Strona 59 z 118

: czw lis 26, 2009 13:47
autor: dimmer
ja tez zmieniałem termostat ale w lecie to nie maiłem okazji nawet sprawdzac czy grzeje czy nie zalałem i jezdziłem jak ubyło dolewałem i tak w koło troche uciekało bo uszczelka na termostacie zle siadła zrobiłem uszczelke na termostacie jezdziłem jak przestało ubywac przestałem dolewac teraz i grzeje ładnie i 90 trzyma ale nic nie kombinowałem czy zakrecony zbiornik czy nie. zakręciłem jazda płyn chłodzący w bagazniku jakby cos zawsze lepiej miec przy takim odpowietrzaniu.

: czw lis 26, 2009 15:34
autor: Jazz_Blue
dimmer miałeś wyciek tego płynu? Była plama pod samochodem? Bo u mnie też po wymianie termostatu płynu zaczęło ubywać, nie wiem czy to zbieg okoliczności czy właśnie wina uszczelki, tylko, że u mnie plamka jest w całkiem innym miejscu niż termostat... A nie widać żadnego nalotu żeby ciekło.

: czw lis 26, 2009 15:58
autor: daniolson
ile moze kosztowac wymiana sprzegla?

: czw lis 26, 2009 16:10
autor: dimmer
mnie sie robił nalocik taki biały jak proszek koło termostatu ale plam pod samochodem nie było prawdopodobnie z tego względu ze blok był juz gorący jak termostat sie otwierał i szybko parowało. a ten wyciek nie był duzy zeby mogło kapać ai jescze jedno jesli wymieniałes tak jak ja to zrobiłem ze nie łapałem płynu tylko odkręciłem termostat i cały płyn poszedł na ziemie z bloku to moze przez jakis czas ubywac Ci płynu tak jak mi woziłem bańke w bagazniku az sie odpowietrzył uszczelke koło termostatu poprawiłem dośc szybko moze z 1000 km po wymianie termostatu i po naprawie dalej ubywało tzn odpowietrzał sie.teraz jest ok ale kontroluje co jakis czas od 2500km nic nie ubyło.

: czw lis 26, 2009 17:10
autor: Jazz_Blue
Dziwna sprawa właśnie bo jest różowa plamka, wlałem już ok 6 litrów. Oglądałem na zapalonym i zgaszonym silniku i śladu nie ma, nalotu nic, obadam jeszcze przy termostacie, ale wątpie, tym bardziej jak silnik ciepły to by nie spływało tak daleko i to jeszcze bez śladu. Dziwna sprawa. A przy wymianie termostatu spuściłem stary płyn i zalałem nowy.

: czw lis 26, 2009 17:37
autor: wav
Cytat:
to w końcu odpowietrzałeś na zakręconym kurku? nawiew na 2, temp. ustawiona na max
_________________


nie, robiłem to na odkręconym .

to więc na odkreconym czy zakręconym??? bo jedni mówią tak drudzy tak

[ Dodano: 25 Lis 2009 19:38 ]
feniks79 napisał/a:
to w końcu odpowietrzałeś na zakręconym kurku? nawiew na 2, temp. ustawiona na max


na zakręconym korku takie same objawy jak na odkręconym :grrr:

czyli leci pierw ciepłe a gdy uruchomią sie wiatraki zaczyna lecieć zimne

co wzwiązku z tym??

: czw lis 26, 2009 18:12
autor: dimmer
Jazz_Blue pisze:Dziwna sprawa właśnie bo jest różowa plamka, wlałem już ok 6 litrów. Oglądałem na zapalonym i zgaszonym silniku i śladu nie ma, nalotu nic, obadam jeszcze przy termostacie, ale wątpie, tym bardziej jak silnik ciepły to by nie spływało tak daleko i to jeszcze bez śladu. Dziwna sprawa. A przy wymianie termostatu spuściłem stary płyn i zalałem nowy.
no to prawda a wiesz miałem swego czasu pękniety od spodu wąz masz go z przodu jak maske otworzysznie te grube tylko taki cieńszy u góry jak nie bedziesz wiedział który to zrobie fotke miałem pekniety i tam kapało poprostu odciołem pekniety kawałek wstawiłem miedziną kurke i hula nie kupowałem noweko bo był dobry cały tylko w kednym miejscu spękał

: czw lis 26, 2009 19:00
autor: Jazz_Blue
U mnie jest wyciek na wysokości przepustnicy a z dołu żadnego śladu, no oprócz asfaltu. Nie jest to duży ubytek, ale przed wymianą termostatu nic musiałem dolewć ani kropli przez 1,5 roku.

: czw lis 26, 2009 19:03
autor: MKool
daniolson pisze:ile moze kosztowac wymiana sprzegla?
1. Wymontowanie sprzęgła z wyjęciem skrzyni biegów: 200 zł
2. Sprzęgło kompletne: 500 zł
3. Zamontowanie sprzęgła z włożeniem skrzyni biegów: 200 zł

: czw lis 26, 2009 20:01
autor: dimmer
Jazz_Blue pisze:U mnie jest wyciek na wysokości przepustnicy a z dołu żadnego śladu, no oprócz asfaltu. Nie jest to duży ubytek, ale przed wymianą termostatu nic musiałem dolewć ani kropli przez 1,5 roku.
a moze ten króciec w którym jest czujnik temp jest mniej wiecej na wysokosci przepustnicy ponoc lubi pękac nic innego nie przychodzi mi na mysl

: czw lis 26, 2009 20:07
autor: Jazz_Blue
Tam suchutko, też nie wiem co jest grane.

: czw lis 26, 2009 20:59
autor: pasażer
Sztomel pisze:
jackyz pisze:To ta nagrzewnica grzeje cały czas czy to lato czy zima?
przepływa przez nią ciągle płyn chłodzący o takiej temperaturze jaką mierzy czujnik G62/G2 bez względu czy lato czy zima - czyli ma taką samą temperaturę jak płyn chłodzący w układzie chłodzenia.
Temperatura widoczna na wskaźniku przedstawia odczyt jednego czujnika, czyli nie może być to odczyt prawidłowy dla każdego z miejsc w silniku. Można przyjąć, że silnik jest naprawdę rozgrzany, gdy pracuje 15 minut zimą lub 10 minut latem!

[ Dodano: 26 Lis 2009 20:36 ]
dimmer pisze:a moze ten króciec w którym jest czujnik temp jest mniej wiecej na wysokosci przepustnicy ponoc lubi pękac nic innego nie przychodzi mi na mysl
W golfie AFT ten właśnie króciec miał maleńkie pęknięcie i po rozgrzaniu silnika dopiero zauważyłem łzawienie. W AKL powinien być podobny chyba.
Kupiłem dobrej firmy MEYLE - 40zł. Po roku pękł i kolejny tej samej firmy na razie trzyma. W salonie Skody okazało się, iż cena identyczna była i oryginał! Dałem też ciut grubszy oring, bo tulejki przez które przechodzą śruby minimalnie wystawały i nie leżał stabilnie.

Jazz_Blue jak króciec przy termostacie nie ma żadnej skazy to obserwuj ten drugi. Układ szybko się też nie odpowietrza i jak kolega pisał wyżej najlepiej wozić po takim zabiegu z sobą butelkę z płynem i dolewać na zimnym.

Obrazek

: pt lis 27, 2009 07:53
autor: feniks
pasażer pisze:skazy to obserwuj ten drugi
przerabiałem u siebie miałem pękniecie jak na foto :helm:
nie było go wiadać ani wyczuć nie można było, dopiero po wyjęciu się okazało, żę pękł, jedynie miał malutki nalot z wyparowanego płynu od strony kabiny

: pt lis 27, 2009 15:30
autor: pasażer
feniks79 pisze:przerabiałem u siebie miałem pękniecie jak na foto :helm:
Na foto tylko zaznaczyłem w którym miejscu dwa króćce mi pękły. Foto zapożyczyłem z sieci - używka po 120zł :rotfl: , bo stare już w koszu.
feniks79 pisze:nie było go wiadać ani wyczuć nie można było, dopiero po wyjęciu się okazało, żę pękł, jedynie miał malutki nalot z wyparowanego płynu od strony kabiny
Jak się silnik rozgrzeje to króciec się wygina i pęknięcie się rozszerza. Wyciekający płyn leci po gorącym bloku, więc paruje i na ziemi od razu nie widać. Przykładać papier. W oryginalnym, który wymontowałem były tylko pęknięcia (10lat!), a podróbka Meyle od gorącego bloku się dodatkowo wykrzywiła (po roku). Przy zakupie warto króciec przystawić do np szyby i sprawdzić czy leży stabilnie czy nie kołysze się na boki i by nie robić drugi raz kupić oryginał z odpowiedniego plastiku.
Powinno to być montowane na 4 śruby! :foch: