Forum.VWGolf.pl

Witam! Co jakiś czas autko w czasie jazdy traci obroty i zapala sie kontrolka oleju! Co moze byc ta przyczyną? Bylem na vagu ale nic nie wykazalo poza czujnikiem halla, aloe koles powiedzial ze pojawil sie on tylko dlatego bo autko nie jest na chodzie tylko ma przekrecony zaplon. Silnik to 1.6 AEA. Mial juz ktos podobne problemy? Moze to byc np: zapchany filtr oleju? Pomozcie bo niewiem co robic.

Najpierw to podepnij go pod komputer, odpal i dopiero sprawdź czy błąd czujnika halla znika. Jeśli znika to wówczas można się zastanawiać na inną przyczyn a jeśli nie to winny jest czujnik halla.

Jacenty85, a moze to byc wina tego czujnika? Mogą być takie objawy? A co myslisz o filtrze oleju?

Zależy jak zachowuje się twoje auto. Jeśli jedziesz normalnie i nagle obroty spadają i gaśnie to może być wina halla. Jesli natomiast jedziesz i nagle zapala się lampka oleju i samochód traci oborty podczas jazdy i gaśnie to może być związane coś z układem smarowania. Zakładając drugą wersję zapchany filtr oleju może byc częsciowo prawdopodobny

Jacenty85, a co moze byc jeszcze przyczyna tego ze zle smaruje? Pompa oleju? Moze wiesz co jeszcze:)

A to już różnie z tym smarowaniem. Ja bardziej wyznaje się na elektronice musiałbyś pogadać z prawdziwymi specami od układu smarowania a tu takich nie brakuje. No ale jeśli nie ma smarowania i stało się ot tak z dnia na dzień możliwe że padła pompa lub to coś z układem tłokowo - korbowym czasem panewki dają podobny objaw. Słyszałem też kiedys o zapowietrzającym się układzie. Profilaktycznie sprawdź odmę Musialby napisać Ci ktoś bardziej kompetentny w tej dziedzinie niż ja. Musisz jednak zaobserwować czy najpierw zapala się lampka smarowania i traci moc i gaśnie czy jest na odwrót najpierw traci moc a później w momencie gaśnieńcia zapala się lampka.

a kto jest takim specem? Niewiem co robic mechanicy rozkladaja rece! Czasami slychac tez dziwne tykanie z pod maski ale tylko czasem:P

Jeśli tyka to może być oznaka że traci ciśnienie smarowania. Wiem że jest tu uzytkownik a nazwie Pinhead ale nie wiem czy nie będzie miał do mnie pretensji, że podaje tu jego dane. Nie znam go dobrze ale widze, że sensownie pisze o tym oleju. Musiałbyś do niego napisać.
Wiesz co a ty byłeś na mierzeniu ciśnienia oleju? Wyjaśnij mi czy lampka zapala Ci się jak silnik zgaśnie (bo to normalne) czy w momencie kiedy jedziesz i wówczas sie lampka zapala i dopiero gasnie. To ma zasadnicze znaczenie. Po prostu napisz co pierwsze.

Najpierw lampa z obrotami potem gasnie choc raz zdarzylo sie ze obroty spadly lampa sie zapalila a silnik nie zgasl:P juz niewiem co to moze byc:( a do tego spalanie w granicach okolo 12 L

Czyli jedziesz np. 50 km/h i nagle zapala się lampka obroty spadają auto słabnie i gaśnie lub nie. Czy jedziesz 50km/h i nagle obroty spadają auto zwalnia obroty spadają ponizej biegu jałowego zapala się lampka i auto gaśnie. Przepraszam za takie szczegółowe pytania ale to jest bardzo ważne zebyś to określił. Całkiem możliwe, że silnik Ci sie kończy jeśli to jest ta pierwsza ewentualność ale to tylko podejrzenie. Nie widze tego i nie moge być pewien. Wydaje mi się że musisz zmierzyć ciśnienie oleju i poczekać do momentu aż to się stanie. Jeśli byłeś u mechanika to wierzyć mi się nie chce że nie potrafi określić co to jest. Jeśli zapala się lampka oleju i samochód słabnie to każdy mechanik nawet najgorszy zacznie od cisnienia, pompy lub obsłucha panewki...Może to jest w odwrotnej kolejności - dlatego tak cię magluje. Wówczas wskazywałoby to na czujnik halla.

W jakiej kolejnosci to niewiem:P jak sie to nie wiem bo jak zaczyna sie to dziac to juz sie pali i obrotow nie ma;P heh A co masz na mysli mowiac silnik sie konczy? mam najechane dopiero 180 tys

To niestety ale musisz widzieć. jak mi nie powiesz co następuje pierwsze. Czy najpierw zapala się kontrolka a później traci moc i gaśnie czy najpierw gaśnie albo spada do obrotów minimalnych obrotów a później zapala się kontrolka. To jest cała sprawa. Jesli powiesz mi dokładnie w jakiej to kolejności sie dzieje to ja Ci powiem co to moze być. Może się okazać że to nie ma nic wspólnego ze smarowaniem. Przecież każdy wie, że jak auto traci gwałtownie obroty i gaśnie to musi się zapalić lampka oleju bo włączony jest zapłon. Jak to ustalisz to daj dokładny opis i napewno powiem Ci od czego masz zacząć. Jeśli dzieje sie tak gwałtownie jak o tym piszesz to myślę że to nie ma nic wspólnego ze smarowanie tylko z brakiem impulsu lub napięcia. Ustal, opisz a wtedy Ci pomogę bo to wszystko co mówisz to za mało, tu trzeba konkretu.

ja miałem tak u siebie zapalała się kontrolka od smarowania i coś pikało niestety to były panewki po wymianie panewek pojeździłem z miesiąc i znowu to samo musiałem zmienić silnik bo koszty szlifowania wału i robota były wyższe a wszystko przez to że zalałem olej syntetyczny a samochód miał już przejechane 200000 pozdro

u mnie jest to samo niestety , ttylko nie przy malych predkosciach ale tak ok 100 albo i wiecej , gdy przeważnie puszcze gaz.to wtedy obroty spadna do 0 i zapala sie lampka od oleju. nieraz jest tak jeszcze ze jak zmienie bieg (zredukuje) to zaskoczy i odpali ponownie.ale zazwyczaj to musze sie zatrzymac ( i ruszam jakas kostke pod cewka(niewiem czy to ten czujnik halla??)

[ Dodano: 07 Maj 2007 18:23 ]
no nie zawsze gdy jak puszcze gaz, dzieje sie tak tez jak przygazuje mu.