Strona 1 z 1

konieczne ustawienie zbierznosci po wymianie amortyzatorów ?

: śr maja 16, 2007 23:45
autor: bartmich3
samochodzik golf IV ! wydaje mi sie że tak jest wszystko na sztywno i nie powinno sie nic zmienić , bo wymieniam amor i na to samo miesjce daje nowy ! wszystko jest na sztywno !

: czw maja 17, 2007 00:12
autor: kiss
obowiązkowo!

: czw maja 17, 2007 03:22
autor: bodzio_j
Tak.Szkoda opon.

Re: konieczne ustawienie zbierznosci po wymianie amortyzator

: czw maja 17, 2007 07:31
autor: Itor
bartmich3 pisze:samochodzik golf IV ! wydaje mi sie że tak jest wszystko na sztywno i nie powinno sie nic zmienić , bo wymieniam amor i na to samo miesjce daje nowy ! wszystko jest na sztywno !
nie dosc ze zbieznosc to i geometria wskazana

: czw maja 17, 2007 07:50
autor: PinkFloyd
Może zbieżnośc zostanie ta sama ale na pewno zmieni sie pochylenie koła bo sie ustawia go regulujac wysokosc mocowania amortyzatora i po zdjeciu na pewno sie przestawi. Wiec jedz gdzie sprawdzaja geometrie tam Ci ustawia pochylenie koła na nowych amorach a do niego dostosuja zbieżnosc i bedzie :bigok:

: czw maja 17, 2007 07:58
autor: To_mas
PinkFloyd pisze:Może zbieżnośc zostanie ta sama
moze i zostanie
Ale jak pojedziesz zeby Ci sprawdzili pochylenie koła to i tez zbierzność!!! od razu zrób te 2 rzeczy i bedziesz mieć spokój:)

: czw maja 17, 2007 10:22
autor: kovens
a ja jak zmieniłem amorki i sprężyny to mi gość powiedział, że nie może zmienić pochylenia czy kątów bo się tego nie ustawia w mk4 czy on nie może - jakoś tak. I dałem spokój.Ale widzę, że lipa.

: śr maja 30, 2007 09:36
autor: tumin
kovens, wczoraj zmieniałem sprężyny i przednie amorki i mechanik powiedział mi to samo, że nie trzeba ustawiać zbieżności bo w mk4 po wymianie amorów nie rozregulowuje się. Może ktoś wie jak to jest naprawdę ?

: śr maja 30, 2007 10:21
autor: pszczyna
tumin pisze:kovens, wczoraj zmieniałem sprężyny i przednie amorki i mechanik powiedział mi to samo, że nie trzeba ustawiać zbieżności bo w mk4 po wymianie amorów nie rozregulowuje się. Może ktoś wie jak to jest naprawdę ?

Takiemu machanikowi zabrał bym uprawnienia oraz zamkną warsztat jak taki głupi to niech sam jeździ autem bez zbiezności i skręci ----------Ł-E-B-----------

: śr maja 30, 2007 13:37
autor: tumin
...a więc czym prędzej trzeba jechać zbadać zbieżność.

: śr maja 30, 2007 14:37
autor: UcHO
tumin pisze:kovens, wczoraj zmieniałem sprężyny i przednie amorki i mechanik powiedział mi to samo, że nie trzeba ustawiać zbieżności bo w mk4 po wymianie amorów nie rozregulowuje się. Może ktoś wie jak to jest naprawdę ?
tak jak kolega wyzej napisal, takiego mechani to najlepiej pogonic
zawsze Ci sie rozreguluje gdyz amorek trzyma Ci wszystko po jego zmianie leci wszystko

co do sprawy kovensa, chodzi o kąt pochylenia pola i katy wyprzedzenia, kazdy mechanik Ci powie ze sie tego nie ustawia bo im sie nie chce, bo aby to ustawic trzeba odkrecic sruby od amorka przy wahaczu i sie bawic, 1mm roznicy powoduje duze zmiany kata, ale tak jak wspomnialem to jest zabawa... jednakze jest ona wskazana aby nie cielo opon od wewnatrz
ale przy -30mm az tak katy nie leca wiec mozna jezdzic, u mnie po obnizeniu mialem negatyw na lewym kolo cos ponad 3stopnie a po prawej 2.5, po zabawie z regulacja wyszlo cos ok 1.05 :D

przy kazdej zmianie: czy to sprezyn, amorkow trzeba ustawic cala geometrie i zbieznosc
przy zmianie koncowek drazkow: trzeba ustawic jedynie zbieznosc