Forum.VWGolf.pl

Witam mam problem ze swoim MK4 mianowicie chodzi o obroty. Problem polega na tym że podczas gdy silnik jest zimny tzn jeśli odpale samochod i silnik sie grzeje obroty są ok, taki jak byc powinny. Natomiant problem z nimi pojawia sie w momencie gdy silnik osiagnie juz swoją tempereture. wtedy obroty skaczą powiedzmy miedzy 800 do 1000 obr. Pozatym wydaje mi się że mój samochod zbyt duzo pali bo około 9 litrów przy w miare normalnej jeździe. Co z tym fantem robic, możliwe że to przepustnica jest zabrudzona?

j_anek pisze:możliwe że to przepustnica jest zabrudzona?

nie wykluczone.
warto przeczyścić nawet jesli profilaktycznie

W tym silniku podobno często padają przepustnice, a niestety jest ona zintegrowana z silnikiem krokowym (SIMOS), więc jak czyszczenie nie pomoże to tylko wymiana. Są również chińskie podróbki, ale pewnie sam wiesz co są warte.

Weź go przegoń.

3 - i do spodu aż prawie zamkniesz obortomierz jak masz kawałek prostej z 3 km. a jak nie to wypad poza miasto i nie oszczędzaj go. Ja tak zrobiłem i mi obroty się unormowały na miesiąc:) potem znowu to samo i narazie 6 tygodni mija i nic mu nie dolega.... chyba przedmuchało zabrudzenia.

Seru79 pisze:Weź go przegoń.

no to juz bardzo ekstremalny sposób, ale zobaczymy narazie pojade do mechanika niech to wyczysci. zobaczymy co bedzie, mam nadzieje ze to nie sonda bo z tego co wiem to duzy wydatek:]

aha i jeszcze zauwazylem jedno. tzn wydaje mi sie ze jest słaby, poniewaz moj ojciec ma octavie 75 koni i jak nia jade to nie czuje roznicy z golfem ktory ma 102 konie! A chyba powinienem:]

j_anek pisze:narazie pojade do mechanika niech to wyczysci.

Na pewno nie zaszkodzi. Od tego się zaczyna. Słyszałem że dobrze jest raz na jakiś czas się tym zająć.

w moim goflie, 1.4 co prawda, mialem identycznie...non stop jezdzilem na komputer, czyscilem przepustnice co 2 miechy a obroty dalej skakaly i tylko na cieplym silniku...w koncu wymienilem przepustnice i koniec problemow...ponoc jest to bolaczka tych silnikiow...niestety

a orientujcie sie jaki jjest koszt wymiany przepustnicy?

Mój sposób jest faktycznie ekstremalny ale słyszałem że jak ktoś jeździ delikatnie to zawsze coś sie pozapycha i raz na jakis czas każde autko trzeba troszkę przeżyłować... (wiadomości wziołem z tego forum i dlatego tak dałem w dup*** mojemu golfikowi.)

Mam na to nawet przykład bo jak powiedziałem o tym koledze to mi opowiedział swoją historię:

Kumpel sprowadza auta z Niemiec i kupował starą Tojote od jakiejś baby. Wyjechał na autostradę - trochę dymu i ledwo 100KM/H z niej wyciągnął ale po kilku kilometrach obroty poszły w górę i zaczeła się spisywac jak należy.

Seru79 pisze:Mój sposób jest faktycznie ekstremalny ale słyszałem że jak ktoś jeździ delikatnie to zawsze coś sie pozapycha i raz na jakis czas każde autko trzeba troszkę przeżyłować...

Ale ja nie jeżdze delikatnie:]

Przepustnica oryginał kosztuje ok. 2KPLN, a podróbka ok. 800 PLN. Więc koszt sondy przy tym to pikuś. Najpierw ją wyczyść, u mnie pomogło i już pół roku jest OK.