Forum.VWGolf.pl

Witam,


Prosze Was o opinie, chodzi o to ze z miesiac temu mechanik wymienil mi oba drazki kierownicze i tydziem temu bedac przypadkowo pod samochodem zauwazylem, ze oslony gumowe na maglownicy sa nie zamontowane i sobie lataja, w ogole nie maja opasek zaciskowych czyli tak jakby ich w ogole nie bylo No i bylo troche jazdy w deszczu i w ogole. Dzisiaj uslyszalem przy ruszaniu i zatrzymywaniu pojedyncze stuki, po 40 km zaczelo stukac juz na postoju, kiedy krece kierownica. Wiec podejrzewam, po przeczytaniu wiadomosci w archiwum, ze to raczej nie przegub. Moje pytanie brzmi, czy mogl sie skonczyc smar na maglownicy i czy jest to prawdopodobne, ze te stuki to wlasnie wynik braku smaru ?
No i najwazniejsze, czy mogla sie uszkodzic w wyniku nie zapietych oslon gumowych maglownica ?

P.S. golf posiada wspomaganie kiery

Mis pisze:No i najwazniejsze, czy mogla sie uszkodzic w wyniku nie zapietych oslon gumowych maglownica ?

nawet powinna się uszkodzić

Mis pisze:Dzisiaj uslyszalem przy ruszaniu i zatrzymywaniu pojedyncze stuki, po 40 km zaczelo stukac juz na postoju, kiedy krece kierownica.

najprościej (jeżeli to jest na postoju) jedna osoba kręci kierą a ktoś pod auto i słuchać skąd to dochodzi

Jazda bez tych osłon sporo kosztuje, a mechanik jak wymieniał drążki to pewnie ich nie założył. JAk maglownica już stuka to niestety,ael jest już do wymiany.

Czy jest sens pakowac tam smar i zakladac te oslony jeszcze ?

No i czy taka maglownice mozna zregenerowac? Czy cos sie stanie zlego jak nia sie troche pojezdzi przeed naprawa ?

Mis pisze:Czy jest sens pakowac tam smar i zakladac te oslony jeszcze ?

No i czy taka maglownice mozna zregenerowac? Czy cos sie stanie zlego jak nia sie troche pojezdzi przeed naprawa ?

Maglownice można zregenerować. Tylko pytanie czy warto?
No i ztego co mi wiadomo jeśli to był jakiś lepszy warsztat to powinni ponieś koszta za Ciebie bo to oni z partolili robotę nie zakładając tych osłon.

wiec, sprawdzilem maglownice - jest sprawna, zadnych luzow, jest ok, przegub tez pozbawiony luzow. drazki kierownicze sa nowe, poduchy pod slnikiem sa wporzadku.

W takim razie co stuka, a teraz juz zaczelo czesciej postukiwac, tzn z wieksza czestotliwoscia. Dodam, ze jak samochod sam sie zatrzyma, bez hamulca to nie stuka nic.

Sprawdzilem tak ogolnie mcphersona, nie wyczulem zadnych luzow, ale go nie wymontowalem jeszcze. Czy sadzicie ze to stukanie moze byc z winy lozysk na mcphersonie ? Czy posiada ktos schematy przedniego zawieszenia? i calej kolumny mcphersona zamontowanej w golfie ?

A sprawdziłeś przeguby wewnętrzne ?

A sprawdziłeś przeguby wewnętrzne ?

a jak mozna je sprawdzic bez kanalu ?

witam

najprawdopodobniej to łozyska na mcpersonie odkręc go u góry podnies samochód i obejrzyj będzie widac czy stoi czy nie

sprawdzilem mcphersony sa ok, maglownica i przeguby rowniez, okazalo sie poluzowala sie sruba mocujaca tarcze do piasty, zamienilem ja inna (oryginalna) i jest wszystko w parzadku.


zeby nikt nie mowil ze ktos wymysil punkta dodaje kazdemu za sugestie



[ Dodano: 21 Maj 2007 12:43 ]
sprawdzilem mcphersony sa ok, maglownica i przeguby rowniez, okazalo sie poluzowala sie sruba mocujaca tarcze do piasty, zamienilem ja inna (oryginalna) i jest wszystko w parzadku.


zeby nikt nie mowil ze ktos wymusil punkta dodaje kazdemu za sugestie