: czw mar 29, 2007 19:04
wytrzyma wytrzyma ale lato się zbliza sama przyjemność a takie zgrzyty w takim aucie i jeszcze w mieście-wstydPiter.5 pisze:pioan1, ok,ale mam nadzieje ze jeszcze troche wytrzyma
aha fotki jutro
aha fotki jutro
Strona 8 z 21
aha fotki jutro
: czw mar 29, 2007 19:32
pioan1, i tu masz racje,wole go czasem nie gasic 
: pn kwie 02, 2007 11:01
gregoor007 i centurion079 chyba faktycznie wszystko zależy od tego jak kto jeździ bo ja mam przejechane ponad 150tys i sprzęgło dalej chodzi jak nowe 
pioan1 ale czy rozrusznik zgrzyta Ci podczas kręcenia, czy jak już puścisz kluczyk?
w tym drugim przypadku wystarczy wyciągnąć rozrusznik, wyczyścić i przesmarować bendiks i będzie jak nowonarodzony
pioan1 ale czy rozrusznik zgrzyta Ci podczas kręcenia, czy jak już puścisz kluczyk?
w tym drugim przypadku wystarczy wyciągnąć rozrusznik, wyczyścić i przesmarować bendiks i będzie jak nowonarodzony
: śr kwie 04, 2007 20:03
Witam,
ja mam od października zeszłego roku Mk4 1,4 16V 104tys.km '98, z tego co tu zkukałem to u mnie standardowe opcje są grane. Mianowicie czujnik lewych dtzwi padł, żaróweczki w tylnich światłach padają jedna po drugie, fakt że z deka niski ten przód jest wzlędem naszych dróg i krawężników. Padła mi wskazóweczka temperatury - prawdopodobnie to któryś czujnik temp. się zabardzo rozluźnił. Tłumik wymieniłem bo rure przy końcowym przeżarło i na koniec to co mnie ostatnio bardzo niepokoi to , to że sporo oleju bierze, nie wiem o co biega, czy ten typ tak ma , czy wkrótce pana mechanika niedopadne. help!!
ja mam od października zeszłego roku Mk4 1,4 16V 104tys.km '98, z tego co tu zkukałem to u mnie standardowe opcje są grane. Mianowicie czujnik lewych dtzwi padł, żaróweczki w tylnich światłach padają jedna po drugie, fakt że z deka niski ten przód jest wzlędem naszych dróg i krawężników. Padła mi wskazóweczka temperatury - prawdopodobnie to któryś czujnik temp. się zabardzo rozluźnił. Tłumik wymieniłem bo rure przy końcowym przeżarło i na koniec to co mnie ostatnio bardzo niepokoi to , to że sporo oleju bierze, nie wiem o co biega, czy ten typ tak ma , czy wkrótce pana mechanika niedopadne. help!!
: śr kwie 04, 2007 20:34
Włos sie na głowie jeży jak sie te wasze perypetie z MK 4 czyta.
Ja MK4 mam od dwuch miesięcy
bo MK2 mam juz 9 lat i nie miałem żadnych z nim większych problemów . Standardowo amortyzatory , wydech i gaźnik Pieburg.
Moj jest z 2001 1,6 16V , full bajerów i tylko 66 tyś najechane przez 70 letnia babkę w RFN (tak wynika z Briefa).
Ale już mi jakiś CHECK miga i chyba sonda lamda albo cós takiego do wymiany.
jak będzie się psuł to go opyle
MK2 to był samochód. Kto nie miał niech żałuje.
Ja MK4 mam od dwuch miesięcy
bo MK2 mam juz 9 lat i nie miałem żadnych z nim większych problemów . Standardowo amortyzatory , wydech i gaźnik Pieburg.
Moj jest z 2001 1,6 16V , full bajerów i tylko 66 tyś najechane przez 70 letnia babkę w RFN (tak wynika z Briefa).
Ale już mi jakiś CHECK miga i chyba sonda lamda albo cós takiego do wymiany.
jak będzie się psuł to go opyle
MK2 to był samochód. Kto nie miał niech żałuje.
: śr kwie 04, 2007 20:42
ja tam nie narzekam, jeżdżę swoim wprawdzie tylko 1,5 roku, ale wcześniejszą historię tego auta też znam i narazie z awarii to tylko chyba nawalił spryskiwacz tylnej szyby, a reszta się jeszcze nie popsuła, żadne czujniki i inne pierdoły.
: czw kwie 05, 2007 22:23
Witam
To teraz moja kolej (przebieg prawie 90 kkm)
- zaraz po kupnie siadł termostat, w sumie grosze
- brak osłony silnika, norma
- siadaja żarówki z tyłu
- no i nieszczęsny spryskiwacz z tyłu, z tym że mi sie lało do środka po boczku, spadła PCVałka z króćca przy przejściu ze środka do klapy.
Ale ogólnie nie narzekam, według mnie jak na dwa lata jak go mam to prawie nic nie robiłem.
Pozdrawiam
To teraz moja kolej (przebieg prawie 90 kkm)
- zaraz po kupnie siadł termostat, w sumie grosze
- brak osłony silnika, norma
- siadaja żarówki z tyłu
- no i nieszczęsny spryskiwacz z tyłu, z tym że mi sie lało do środka po boczku, spadła PCVałka z króćca przy przejściu ze środka do klapy.
Ale ogólnie nie narzekam, według mnie jak na dwa lata jak go mam to prawie nic nie robiłem.
Pozdrawiam
: czw kwie 05, 2007 23:05
No jeszcze ja.
Silnik 1,6 16 V 2002 rok, I właściciel, polski salon, przebieg 59 tys.
1. Na początku tylnia wycieraczka - wymiana całego mechanizmu bo mi płyn zalewał czyjnik tylnej klapy i świeciła kontrolka otwartych drzwi
2. dioda w lewych przednich drzwiach - brak oświetlenia we wnetrzu
3. 2 x gumy stabilizatora - trzeszczal jak stary traktor
4. brak oslony silnika
5. niskie zawieszenie, ciągle gdzieć przycieram,
6. kilka żarowek w lampach, lewa lampa czasami nie łączy na stykach ale jak ją puknę z buta to jej przechodzi,
7. czasami na wolnych obrotach wskakuję z 800 na 1000 obr/min, czyszczenie przeustnicy nic nie dalo, zgaszenie silnika i ponowne uruchomienia przywraca obroty na 800 - co to może być???????????????????????????
8. zaczęlo coś trzeszczeć w prawym przednim kole ale nie cały czas tylko np przy skrecaniu i jednoczesnym hamowaniu lub puszczaniu z hamulca
9. centralny zamek przy otwieraniu czasami szaleje i zamiast otworzyć to otwiera i zamyka więc trzeba z kluczyka otwierać gdzie sytuacja sie też czasami powtarza - o co chodzi???????
10. po uruchominu zapłonu ale nikoniecznie po uruchomieniu silnika coś mi regularnie cyka w klimatroniku , jakby jakiś zegar, może jakiś silniczek krokowy, nie wiem, jest to malo slyszalne aczkolwiek denerwujące
11. zaczely trzeszczeć plastiki i to mnie bardzo wkurza, szczegolnie deska rozdzielcza i tylnia półka
12. sporadycznie po odpaleniu lubi sobie zgasnąć
13. przednia szyba wymieniona, oryginalna pękła sama, nie było żadnych odprysków po kamieniu, poszła od lewej strony pod uszczelką
14. i teraz na koniec co mnie bardzo zdziwiło po zmianie kół na letnie powiedzieli mi, że tylne amorki są na wykończeniu....po 59 tys????????????????????????????
15. u mnie na razie guma na plastikch się nie wyciera ale u szwagra w touranie z 2004 roku wygląda jakby auto mialo z 20 lat, tragedia i żenada
chyba tyle myśle , że jak na auto salonowe i przebieg rzędu 59 tys. to troche dużo tych usterek, kupiłem vw bo myślałem, że to synonim bezawaryjności... a mialem kupić corollę, no ale cóż vw bardziej mi sie podobał...
[ Dodano: 05 Kwi 2007 23:07 ]
acha , po jakimś czasie znowu nie było oświetlenia we wnętrzu - skonczyło się wymianą zamka w drzwiach kierowcy - 250 zł
Silnik 1,6 16 V 2002 rok, I właściciel, polski salon, przebieg 59 tys.
1. Na początku tylnia wycieraczka - wymiana całego mechanizmu bo mi płyn zalewał czyjnik tylnej klapy i świeciła kontrolka otwartych drzwi
2. dioda w lewych przednich drzwiach - brak oświetlenia we wnetrzu
3. 2 x gumy stabilizatora - trzeszczal jak stary traktor
4. brak oslony silnika
5. niskie zawieszenie, ciągle gdzieć przycieram,
6. kilka żarowek w lampach, lewa lampa czasami nie łączy na stykach ale jak ją puknę z buta to jej przechodzi,
7. czasami na wolnych obrotach wskakuję z 800 na 1000 obr/min, czyszczenie przeustnicy nic nie dalo, zgaszenie silnika i ponowne uruchomienia przywraca obroty na 800 - co to może być???????????????????????????
8. zaczęlo coś trzeszczeć w prawym przednim kole ale nie cały czas tylko np przy skrecaniu i jednoczesnym hamowaniu lub puszczaniu z hamulca
9. centralny zamek przy otwieraniu czasami szaleje i zamiast otworzyć to otwiera i zamyka więc trzeba z kluczyka otwierać gdzie sytuacja sie też czasami powtarza - o co chodzi???????
10. po uruchominu zapłonu ale nikoniecznie po uruchomieniu silnika coś mi regularnie cyka w klimatroniku , jakby jakiś zegar, może jakiś silniczek krokowy, nie wiem, jest to malo slyszalne aczkolwiek denerwujące
11. zaczely trzeszczeć plastiki i to mnie bardzo wkurza, szczegolnie deska rozdzielcza i tylnia półka
12. sporadycznie po odpaleniu lubi sobie zgasnąć
13. przednia szyba wymieniona, oryginalna pękła sama, nie było żadnych odprysków po kamieniu, poszła od lewej strony pod uszczelką
14. i teraz na koniec co mnie bardzo zdziwiło po zmianie kół na letnie powiedzieli mi, że tylne amorki są na wykończeniu....po 59 tys????????????????????????????
15. u mnie na razie guma na plastikch się nie wyciera ale u szwagra w touranie z 2004 roku wygląda jakby auto mialo z 20 lat, tragedia i żenada
chyba tyle myśle , że jak na auto salonowe i przebieg rzędu 59 tys. to troche dużo tych usterek, kupiłem vw bo myślałem, że to synonim bezawaryjności... a mialem kupić corollę, no ale cóż vw bardziej mi sie podobał...
[ Dodano: 05 Kwi 2007 23:07 ]
acha , po jakimś czasie znowu nie było oświetlenia we wnętrzu - skonczyło się wymianą zamka w drzwiach kierowcy - 250 zł
: pt kwie 06, 2007 08:49
U mnie tez cos podobnego zaobserwowalem - dolaczam sie do pytaniapalson pisze:8. zaczęlo coś trzeszczeć w prawym przednim kole ale nie cały czas tylko np przy skrecaniu i jednoczesnym hamowaniu lub puszczaniu z hamulca
Sprobuj zlokalizowac przekaznik sterujacy otwieraniem, zamykaniem centralnego zamka. Mialem taki problem w poprzednim samochodzie i przyczyna byl wlasnie przekaznik.palson pisze:9. centralny zamek przy otwieraniu czasami szaleje i zamiast otworzyć to otwiera i zamyka więc trzeba z kluczyka otwierać gdzie sytuacja sie też czasami powtarza - o co chodzi???????
Pzdr
Jacek
: pt kwie 06, 2007 11:20
Czy wie ktos jakie zarówki ida do reflektora z przodu do vw bory? Chciałbym wymienic na jakies lepsze zarówki (w lampach sa halogeny)
: pt kwie 06, 2007 12:36
Żarówka dwuwłóknowa h4 60/55WPiter.5 pisze:Czy wie ktos jakie zarówki ida do reflektora z przodu do vw bory? Chciałbym wymienic na jakies lepsze zarówki (w lampach sa halogeny)
: pt kwie 06, 2007 13:10
U mnie też pólka trzeszczała, ale to pewnie przez głośniki bo dosyć ciężkie są. Kupiłem troche uszczelki (do rynny bo najlepiej pasowała) przykleiłem tam gdzie sie pólka opiera i cisza.palson pisze:11. zaczely trzeszczeć plastiki i to mnie bardzo wkurza, szczegolnie deska rozdzielcza i tylnia półka
: pt kwie 06, 2007 14:07
Wojtek0423, dzieki
: pt kwie 06, 2007 14:37
musiałyby być felerne albo eksploatowane w ekstremalnych warunkach, ja moje wymieniałem po 150tys km, z 50% sprawnościąpalson pisze:i teraz na koniec co mnie bardzo zdziwiło po zmianie kół na letnie powiedzieli mi, że tylne amorki są na wykończeniu....po 59 tys????????????????????????????
też tak mam, podobno to normalka, zresztą podłączenie VAGa też nie pokazało żadnych błędów w klimiepalson pisze:10. po uruchominu zapłonu ale nikoniecznie po uruchomieniu silnika coś mi regularnie cyka w klimatroniku , jakby jakiś zegar, może jakiś silniczek krokowy, nie wiem, jest to malo slyszalne aczkolwiek denerwujące