest (choc nie jestem pewien)

Ma może ktoś jakiegoś manuala jak się tam dostać, bo mam tylko ten komplet w segregatorze VW, który dają w salonie i tam niestety nic nie ma o tym :/

przeczytaj ten link


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=101319



jak pomoglem to wiesz co robic

k0nr4d, zwróć uwage czy zapala sie po otwarciu drzwi kierowcy oswietlenie wewnetrzne bo jesli nie to uszkodzony MIKROWŁĄCZNIK

Odkopie trochę topic, bo nie znalazłem nigdzie odpowiedzi na pytanie k0nr4d'a , a problem mam ten sam ( Bora, 2000r). Mianowicie, po wyjęciu kluczyka ze stacyjki, otwarciu drzwi przy włączonych światłach, powinien rozledz się sygnał dźwiękowy - a go nie ma. To nie mikrowłącznik w drzwiach - oświetlenie wewn. załącza się przy otwieraniu drzwi. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale jak zaciągnę ręczny i jadę, to sygnał dźwiękowy pika - nie wiem czy są tam 2 głośniczki czy jeden? Jeżeli są 2 głośniczki, można podejrzewać spalenie się jednego. A jeśli jest jeden to?? Sam nie wiem.. Spotkał się ktoś kiedyś z takim objawem i udało mu sie naprawić?

była cała masa postów na ten temat...poszukaj (dioda w drzwiach)

Było, owszem, ale tylko ten konkretny post odpowiada mojej sytuacji. Wszystkie posty niemal dotyczą braku dźwięku w przypadku gdy" nie działa oświetlenie wnętrza". U mnie poza bzykiem wszystko działa. Dedlock ok, dioda ok, światła wewn. ok, radio montowane 2 lata temu i nic się z nim nie działo do tej pory więc to nie jego wina. w tym poście

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... ++drzwiach

opisany był chyba ten sam problem co mój. Ułatwieniem dla mnie była by informacja czy są w mk4 2 brzęczki - jeden od świateł, drugi od ręcznego (jak jadę na zaciągniętym ręcznym brzęczek pika). Jeżeli są 2, to może padł tylko brzęczek, natomiast jak jest jeden odpowiedzialny za obie sytuacje to muszę szukać czegoś innego.
Bezpieczników wszystkich jeszcze nie sprawdzałem (mróz, brak garażu, brak czasu..), na tabliczce z oznaczeniem nie widziałem oznaczenia które mogło by symbolizować światła.
Proszę mnie nie odsyłać do postów które mówią o uszkodzonych diodach i mikrowłącznikach - one są ok.

A powiedz mi, nie grzebałeś coś czasem przy instalacji z radia? Bo ja miałem taki przypadek w polo...

Nie, tak jak pisałem, radio zakładałem z 2 lata temu, i od tej pory jedynie słucham płyt i radia.. W aucie nic nie grzebałem, niczego nie dotykałem, żadnej elektryki tym bardziej. Czytałem o kłopotach z źle podłączonym radiem ale to nie to. Podejrzewał bym spalony brzęczek, tylko nie wiem czy jest jeden czy 2 (czy jest osobny od ręcznego hamulca - opisałem wyżej).

Mi się wydaje że są dwa brzęczyki (mam taki sam problem jak Ty) wszystko sprawne a i tak sygnał nie działa. Sprawdzałem vagiem zegary, od zaciągniętego ręcznego jest inny sygnał (gong) a jak włączone światła to inny (brzęczenie) vw vagu - działają oba sygnały ale normalnie to mi nie brzęczy jak są włączone światła. Czyli raczej to nie brzęczyk a inna przyczyna

ja mam to samo panowie i jak zaciądne ręczny to byczy więc jakiś styk bo jak pukne to cos łapie ale nie do końca

[ Dodano: 26 Lip 2009 12:23 ]
wczoraj mi sie buczek załączył lecz po chwili juz nie działa o co chodzi ?