czytam czytamdziechu pisze:To nie motodoktor, czyli zagęszczacz, to ceramizer. Inna zasada, poczytaj temat od poczatku.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Tu bym sie nie zgodził. Badania trwałości powłoki przeprowadzane były na elementach standardowych, jak gładzie cylindrowe, łożyskowanie wału itp. najbardziej obciążone elementy silnika - zarówno benzynowego jak i diesla. Silniki diesla maja znacznie lepsze warunki smarowania, więc teoretycznie możnaby stosowac ceramizery mniej intensywnie niz w benzynowych, ale... w silnikach z turbodoladowaniem znacznie bardziej narażonym elementem na brak smarowanie jest łożyskowanie osi turbiny. Tu wystarczą sekundy braku oleju (przy pełnym obciążeniu), żeby zniszczyć turbinę. Z tego co wiem (rozmawiałem kilka razy z szefem Ceramizera) nie było przeprowadzanych badań trwałości powłoki ceramicznej na łożyskowaniu turbiny, a należy spodziewać się znacznie mniejszej (przykład - silnik typowo wykonuje 3-5 tys. obr./sek, turbina od kilku do znacznie ponad 100 tys. obr/sek). Nie znalazłem także żadnych informacji na stronach firm Xeramic czy Xado. Zakładam więc że dodawanie ceramizera przy każdej wymianie oleju w silnikach z turbodoladowaniem (także benzynowych) nie jest przesadąoldstaszek pisze:70kkm i nie ma sensu wcześniejsze czy przy każdej zmianie oleju jego dodawanie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 384 gości