[MK2 1.6 PN] Nierówne obroty silnika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Hmm.. ostatnio mam wrażenie, że przyczyną zawieszających się obrotów u mnie może być serwo od hamulców. Zauważyłem, że pedał hamulca potrafi zachowywać się czasami inaczej - jest jakby twardszy, ale nie całkiem twardy, a czasami jest normalny. Spróbuję zatkać przewód od serwa i pojeżdzić trochę - zobaczymy, czy to coś da.
- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Kilka postów wcześniej napisałem, że wymieniłem wszystkie wężyki.
- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
- od której strony czytałeś ten temat? Już dawno to sprawdziłem i wiem, że te elementy są ok.casper255 pisze:Kolego Lipek81, a ja radzil bym ci posprawdzac potencjometr przepustnicy i nastawnik przepustnicy bo to one glownie moga powodowac takie zachowanie silnika
[ Dodano: Sob Cze 21, 2008 21:36 ]
Dzisiaj znowu przeprowadziłem mały teścik - zaśelpiłem wąż podciśnienia od serwa hamulców, przejechałem się - obroty się zawiesiły, tak jak zwykle.
Potem zaślepiłem jeszcze wężyk podciśnienia idący do filtra z węglem aktywnym (między zaworkiem a kolektorem ssącym) i króciec zaworu odpowietrzenia komory pływakowej - efekt ten sam - obroty sie zawieszają.
- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
Witam.
Mam problem z obrotami silnika przy hamowaniu po wciśnięciu sprzęgła silnik spada na 500 obr. i gaśnie.Drugi problem to odpalanie gdy silnik jest zimny to odpala w miarę dobrze,a gdy jest ciepły lub stoi na słońcu to nie kręci i zaczyna zgrzytać.
MK3 by Robson
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=158217
Mam problem z obrotami silnika przy hamowaniu po wciśnięciu sprzęgła silnik spada na 500 obr. i gaśnie.Drugi problem to odpalanie gdy silnik jest zimny to odpala w miarę dobrze,a gdy jest ciepły lub stoi na słońcu to nie kręci i zaczyna zgrzytać.
MK3 by Robson
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=158217
- Ryś Stepowy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 508
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 18:58
- Lokalizacja: Dżersej Siti DDZ
- Kontakt:
Witam szanownych kolegów PN-owiczów, właśnie nabyłem mojego kolejnego Golfa tym razem z Pierburgowym ścierwem czyli 2EE. W życiu bym go nie kupił ale karoseria jest w stanie niemal fabrycznym, 2EE już nie. Obroty same wkręcają sie na 2000-3000. Po przeczytaniu wielu wielu postów jutro zaczynam walke. Zacznę od kontroli węża idącego do serwa, zauważyłem że jakis "megamonter" wyciagnał wężyk idacy do wyprzedzenia zapłonu i tak zostawił.
1. Wężyk do serwa
2. Podciśnienia
3. Przepustnica 2-go przelotu
Jeśli ktoś miałby dla mnie jakieś sugestie to będę mocno wdzięczny.
EDIT:
Po dobraniu się do 2EE okazało się że:
1. Większość podciśnień jest sparciałych.
2. Nie było podłączone górne podciśnienie od nastawnika przepustnicy.
3. Urawny kabel od zaworu puszczajacego opary paliwa z filtra.
4. Nie stykająca wtyczka od potencjometra przepustnicy (stad wchodzenie na obroty, wystarczyło ze ją poruszyłem i wszystko przeszło)
Po wymianie i prawidłowym podłączeniu wszystkich podciśnień, oraz naprawie urwanych kabli gaźnik zaczął pracować w miare normalnie. Na benzynce pracuje w zasadzie prawidłowo. Na gazie jest wyczuwalna "dziura" ale to być może kwestia regulacji gazu.
Potem okazało się ze podczas wysprzęglenia silnik gaśnie. Zauważyłem ze linka od gazu jest bardzo luźna i dlatego przepustnica zbyt mocno się zamyka popchnięta przez nastawnik. Tymczasem poradziłem sobie z tym kasując nieznacznie luz linki. Teraz nie gaśnie.
Na razie doprowadziłem go do jako takiego stanu. Jeśli uda mi się coś ogarnać natychmiast sie podziele.
1. Wężyk do serwa
2. Podciśnienia
3. Przepustnica 2-go przelotu
Jeśli ktoś miałby dla mnie jakieś sugestie to będę mocno wdzięczny.
EDIT:
Po dobraniu się do 2EE okazało się że:
1. Większość podciśnień jest sparciałych.
2. Nie było podłączone górne podciśnienie od nastawnika przepustnicy.
3. Urawny kabel od zaworu puszczajacego opary paliwa z filtra.
4. Nie stykająca wtyczka od potencjometra przepustnicy (stad wchodzenie na obroty, wystarczyło ze ją poruszyłem i wszystko przeszło)
Po wymianie i prawidłowym podłączeniu wszystkich podciśnień, oraz naprawie urwanych kabli gaźnik zaczął pracować w miare normalnie. Na benzynce pracuje w zasadzie prawidłowo. Na gazie jest wyczuwalna "dziura" ale to być może kwestia regulacji gazu.
Potem okazało się ze podczas wysprzęglenia silnik gaśnie. Zauważyłem ze linka od gazu jest bardzo luźna i dlatego przepustnica zbyt mocno się zamyka popchnięta przez nastawnik. Tymczasem poradziłem sobie z tym kasując nieznacznie luz linki. Teraz nie gaśnie.
Na razie doprowadziłem go do jako takiego stanu. Jeśli uda mi się coś ogarnać natychmiast sie podziele.
Ostatnio zmieniony śr sie 13, 2008 19:43 przez Ryś Stepowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
To teraz moja któtka opowieśc o PN-ce:)
Auto jeździ w rodzinie od 12lat , zagazowane z 5 lat temu, ...od dwoch lat jedynie na gazie bo gaźnik się zbuntował. standardowo nie trzyma wolnych, przygasa na jałowym oraz dławi sie i szarpie na wysokich
.. na 18-stkę golfika, postanowiłem zrobić porządek z gaźnikiem i przywrócić mu dawną świetność
za radą polla27 na pierwszy ogień poszły gumowe węźyki -oczywiśćie lekko sparciałe, nowe kable, świece, kopułka, palec, ... restart kompa..no i dalej to samo...
Zgodnie z ogólnie przyjęta opinią z tego forum pora sie zabrac za nastawnik i membrankę. Membrankę na wymianę już mam, ale budowa nastawnika mnie trochę deprymuje i tu pytanie moje :
Czy macie jakiś sprytny prosty sposób na otwarcie nastawnika i wymianę membranki (fotki rysunki porady mile widziane). - czy jest szansa na ocene stanu membrany bez rozprucia nastawnika ? bo na pierwszy rzut oka widze że trzeba na chama rozginać ten zaprasowany blaszany dekielek ? .. ale czy napewno ? prosze o radę ..!!!
PS - co jeszcze można sprawdzić gdy głownym obiawem jest dławienie i szarpanie się auta na wysokich obrotach (tak na III biegu więcej niż 80km/h płynnie nie pójdzie:/)
pozdr. wszystkich PN-owiczów, niech nam bozia w koniach wynagrodzi ..za cierpliwośc jaką okazujemy temu silniczkowi
Resun
To teraz moja któtka opowieśc o PN-ce:)
Auto jeździ w rodzinie od 12lat , zagazowane z 5 lat temu, ...od dwoch lat jedynie na gazie bo gaźnik się zbuntował. standardowo nie trzyma wolnych, przygasa na jałowym oraz dławi sie i szarpie na wysokich
.. na 18-stkę golfika, postanowiłem zrobić porządek z gaźnikiem i przywrócić mu dawną świetność
za radą polla27 na pierwszy ogień poszły gumowe węźyki -oczywiśćie lekko sparciałe, nowe kable, świece, kopułka, palec, ... restart kompa..no i dalej to samo...
Zgodnie z ogólnie przyjęta opinią z tego forum pora sie zabrac za nastawnik i membrankę. Membrankę na wymianę już mam, ale budowa nastawnika mnie trochę deprymuje i tu pytanie moje :
Czy macie jakiś sprytny prosty sposób na otwarcie nastawnika i wymianę membranki (fotki rysunki porady mile widziane). - czy jest szansa na ocene stanu membrany bez rozprucia nastawnika ? bo na pierwszy rzut oka widze że trzeba na chama rozginać ten zaprasowany blaszany dekielek ? .. ale czy napewno ? prosze o radę ..!!!
PS - co jeszcze można sprawdzić gdy głownym obiawem jest dławienie i szarpanie się auta na wysokich obrotach (tak na III biegu więcej niż 80km/h płynnie nie pójdzie:/)
pozdr. wszystkich PN-owiczów, niech nam bozia w koniach wynagrodzi ..za cierpliwośc jaką okazujemy temu silniczkowi
Resun
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
- oczywiście że jest - wymontowujesz gaźnik, pod elektrozawór podciśnienienia podłączasz +12V, zasysasz powietrze ustami przez wężyk - trzpień nastawnika się schowa. Wyłączasz prąd, zamykając zaworek - podączasz miernik do styków potencjometru nastawnika i mierzysz oporność. Czekasz kilka minut i znowu mierzysz - jeżeli się nie zmieniła, to membrana jest ok. Podłączasz teraz napięcie pod zawór przewietrzania nastawnika - nastawnik wysunie się.Resun pisze:czy jest szansa na ocene stanu membrany bez rozprucia nastawnika ?
Ja ostatnio rozebrałem ten gaźnik i go przeczyściłem - ale obroty nadal się zawieszają. Wiem, że do wymiany mam przewody WN (ciężko pali z rana) i świeczki już też można by wymienić - może przy okazji tych prac jakoś wpłynie to na zawieszanie się obrotów.
[ Dodano: Sro Sie 20, 2008 10:44 ]
- jeżeli cała reszta jest ok, to może to być potencjometr przepustnicy. Odłącz go i zobacz, czy coś się zmieni. W prawidłowo działającym silniku, jeżeli go odłączysz - to będziesz miał właśnie taki objaw - dławienie się, szczególnie przy pszyspieszaniu - tak, jakby silnik gasł. Kiedy obroty spadną wszystko jest ok.Resun pisze:PS - co jeszcze można sprawdzić gdy głownym obiawem jest dławienie i szarpanie się auta na wysokich obrotach (tak na III biegu więcej niż 80km/h płynnie nie pójdzie:/)
- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=186289
Juz nie mam sie do kogo z tym zwrocic Co to moze byc komp czy gaznik?
Dziekuje z gory za uwage i za ewentualne prozpozycje rozwiazania problemu.
Juz nie mam sie do kogo z tym zwrocic Co to moze byc komp czy gaznik?
Dziekuje z gory za uwage i za ewentualne prozpozycje rozwiazania problemu.
Szukasz idealnej kobiety??...wez piwo i idz do garażu ;)
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: śr wrz 10, 2008 12:16
- Lokalizacja: poznan
WITaM mam problem z moim golfem 1.6PN-gaz.Miałem kiedys monoftrysk ale padł mi silniczek krokowy wiec mechanik zamontował mi jakiś czeski gaznik po regeneracji.Auto przebiera na wolnych obrotach(pluje w tłumik)i sie trzesie ale obroty nie faluja.Wymienilem filtr pow. kopulke palec a kable i swiece maja przejechane ok 15tys aale na innych kablach jest tak samo.Rozrzad sprawdzony gaznik czysty kompresja po11 na karzdym.Wiedza juz mi sie skonczyla. pozdrawiam.
slawutek
- Ryś Stepowy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 508
- Rejestracja: śr mar 09, 2005 18:58
- Lokalizacja: Dżersej Siti DDZ
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 306 gości