Strona 6 z 9

: śr cze 02, 2010 12:31
autor: pasażer
Ths, o remoncie głowicy pisał bartek280. Napisał > "na zimnym nierówno pracował jak sie rozgrzał było lepiej", a w moim przypadku jest odwrotnie. Zimny ok, im więcej rozgrzany drgawka mocniejsza.
Na początku - gdy go kupiłem - jakieś pół roku temu, też drgania były delikatne, odczuwalne lekko w siedzeniu. Teraz, po tym co zastosowałem, nasiliły się, że czuć w podłodze. Oby z Twoim to się też nie nasiliło.
W każdym przypadku dolegliwość może mieć inną przyczynę. W Twoim może przewody zużyte. . . W swoim obstawiam, że coś nie tak z układem paliwowym, bo układ elektryczny/zapłonowy na 99% można już wyeliminować.
Pozdrawiam

: ndz cze 06, 2010 17:13
autor: Tolek85
U mnie też po zastosowaniu dodatku do wtryskiwaczy objaw się nasilił. Układ zapłonowy to na pewno nie jest. Mam nową cewkę, przewody i świece. Teraz biorę pod lupę regulator ciśnienia paliwa, pompę paliwa no i w ostateczności wtryskiwacze. Narazie szukam fachmana który sprawdzi ciśnienie pompy paliwa i regulator.

: ndz cze 06, 2010 19:19
autor: Mario0104
jesli Chodzi o te obroty ostatnio znalazłem na forum że może być to przyczyna czujnika położenia pedału gazu. Ale tak naprtawdę to chyba nie ma mocnego na ten temat to jest jakieś archiwum X kurcze nic nie wiadomo co może być przyczyną :kupa: :green_fuck: :bigok:

: pn cze 07, 2010 09:50
autor: pasażer
Tolek85, regulator ciśnienia paliwa sprawdziłem. Możesz to odhaczyć.

Tak, po STP drgania mocniejsze. Zauważyłem również, że im dłużej stoi na jałowym biegu tym kaszel mocniejszy i częściej (w Twoim też?) ale potwierdzam raz jeszcze, iż po włączeniu klimatyzacji objaw kaszlu/wahnięć silnika znika. Przy klimie silnik jest więcej obciążony i podnoszą się lekko obroty. I tu wracamy do tego co napisali chłopaki z clubu leona.
Na moje widać tu, że coś z układem paliwowym zawodzi, ale niech mądrzejszy się wypowie.
Pozdrawiam

: wt cze 08, 2010 00:22
autor: hossearkadio26
Koledzy a spróbujcie odpiąć czujnik ciśnienia oleju na pompie od wspomagania i zobaczcie wtedy jak auto sie zachowuje. :grin:

: wt cze 08, 2010 09:05
autor: pasażer
hossearkadio26 pisze:czujnik ciśnienia oleju na pompie od wspomagania
Na początek wyjaśnij co on ma wspólnego z pracą silnika na biegu jałowym? Pozdrawiam

: wt cze 08, 2010 09:22
autor: Jacek75
Odepnijcie rurę od serwa jak będzie rozgrzany silnik i zaślepcie ją. Jak to wprowadzi poprawę to macie nieszczelne samo serwo - albo membrana albo uszczelka przy samym pedale. Czasem syczy w kabinie jak sie czlowiek bardzo zblizy do pedału hamulca i wsłucha.
Czujnik pompy raczej mało, ale obserwować wystarczy blok 55 wartość 0xxxx jak pojedziecie kierą na maksa do oporu to powinno być 1xxxx

: wt cze 08, 2010 09:31
autor: hossearkadio26
pasażer pisze:
hossearkadio26 pisze:czujnik ciśnienia oleju na pompie od wspomagania
Na początek wyjaśnij co on ma wspólnego z pracą silnika na biegu jałowym? Pozdrawiam
Kolego a ma dużo wspólnego. Mi obroty falują w granicach 1200 obrotów na zimnym po przegazowaniu bo tak to spadaja jak nie przygazuje. Na ciepłym tez tak podobnie falują. Gdy go odłączyłem to tego nie było silnik wogóle nie falował. Podłączyłem i znowu falują. Ja mam zamiar sprawdzić ten czujnik i go wymienić. Jak go wymienie to napisze co i jak. Dodatkowo nie mam ssania n zimnym spada na 850 obr. i drgawka.
Oto dowód że walniety ten czujnik moze powodować błąd 533. Mysle ze kolega nie obrazi sie jak wkleje adres do tego tematu :grin:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=183020

Pozdro

: wt cze 08, 2010 11:58
autor: pasażer
hossearkadio26 pisze: Mi obroty falują w granicach 1200 obrotów...
A w moim nie. Obroty są idealne, dlatego zadałem to pytanie, bo ten temat co podałeś, wcześniej przeczytałem.
Jacek75 pisze:Odepnijcie rurę od serwa jak będzie rozgrzany silnik i zaślepcie ją. ...
Przy samym silniku, obok korka wlewu oleju, tak? I zaślepić jakoś otwór do silnika? Wtedy będzie pewność, że jest cały przewód odłączony i wszystko co za nim się znajduje. Zgadza się?

: wt cze 08, 2010 12:17
autor: Jacek75
Nie. przy samym serwie, o ile się orientuję przewod z zaworem zwrotnym już wymienialiście, więc odpinacie przy serwie i tu zaślepiacie wężyk tylko dokładnie. Tylko nie jeździć autem w takim stanie bo nie będzie wspomagania hamulców!
Jeżeli jeszcze nie jesteś pewny czy przewód jest sprawny to wtedy robimy tą akcję po drugiej stronie wężyka tak ja napisałeś.

: wt cze 08, 2010 12:30
autor: pasażer
Jacek75, ten przewód wymienił Ths. Nie pomogło.
Jaka różnica, czy odłączę go przy silniku czy przy serwie? Pewności nie mam co do jego sprawności, choć wygląda idealnie ale ma na środku zaworek zwrotny, który może też, jak wszystko, szwankować. Dlatego pomyślałem, że jak już to od razu przy silniku.
Dokładnie zaślepić. . . hmmm. . . korkiem od wina? tak by nie uszkodzić?

: wt cze 08, 2010 12:39
autor: Jacek75
Nieszczelność mnożę być w przewodzie lub w samym serwie (membrana uszczelki) sposób ma pomóc wydedukować gdzie. Zawór jest zwrotny w jedną stronę powietrze idzie w drugą nie - brak filozofii - zdjąć całkiem i dmuchnąc raz z jednej raz z drugiej (ewentulanie ssać :) wykaż się odrobinę własną inwencją w kwestii zatykania, wszystko chcesz mieć podane na tacy? :) przewody mają różne średnice, nie znam ich wszytskich i czy korek będzie pasował, czasem wystarczy wetknąć skuwkę od długopisu.

: wt cze 08, 2010 12:54
autor: pasażer
Jacek75, spoko, z korkiem żartowałem. Ssanie zostawię komuś innemu :) wolę "dmuchnąć raz z jednej raz z drugiej" :grin: :chytry:

Studiując tu tematy związane z serwem, znalazłem post w którym kolega napisał > DRGANIA SAMOCHODU, BUZOWANIE NA BIEGU JAŁOWYM. ... Przyczyna była prosta dla mojego mechanika - WĘŻYK PODCIŚNIENIA!. hmmm... tylko ja nie słyszę w swoim żadnego syczenia ale sprawdzę wszystko w wolnej chwili.

: czw cze 10, 2010 09:49
autor: Jacek75
Ja tez nie slyszalem syczenia, a uszczelka pod przepustnicą była stwardniała na kamień i ukruszona.
Serwo i wąż serwa to jedna z możliwych przyczyn, niejako wchodzi w skład instalacji podciśnienia bo jest do niej dopięta i korzysta z podciśnienia wytwarzanego przez silnik.