Post
autor: czyś » pt maja 04, 2007 11:22
M. zd. paliło się światło w podsufitce albo w bagażniku. Alarm by tyle nie wyciągnął prądu, chyba że non stop by wył. Ewentualnie jak masz światła obrysowe po wewnętrznej stronie drzwi, które są widoczne po otwarciu drzwi - otwarty bagażnik też mógł spowodować ich włączenie.
B. często przy podłączaniu alarmu zmostkowuje się te wszystkie obwody, tak, żeby zbierać jeden sygnał otwarcia wyzwalający alarm na odpowiednie wyjście centralki. Przez podłączenie do alarmu te obwody stają się zależne od siebie i otwarty bagażnik powoduje zapalanie się n.p. lampy w podsufitce, a zostawione otwarte drzwi - lampki w bagażniku, albo tych lampek konturowych w drzwiach. O ile bez alarmu to tylko w tych drzwiach które są otwarte, to po podłączeniu alarmu we wszystkich.
Bo rzadko przy montażu alarmu separuje się te obwody np. diodami. Mało komu się chce w to bawić.
W mk 4 nic się chyba nie zmieniło, wyłącznik od oświetlenia bagażnika jest chyba w zamku. Jak zamek jest w pozycji otwartej, to będzie świcić.
Ewentualnie zostawiłeś włączony kierunek i postojówki z jednej strony wyżarły co swoje.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!