Strona 1 z 2
Ubytek oleju
: pt maja 18, 2007 01:10
autor: szalonykon
Witam,
Na wstępie chciałbym się ze wszystkimi przywitać gdyż jestem tu nowy. Od paru dni jestem (niezbyt szczęśliwym) posiadaczem Golfa IV Generation silnik 1.6SR 1999r klimatronik przebieg 145000 kkm. Sprowadziłem go z Niemiec. A wszystko zaczęło się tak: Wyruszyłem w drogę powrotną do polski. Po przejechaniu około 300km zaświeciła mi się zółta kontrolka oleju. Na pobocze i dolewka. Po następnych 200km znów kontrolka i znów dolewka, tak że wyszło na 1200km 1,5l dolewki.Patrzyłem pod silnik, jest tam jakiś wyciek oleju tak jakby spod pokrywy zaworów, ale mam wątpliwośći czy by wyciekło tędy aż 1,5l oleju. Przyznam szczerze że jestem załamany, bo wziąłem na ten samochód duzy kredyt a tu masz. Zostaje chyba wina uszczelniaczy lub pierścienie. Bo gdzie indziej może olej uciekać. CZy można na analizatorze spalin sprawdzić czy silnik pożera olej. Będę wdzięczny za każdą pomoc.
Załamany właściciel MK4
: pt maja 18, 2007 06:12
autor: Wiesiek74
Witaj
Moim zdaniem jeśli nie jest to wyciekiem, to jedż z tym na giełdę, sprzedaj i kup coś innego, bo jak kupiłeś sam w Niemczech to napewno masz jakis "zapas finansowy", który pozwoli trochę zejść z ceny i pozbyć się tego auta w miarę szubko.
Zaoszczędzisz sobie w ten sposób sporo nerwów!!!
Wiesiek
: pt maja 18, 2007 09:47
autor: stempel72
W tych autach niestety szybko padają uszczelniacze zaworowe. Przy takiej ilości spalanego oleju powinien kopcić jak stary Jelcz. Napisz czy daje z rury na niebiesko.
Pewnie teraz już wiesz czemu niemiec chciał go sprzedać.
: pt maja 18, 2007 14:42
autor: szalonykon
Sprawdzę czy leci niebieski dym. Czy te uszczelniacze można wymienić bez zdejmowania głowicy?. Czy ten silnik jest kolizyjny ( chodzi mi o zerwanie paska rozrządu)?
Pozdrawiam
: pt maja 18, 2007 15:08
autor: Street Fighter
szalonykon pisze:Czy ten silnik jest kolizyjny ( chodzi mi o zerwanie paska rozrządu)?
Chyba nie, bo to 8V. A co do wycieku, to może poszła uszczelka pod głowicą i olej leci do układu chłodzącego. Sprawdź jak wygląda płyn chłodzący w zbiorniczku wyrównawczym... Choć wydaje mi sie że 1,5L chyba tamtendy nie uciekło...
: pt maja 18, 2007 21:47
autor: grzechu.sz
szalonykon pisze:Czy te uszczelniacze można wymienić bez zdejmowania głowicy?
Witaj! Nie popadaj w rozpacz. Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Pewnie Cię to nie pocieszy, ale ja mam golfa od miecha i tylko do niego dokładam
Też zauważyłem, że łyka olej, nie w takich ilościach jak u Ciebie, ale.. Dzisiaj byłem u mechaniora i powiedział mi że wymiana uszczelniaczy zmniejsza apetyt na olej i można to zrobić bez zdejmowania głowicy. Tak więc jedź do dobrego machera, pogadaj o cenie i myślę, że powinno pomóc. Powodzonka i cierplwości życzę!
: sob maja 19, 2007 05:19
autor: mariusz:-)
właśnie, nie ma co rozpaczać, do mechanika jeszcze parę złociszy do tego auta dorzuć i będziesz się cieszył jak się tym autem fajnie buja , tylko jeden minus, za niedługo stqwierdzisz że za mało ma pod maską kucyków, co można zauważyć pod światłami
a na koniec ,
miłego ujeżdżania
: sob maja 19, 2007 07:57
autor: kusnier
kolego
sprawdz czy masz dokręcony korek od oleju na misce
mój starszy jak kupił tez mu uciekało a okazało sie korek był niedokręcony
czasami taka mała rzecz moze zepsuc radość z zakupu nowej bryczki
: sob maja 19, 2007 23:09
autor: hauer
powiem tak jak chcesz miec to auto to nie czekaj. sprawdz co się da!
jesli masz wycieki to łataj. możesz też sprawdzić spręzanie w cylindrach.
jak bedzie bida to piercienie do wymiany, przy padniętych uszczelniaczach nie wpierniczałby tyle oleju.
: ndz maja 20, 2007 11:58
autor: szalonykon
Byłem wczoraj u mechaniora, który stwierdził że mam wyciek oleju spod dekla zaworów i trzeba uszczelkę wymienić. Następnie umyć silnik i patrzeć dalej. Ale też i potwierdził że nie wydaje mu się aby tyle oleju uciekło spod dekla.Wąchał spaliny i powiedział że chyba oleju nie czuć. Z uwagi na to że teraz niesamowicie kwiczę z braku pieniędzy chciałbym tą uszczelkę wymienić sam. Ale mam mały problem. Po zdjęciu osłony wierzchniej cała góra silnika jest zabudowana kolektorem ssącym (ten silnik ma chyba turbinę powietrzną czy coś takiego). Jak to wszystko zdemontować żeby dobrać się do dekielka?. Druga rzecz którą zauważyłem są spaliny z rury wydechowej. Leci woda z czarną sadzą. Czy to jest normalne?. Trzecią rzeczą jest pasek rozrządu. Według książeczki na tym pasku powinienem zrobić jeszcze 40kkm, a na pasku zauważyłem 3mm pęknięcie. Czy można tak jeździć?.
Wszystkich gorąco pozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi.
: ndz maja 20, 2007 17:27
autor: stempel72
Jeśli masz pęknięcie na pasku to broń Boże nie uruchamiaj silnika. Woda z rury to nic złego, natomiast ta sadza to coś nie chalo, chyba że nie masz katalizatora to wtedy tak bywa. Niestety musisz dołożyć pare PLN bo po pęknięciu paska to może być niemiło. Kolektor da się napewno zdjąć, tylko trzeba do tego odpowiednie narzędzia. Podejrzewam że masz śruby typu Torx i kluczem za 5 PLN tego nie odkręcisz. Póżniej na każde rozkręcane połączenie trzeba dać nowe uszczelki.
: ndz maja 20, 2007 20:23
autor: hauer
w silniku 1.6 16V (AZD) nie ma żadnej uszczelki pod pokrywą zaworów -jest tam uszczelnienie silikonem -uszczelka jest pod głowicą. Pasek z pęknięciem może być bardzo, bardzo poważnym przyczynkiem do ogromnego wypływu kasy. lepiej tego nie lekceważ.
w moim aucie też wylaewała się z wydechu woda z sadzą. auto chlało olej ja szalone.
później załącze fotkę jak wyglądały zawory i gniazda w moim autku -masakra.
: ndz maja 20, 2007 23:04
autor: szalonykon
U mnie jest silnik APF. Czyli że woda z sadzą to już poważna sprawa. Hauer powiedz co było przyczyną tego chlania oleju - uszczelniacze zaworów?. Czy ta sadza może uszkodzić katalizator lub sondy?. Co w takim przypadku robić?