Strona 1 z 1

wałek rozrzadu

: czw maja 17, 2007 20:14
autor: toma1985
witam wszystkich moglby mi ktos powiedziec jaka jest kolejnosc dokrecania walka rorzadu??? bo cos mi puka i puka wrr i chcialem zobaczyc szklanki podobno mechanik tak powiedzial ze luz na sworzniu hmmm prosze o porady dzieki :pub:

Re: wałek rozrzadu

: czw maja 17, 2007 21:12
autor: RobertP
toma1985 pisze:witam wszystkich moglby mi ktos powiedziec jaka jest kolejnosc dokrecania walka rorzadu??? bo cos mi puka i puka wrr i chcialem zobaczyc szklanki podobno mechanik tak powiedzial ze luz na sworzniu hmmm prosze o porady dzieki :pub:
ja dokręcam tak jak śruby od głowicy
(na każdym opakowaniu z uszczelką pod głowicę jest rysunek)
od środka i na przemian aha nie zapomnij o stosowaniu
klucza dynamometrycznego i odpowiedniej siły na nim ustawionego
bo szpileczki pourywasz a wtedy koszty będą znaczne

: czw maja 17, 2007 22:14
autor: stonefree
szklanki możesz sprawdzic bez zdejmowania paska rozrządu, ustaisz krzywki do góry i twardym drewnem naciskasz szklanki po kolei. Te które sie dadzą wcisnąć są wadliwe

: pt maja 18, 2007 11:40
autor: guti
stonefree pisze:szklanki możesz sprawdzic bez zdejmowania paska rozrządu, ustaisz krzywki do góry i twardym drewnem naciskasz szklanki po kolei. Te które sie dadzą wcisnąć są wadliwe
tylko na zimnym silniku jak jeszcze pompa nie nabila cisnienia ,bo wtedy na pewno nie wcisniesz :) ale z drugiej strony to u mnie wszystkie sie dadza wcisnac , przy odpalaniu zagraja wszystkie a pozniej cisza, wiec nie wiem jak to jest z tym sprawdzaniem.

: pt maja 18, 2007 12:52
autor: ma-ciej
ja też tak miałem. któryś stukał, ale przy naciskaniu wszystkie zachowywały się podobnie, wiec wymieniłem wszystkie. oczywiście pomogło :-) a pokrywy wałka odkręcałem na wyczucie, tak aby wałek mniej więcej poziomo unosił się do góry.

: pt maja 18, 2007 16:32
autor: Paweł Marek
guti pisze:tylko na zimnym silniku jak jeszcze pompa nie nabila cisnienia ,bo wtedy na pewno nie wcisniesz ale z drugiej strony to u mnie wszystkie sie dadza wcisnac , przy odpalaniu zagraja wszystkie a pozniej cisza, wiec nie wiem jak to jest z tym sprawdzaniem.
właśnie o to chodzi że sprawdza się na ciepłym. Dobrze przegazowanym, a potem w miarę normalnym tempem odkręca się pokrywę zaworów i sprawdza czy jest luz.

: pt maja 18, 2007 19:24
autor: guti
Paweł Marek pisze:właśnie o to chodzi że sprawdza się na ciepłym. Dobrze przegazowanym, a potem w miarę normalnym tempem odkręca się pokrywę zaworów i sprawdza czy jest luz.
mnie mowili kiedys ze na zimnym , ale koledzy z forum maja zawsze racje :)

: pt maja 18, 2007 21:14
autor: Paweł Marek
No bo po prostu, jak na cieplym napompowanym znajdziesz kuz to do wymiany, a na zimnym jeszcze nie koniecznie. Norma to 0,1 mm, czyli naprawdę ledwo wyczuwalny

: pt maja 18, 2007 22:59
autor: RobertP
guti pisze:
Paweł Marek pisze:właśnie o to chodzi że sprawdza się na ciepłym. Dobrze przegazowanym, a potem w miarę normalnym tempem odkręca się pokrywę zaworów i sprawdza czy jest luz.
mnie mowili kiedys ze na zimnym , ale koledzy z forum maja zawsze racje :)
jak masz zdjęty wałek to mozesz i na zimnym wyciagnąć szklaneczkę
ma chodzić ładnie (zresztą idź do sklepu, poproś żeby Ci dali do ręki nową
obejrzyj, pomacaj pościskaj to zobaczysz jak chodzi), używana nie ma
prawa się zacierać, bo tak się zachowują jak już są "poprzypalane" olejem
rozbierałem takie szklaneczki to widać co się działo i jakie mogły być powody stukania ... :) :smoke:

mk2 wałek rozrzadu

: sob maja 19, 2007 10:45
autor: toma1985
ale chyba moj problem nie lezy w szklamkach ale sprawdze jeszcze na cieplym bo na zimnym nic nie stuka a pozniej tak do 70 stopni puka dosc glosno a kiedy osiagnie swoja temp to delikatnie i dodam ze jest to stukniestabilny puknie z 3 razy na goracym oczywiscie i chwile cisza i tak w kołko doprowadza mnie to do :grrr: