Forum.VWGolf.pl

kiler_444 pisze:czy ktos zakładał zwykły gaznik do silnika 1.6 z fabrycznie zamontowanym elektronicznym gaznikiem ???

czy bez problemu da sie go zaadoptować ???

proszę o porady !!!

przeca głosno było o temacie przekładki webera w miejsce ori gaźnika w mk2
szukaj,a znajdziesz

ooo kilka tematów niżej,był ten link : http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... f7#2605632

jeśli chodzi o mojego golfa to podgrzewacz kolektora niestety nawalił i powiem szczerze ze nie wpłynęło to na spalanie nawet w fazie rozgrzewania nie mam pojęcia ale niech tak będzie, to nawet lepiej. W czasie silnych mrozów na początku stycznia zaczęły falować obroty sprawdziłem między innymi napięcie na kablu do podgrzewacza kolektora okazało się, że wynosi 0,00V i nie mam pojęcia dlaczego, odłączyłem ten kabel i na razie tak jeżdżę na wiosnę się tym zajmę bo teraz to ręce zamarzają. Jest jeszcze jeden myk "podgrzewacz kanału częściowego obciążenia" to taki popierdułek z tyłu gaźnika jeśli będzie zwalony może to być powodem nierównej pracy silnika w fazie jego nagrzewania jak wyczytałem w knidze sprawdza sie go podłączając między ten podgrzewacz a (+) akumulatora żarówkę jeśli żarówka się zaświeci podgrzewacz jest ok jeśli nie no cóż do wymiany.

PS

Przypominam nie chodzi mi o podgrzewacz kolektora a o (PODGRZEWACZ KANAŁU CZĘŚCIOWEGO OBCIĄŻENIA" z tyłu gaźnika jest przykręcony małą śróbka typu (TORX)

rafko19 pisze: jak wyczytałem w knidze sprawdza sie go podłączając między ten podgrzewacz a (+) akumulatora żarówkę jeśli żarówka się zaświeci podgrzewacz jest ok jeśli nie no cóż do wymiany.

Tak -zgadza się ale jest małe ale . Ja mam dwa sprawne gaźniki(ale do MB) i w każdym jest on sprawny lecz jeden mógłbym trzymać na języku zanim się nagrzeje, a drugi kilka sekund i z palców wylatuje( nie jestem delikatny -o nie). I teraz ciekawe, który jest lepszy -założyłem, że intensywniejszy i ten włożyłem do auta. Jest ok.

Hm... To muszę to sprawdzić. Dzięki za podpowiedź!

Mała ciekawostka z 2ee na YT:
http://www.youtube.com/watch?v=HSIBvVOSes0

U mnie niby gaźnik już sprawny, ale Jetta chleje dalej jak oszalała (ok. 15L w mieście, 12L wyszło w cyklu mieszanym) .
Napięcie na wyjściu sondy Lambda to coś koło 0,01V. Więc raczej padnięta.
Ale kolega zwrócił mi uwagę na jedną rzecz:

Mianowicie od przewodu idącego już za wtyczką w stronę sterownika jest podpięty drugi przewód, który jest podłączony do masy. Domyślam się, że oryginalne to nie jest?

Jest oryginalnie i ma być. Do sondy podłaczony jest od strony sterownika przewód koncentryczny z ekanem (coś jak antenowy np. od TV, tylko cieńszy). środkowa żyła tego przewody ma iść do sondy, zewnętrzna, czyli ten oplot, ekran, ma być podłączone do masy. Sprawdź, czy nie masz zwarcia między maśa a przewodem sondy - odłącz sondę, potem zmierz opór między masą (tym przewodem co dochodzi z boku) a ta żyłą od sondy, która idzie w strone sterownika. Potem sprawź, czy sonda nie ma przebicia na masę - zmierz opór miedzy przewodem sondy a masą. Ogólnie sonda do wymiany - powinna mieś coś ok. 0,8V. W ogóle to wydaje mi sę, że u Ciebie jest jakaś usterka mechaniczna - jezeli nie silnika, to gaźnika.

Aha ok dzięki.
Nie wykluczam, że jest coś nie tak, bo ubywa mi płynu chłodzącego. Póki co zmieniłem korek od zbiorniczka wyrównawczego i trochę pomogło. Ale jak dalej będzie uciekać to sprawdzę czy to nie uszczelka pod głowicą lub głowica. Ale sonda i tak do wymiany. Dziś się juz dowiadywałem w sklepie o ceny i dostępność
Kurde zaczynam się załamywać bo ciągle coś wychodzi nowego

[ Dodano: 20 Mar 2009 16:44 ]
Płyn niby nie ucieka już.
Sprawdzałem tak jak napisałeś i zwarcia nie ma. Wymienię jutro może sondę to zobaczymy czy to coś da...
Na dziś jedyny objaw to, że na zimnym silniku nią trzęsie a na ciepłym ma za wysokie obroty.

24.03.2009
Dziś byłem w serwisie samochodowym i chciałem wymienić Sonde Lambda, bo już takową zakupiłem. Panowie stwierdzili, że nie da się tak odkręcić bo jest zbyt mocno zapieczona i że trzeba wyciągać kolektor wydechowy. Wycenili to na 300-400zł
Trochę kopara na mi na te słowa opadła i oczywiście zrezygnowałem. Będę chyba próbował zrobić to sam albo poszukam tańszego mechanika.

Witam,
mam taki problem z moim golfem:
-za chwile po odpaleniu kilka razy spadają obroty tak że cały silnik się trzęsie
-dusi go tak 3-4 razy i wtedy mocno kopci na czarno
-natomiast jak się rozgrzeje to silnik chodzi równiutko bez zarzutów
-dużo pali, bo ok 10l/100km w trasie
Przepraszam że o to pytam bo pewnie już się to gdzieś pojawiło na forum ale przeczytałem już kilkanaście stron i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Większość wypowiedzi dotyczy falowania obrotów cały czas, natomiast mój ma tak tylko jak jest zimny. Proszę o jakieś rady bo ja dopiero zaczynam moją przygodę z autem. Z góry wielkie dzięki.

Jak kopci na czarno to stawiam na silnik. Oleju Ci nie ubywa?

Nie bierze oleju, a kopci na czarno tylko wtedy jak mu obroty spadają (gdy go dusi), tłumik jest czarny od sadzy. Natomiast gdy obroty są normalne nic nie kopci.

Witam

Żeby wymienić wężyki podciśnieniowe trzeba zdejmować obudowę filtra powietrza? Ile jest tych wężyków (sztuk oraz mniej więcej łączna długość) i o jakiej średnicy (chce wiedzieć jakie kupić).

Mi obroty falują o 100rpm no i po odpaleniu nie ma ssania WOGÓLE. Jak odpalam to silnik chodzi z prędkością 250-300rpm i odziwo praca na takich obrotach nie jest dla niego problemem. Normalnie lepiej niż diesel.

A i jak się ustawia obroty biegu jałowego?

Serdecznie pozdrawiam
Piotr

D1_PITER pisze:Żeby wymienić wężyki podciśnieniowe trzeba zdejmować obudowę filtra powietrza?

- może i komuś tam ze zwinnymi paluszkami udałoby się wymienić bez ściągania - ale ogólnie trzeba ściągnąć. Srednica - hmmm - weź sobie na wzór kawałek wężyka, który jest przy klapce ciepłe/zimne powietrze (ta rura, co odchodzi od obudowy filtra powietrza jest zakończona tą klapką) - tam do niej jest podłączony cienki wężyk - i zakończony jest krótkim odcinkiem wężyka gumowego w oplocie - weź go sobie wyciągnij na wzór.

Kum sobie z 0,5m - na bank starczy.

D1_PITER pisze:A i jak się ustawia obroty biegu jałowego?

- jakbyś czytał cały temat, to wiedziałbyś, ze w tym gaźniku wolne obroty nie są ustawialne - nie ustawia się ich.

Lipek81 pisze:ale ogólnie trzeba ściągnąć

No bo ja mam gaz i ten cały plastik jest ze 2cm do góry podniesiony i są duże problemy ze ściągnięciem go.

Lipek81 pisze:Kum sobie z 0,5m - na bank starczy.

A ile jest sztuk? Żebym miał pewność że wymieniłem wszystkie..

Lipek81 pisze:jakbyś czytał cały temat, to wiedziałbyś, ze w tym gaźniku wolne obroty nie są ustawialne - nie ustawia się ich.

Bardzo przepraszam ale nie czytałem wszystkich stron, jest ich dużo i pewnie kiedyś jak sie przycisne to przeczytam wszystko

Dzisiaj doszedłem do wniosku że po pełnym rozgrzaniu obroty są prawidłowe - 1000-1050rpm (dobre?)