Strona 1 z 1

Obroty spadaja na luzie

: pn maja 21, 2007 16:47
autor: mario28
Wiem że temat był już poruszany na forum nie raz... Mam problem z obrotami. Pojechałem raz w trasę ok.800km i wszystko było ok. ale jak już dojechałem na miejsce, to na luzie obroty spadły mi do ok.200-300 albo silnik gasł. A potem ciężko mi było go zapalić.
Gdy jadę w mieście nieważne czy silnik jest rozgrzany czy nie to jak go pocisnę trochę mocniej to trzyma obroty 1500-3000. Dodam że jak docisnę linkę gazu, to obroty spadają i trzymają się już równo. Autko nie było i nie jest zagazowane. Ponieważ nie za bardzo się znam na mechanice proszę o pomoc. Co to może być dokładnie??? Pozdrawiam

: pn maja 21, 2007 16:51
autor: dziejo
Dodam że jak docisnę linkę gazu, to obroty spadają i trzymają się już równo.
więc odpowiedz znasz mechanizm ramienia przpustnicy lub sama linka przytarta odepnij linkę przesmaruj ja w pancerzu

: pn maja 21, 2007 17:00
autor: mario28
ok. podjadę jutro do mechanika i to sprawdzę bo się kompletnie nie znam.
A co do tego że nie trzyma mi obrotów przy dłuższej przejażdżce to też linka czy może coś innego np. pompa paliwa?

: pn maja 21, 2007 17:03
autor: dziejo
np. pompa paliwa?
nie odrazu pompa paliwa może poprostu asz duże luzy na osi przepustnicy ale na to niech zerknie juz fachowiec

: pn maja 21, 2007 17:19
autor: Pinhead
Obstawiał bym zacinający się silniczek krokowy.

: pn maja 21, 2007 22:41
autor: krain
miałem podobne objawy był to czujnik poziomu przepustnicy

: wt maja 22, 2007 06:42
autor: Bąku
Obstawiał bym zacinający się silniczek krokowy.
:metal:

: pt maja 25, 2007 18:30
autor: mario28
A więc tak: byłem na stacji diagnostycznej i powiedzieli mi, że padnięty jest nastawnik biegu jałowego i uszczelka pod wtryskiem oraz że na 90% sonda lambda. Czy nastawnik biegu jałowego to potocznie nazywa się silniczkiem krokowym? Uszczelkę już kupiłem w sklepie. Aha i czy cena 700zł za ten nastawnik biegu jałowego nie jest trochę przesadzona?

: pt maja 25, 2007 18:39
autor: Dimateo
Z tego co mi wiadomo to właśnie ten nastawnik biegu jałowego to silniczek krokowy (ale moge się mylić) a cena 700zl to zdecydowanie za dużo można znaleść za 300zl orginal z boscha z gwarancja oczywiście

: pt maja 25, 2007 18:45
autor: Pinhead
mario28 pisze:Czy nastawnik biegu jałowego to potocznie nazywa się silniczkiem krokowym?
Tak.
czy cena 700zł za ten nastawnik biegu jałowego nie jest trochę przesadzona?
Jest i to sporo. Zobacz tutaj http://www.automotosklep.home.pl/cgibin ... d=28501e68

: pt maja 25, 2007 19:07
autor: kras299
Siemano ja miałem podobny problem tylko że w moim przypadku odpadł pewien przewód który był przykręcony do pokrywy zaworowej Mam tez silnik RP i tez mi gasł (po przejechaniu ok. 8 km) i to najprawdopodobniej przez ten przewód, podpiołem ten przewód sciągnołem kleme z akumulatora podpąłem ja ponownie i teraz silnik mi nie gaśnie obroty ma nadal wysokie (1000-1700rpm) ale to juz wina krokowca najprawdopodobniej!!!