Forum.VWGolf.pl

Witam
Jestem nowy na forum , tydzień temu kupiłem mk3 1.4 z 1994 roku.Zaczeło się od tego że podczas jazdy na luzie włączała mi się migająca kontrolka oleju , która gasła przy zwiększaniu obrotów . Postanowiłem wymienić olej i to ustąpiło . Teraz mam inny problem gdy silnik jest zimny ,auto dławi się i spadają obroty poniżej 800 tyś , auto wlecze się jak żółw ,pomaga przegazowanie i po pewnym czasie silnik zaczyna normalnie pracować ,dodam że wymieniłem świece.Proszę o pomoc
Pozdrawiam

jakie swiece zalozyles? ogladales moze kopolke, palec i przewody wysokiego napiecia (w jakim sa stanie)? wymieniales filtry (powietrza, oleju, paliwa)? duzo pytan ale moga cie tez lekko nakierowac, to za zeczy ktore trzeba najpierw sprawdzic zanim przejdzie sie do kosztowniejszych rzeczy

cześć

T.O.B.I.

ma racje ful pracy przed tobą włącznie ze sprawdzeniem
rozżądu tj.: pasek (znaki) no i zapłonie nie wspomne jusz o połączeniach przewodów ( wtyczek czujników)
powodzenia

Czesć

Świece wymieniłem na NGK potrójne, podczas zmiany oleju założyłem filtr mana,a dziś wymieniłem filtr paliwa ,ale to nie pomogło.Zauważyłem że pasek rozrządu ma dziwnie bicie , schodzi od środka na lewo patrząc od przodu , i wydaje przy tym pisk (o coś się ociera )
Ogólnie mówiąc auto wydaje się zamulone,ale na biegu jałowym trzyma 800 tyś obrotów ,a raczej trzymało bo po regulacji aparatem zapłonowym wzrosły do 1000 i po dotknięciu lekka pedału skacze gwałtownie o ok. 3-4 kreski do przodu i strasznie wolno spada ,czasami do 800,czasami do 1100 ,oraz ma zachwiania . Przed tą regulacją obroty trzymały się na 800

Pozdrawiam