O usprawnieniach Pierburga 2E2

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
tomaszvw
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 88
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 14:39
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: tomaszvw » pt wrz 28, 2007 21:15

czyli co KamilW proponujesz ? Jezdzic dalej na dziadostwie.. Co mozna ustawic inaczej na moim silniku a na kogos ? Wydaje mi sie ,ze ewentualnie sklad mieszanki i wolne obroty ale to chyba nie jest wielkim problemem. Powiedzcie mi co moze wymagac regulacji pod konkretnie moj silnik ?? ssanie ?


Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.

Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » pt wrz 28, 2007 22:57

tomaszvw pisze:Powiedzcie mi co moze wymagac regulacji pod konkretnie moj silnik ?? ssanie ?
Witam
Ktoś kiedyś napisał że 1szą przepustnicę rozruchową reguluje sie pod dany silnik.
Oczywiście ta przepustnica ma bezpośredni związek ze ssaniem.
Zgadzam się z tym w pełni.
W serwisówkach podają rózne szczeliny przepustnicy rozruchowej : 4mm , 4,5 mm itd.
Najlepiej ustawiać tak aby silnik pracował w odczuciach własnych oprtymalnie.
Co innego jesli chodzi o zapłon . Chociaz i tutaj nalezy skorygowac także wskazanie stroboskopu tak zeby bylo jak najlepiej.
Moim zdaniem Pierburgi to całkiem solidne gazniki i nie tylko moim :D.
Ja poradze tobie naprawić starego pierdka. Bedziesz miał pewnoiść na czym jezdzisz a tak. Nie wiesz jakie czesci pakuja do regenerowanych. Wieć lepiej troche pokombinować w domu a bedzie gaznik cykał tra la la.
Takie moje zdanie.
Jest wiele sposobów na naprawe i róznegho rodzaju obejścia. JEdnak tak jak napisał kiedys Paweł fabryka zrobiła to tak żeby było najlepeij wiec tego sie trzymajmy.
Jedynie jesli znasz jak to cudeńko działa to mozesz sie pobawic. Napisz co cie meczyz tym ssaniem to napewno jakoś to załatwimy wspólnymi siłami :bigok:


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

Awatar użytkownika
tomaszvw
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 88
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 14:39
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: tomaszvw » sob wrz 29, 2007 00:11

Witaj i dzieki za zainteresowanie.
Od kupienia golfiny gaznik nie sprawuje sie jak powinien. A jeszcze go dobilem tym,ze tylko na lpg jezdze odpalam i gasze(ok. 40 tys. km). Zaczne co ja robilem: Wywalilem zaworek woskowy(znaczy jest ale ominiety), przeponka pompki ma dziurke(pierwsza opcja kawalek prezerwatywy przed ta pompka :grin: ale guma pekla druga obecna opcja zakleilem silikonem z zewnatrz) wymienilem wszystkie rurki podcisnieniowe.
Co dolega:

na Pb obroty silnika skacza(jak malysz :grin: ) tak od 1500 do 200!! jak sie nie doda gazu ta zgasnie. Praca nie rowna brzydka jak by palil na 2 cylindry. jak juz sie mu da w podloge to przyspiesza normalnie, nie mozna utrzymywac stalej predkosci bo szarpie. Oczywiscie wycieka z w/w papki klejonej. Jak przelacze na 0 (ani gaz ani Pb) gdy wypali troszke wahy to jeszcze w miare chodzi.

Teraz to co mnie boli. Odpalamy zimny silnik a obroty 2000-2200 (zawsze) po jakims czasie (ok.5min) powolutku spadaja lekko bujajac sie. Jak sie nagrzeje jest w miare ok. obroty 800-1100 zalezy jak mu sie chce. Poczekamy z godzinke dwie silnik w miare cieply a ssanie swoje. Obroty >1500 jak poczekam tak z 2-3h to dalej jak by po nocy byl (2000-2200) . Silnik jest zawsze dobrze nagrzany(np. 4h jazdy po miescie lub wiecej) godzinka i znowu...
Dlatego mysle,ze jego stan jest na tyle zly,ze lepiej ZAMIENIC na inny zregenerowany (nie moj zregenerowany) gorszy juz chyba nie bedzie. Co do problemu ze ssaniem to oczywisciena LPG bo na Pb nie ma o czym gadac.


Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.

Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » sob wrz 29, 2007 09:38

tomaszvw pisze:czyli co KamilW proponujesz ? Jezdzic dalej na dziadostwie..
no oczywiscie ze nie, najlepiej jest albo regenerowac u kogos fizycznego i patrzec mu na rece co wymienia i po co, albo zrobic to samemu, najczesciej za nieprawidlowa prace silnika odpowiada jeden gora dwa elementy ktore z reguly latwo naprawic, a wysylajac gaznik do regeneracji otrzymujemy inny (dodam tylko ze wersji pierburga 2E2 bylo okolo 30 - pod rozne konfiguracje samochodu) wyczyszczony z pomalowanymi niktorymi srubkami ale tak naprawde nikt nie wie co bylo wymieniane...
tomaszvw pisze:Co mozna ustawic inaczej na moim silniku a na kogos ? Wydaje mi sie ,ze ewentualnie sklad mieszanki i wolne obroty ale to chyba nie jest wielkim problemem.
kazdy silnik reaguje inaczej, w pierdku ustawia sie 6 rzeczy jesli chodzi o podstawowa regulacje, jesli ktoras bedzie zle ustawiona to reszta tez padnie.
Maćkooo pisze:Ktoś kiedyś napisał że 1szą przepustnicę rozruchową reguluje sie pod dany silnik.
Oczywiście ta przepustnica ma bezpośredni związek ze ssaniem.
Zgadzam się z tym w pełni.
W serwisówkach podają rózne szczeliny przepustnicy rozruchowej : 4mm , 4,5 mm itd.
Najlepiej ustawiać tak aby silnik pracował w odczuciach własnych oprtymalnie.
no na przyklad to,
Maćkooo pisze:Moim zdaniem Pierburgi to całkiem solidne gazniki i nie tylko moim
a solidne owszem,
Maćkooo pisze:fabryka zrobiła to tak żeby było najlepeij wiec tego sie trzymajmy.
wiecie tylko jest jeden problem, fabryka miala inne priorytety niz my teraz - chodzilo glownie o emisje spalin. Wiec nie mozna wszystkiego przyjmowac bardzo bezkrytycznie.
tomaszvw pisze: kupienia golfiny gaznik nie sprawuje sie jak powinien. A jeszcze go dobilem tym,ze tylko na lpg jezdze odpalam i gasze(ok. 40 tys. km). Zaczne co ja robilem: Wywalilem zaworek woskowy(znaczy jest ale ominiety), przeponka pompki ma dziurke(pierwsza opcja kawalek prezerwatywy przed ta pompka ale guma pekla druga obecna opcja zakleilem silikonem z zewnatrz) wymienilem wszystkie rurki podcisnieniowe.
a mozesz dac jakies fotki??



Awatar użytkownika
tomaszvw
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 88
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 14:39
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: tomaszvw » sob wrz 29, 2007 13:38

KamilW pisze:dodam tylko ze wersji pierburga 2E2 bylo okolo 30 - pod rozne konfiguracje samochodu

a tutaj to mnie zaskoczyles. Myslalem,ze bylo kilka wersji ale nie kilkadziesiat :goof: Nie powiem to jest argument godny przemyslenia. Fotki moze zrobie wieczorkiem jak pozycze cyfre. Co dokladnie pstryknac ? bo gaznik pogladowo to chyba nie ma sensu. Moze nakrece filmik jak chodzi "zimny"bez obudowy i co sie dzieje z przepustnicami? Mozna umieszczac na serwerze vwgolfa fotki i filmiki czy na jakis inny i linki dawac ? Zastanawia mnie jeszcze cena. Bo zestawy naprawcze wcale nie sa tanie a po calych moich poprawkach i naprawach nie mam gwarancji,ze bedzie wszystko juz nawet w miare ok. Na naprawy tez nie mam za wiele czasu (poniedzialek-czwartek) bo na weekendzie pracuje jako kierowca wiec brak golfiny na dluzszy czas odpada.


Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.

Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » sob wrz 29, 2007 14:54

tomaszvw pisze:Myslalem,ze bylo kilka wersji ale nie kilkadziesiat Nie powiem to jest argument godny przemyslenia.
no niestety, wersje roznily sie w zaleznosci od tego czy bylo np wspomaganie, automat, klima i inne. Wiec juz sam brak lub posiadanie wspomagania moze byc powodem zlej regulacji.
tomaszvw pisze:Co dokladnie pstryknac ?
pstryknij gaznik z kazdej strony tak zeby bylo caly widac - przyjrze sie i powiem ci co dokladnie pstryknac.
tomaszvw pisze:Zastanawia mnie jeszcze cena. Bo zestawy naprawcze wcale nie sa tanie a po calych moich poprawkach i naprawach nie mam gwarancji,ze bedzie wszystko juz nawet w miare ok.
czesem moze to byc *#cenzura#* ktora zrobicsz we wlasnym zakresie. A jesli nic nie wypali to ja mam pierdka do sprzedania (po tuningu) wszystko sprawne i dziala jak zegarek, ale najpierw sprubuj zrobic swoj.



Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » sob wrz 29, 2007 15:51

KamilW pisze:wiecie tylko jest jeden problem, fabryka miala inne priorytety niz my teraz - chodzilo glownie o emisje spalin. Wiec nie mozna wszystkiego przyjmowac bardzo bezkrytycznie.
Heh podziwiam twój plan zrobienia z Pierburga czegos konkretnego a takze zmiany na webera.
Wiem ze to kupa czasu zeby cos z tego poskładac.

Wiem bo sam sie sporo bawiłem pierdkiem.
Jeśli ktos zna budowe Pierburga jak własną kieszeń to naprawdę cos można tutaj zmajstrować. A jeśli np ma sie kilka takich cudeniek to wtedy pole manewru jest taaakieee. Wiec życzę powodzenia w twoich pracach.
Good luck :bigok:


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

Awatar użytkownika
tomaszvw
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 88
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 14:39
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: tomaszvw » sob wrz 29, 2007 16:30

Fotki postaram sie wyslac jak najszybciej. (ale dzisiaj nie obiecuje bo mam maly balet) Mysle,ze rozsadniej bedzie jak kupie od Ciebie gazniczek i wtedy bedzie go mozna regulowac pod moje auto. Jak by Twoj smigal to stary bym Ci wyslal, moze bys cos z niego wyczynil madrego. Daj znac na priv jaka kwota by Ci interesowala. Dodam,ze mam 1.8 Gu baz wspomagania i klimy i baz kata manual. Wersja golf GL.
Ostatnio zmieniony sob wrz 29, 2007 16:40 przez tomaszvw, łącznie zmieniany 2 razy.


Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.

Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » sob wrz 29, 2007 16:40

tomaszvw pisze:Od kupienia golfiny gaznik nie sprawuje sie jak powinien. A jeszcze go dobilem tym,ze tylko na lpg jezdze odpalam i gasze(ok. 40 tys. km). Zaczne co ja robilem: Wywalilem zaworek woskowy(znaczy jest ale ominiety), przeponka pompki ma dziurke(pierwsza opcja kawalek prezerwatywy przed ta pompka ale guma pekla druga obecna opcja zakleilem silikonem z zewnatrz) wymienilem wszystkie rurki podcisnieniowe.
Witam
Oj kolego widze ze masz niezle pomysly.
Ale wywalenie wax elementu to nie bardzo popieram. Po tym opisie ty chyba zeczywiscie warto pomyslec o czyms innym.
Chociaz jesli wax jest sprawny to ja np bym działał ze staruszkiem na twoim miejscu.
np. zestaw do naprawy geznik 70zeta + pare pierdól i jechane z koksem .
Pomysl . Choc jesli KamilW pisze ze ten jego pali w miescie mniej niz 8 l to hmmm ciekawe.
Musisz najpierw ocenic stan twojego starego gaznika a potem zdecydowac. Napisz co masz uszkodzone to poweim Tobie czy warto go naprawiać.
Np. Wax kosztuje nowy ok. 300 zł hehe masakra


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

Awatar użytkownika
tomaszvw
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 88
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 14:39
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: tomaszvw » sob wrz 29, 2007 16:45

Maćkooo pisze:Np. Wax kosztuje nowy ok. 300 zł hehe masakra
O ja pi****le :blush: Wiec jesli sam wax kosztuje 300zl to jakim sposobem regeneruje za 180zl ?! jakas lipa. Nie wiem czy o tym samym mowa. Ominiety mam taki czarny okragly zaworek do ktorego wchodza 2 rurki i zasilanie. Mialem zly bo zacinal mi sie w czasie jazdy i wywalalo silownik 3-owy i obroty wskakiwaly na 4000-5000 i nie chcialy spasc.


Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.

Awatar użytkownika
KamilW
Forum Master
Forum Master
Posty: 1761
Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: KamilW » sob wrz 29, 2007 18:07

tomaszvw pisze:Wiec jesli sam wax kosztuje 300zl to jakim sposobem regeneruje za 180zl ?!
no wlasnie trzeba sobie odpowiedziec na to wazne pytanie...
tomaszvw pisze:Ominiety mam taki czarny okragly zaworek do ktorego wchodza 2 rurki i zasilanie. Mialem zly bo zacinal mi sie w czasie jazdy i wywalalo silownik 3-owy i obroty wskakiwaly na 4000-5000 i nie chcialy spasc.
mozna go ominac i nic sie nie stanie, ale jesli koniecznie chcesz go miec to mam taki i moge oddac w dobre rece :)



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » sob wrz 29, 2007 18:20

tomaszvw pisze:Jak przelacze na 0 (ani gaz ani Pb) gdy wypali troszke wahy to jeszcze w miare chodzi.
to jest prawie 100 procentowy dowód na przelewanie gaźnika, najczęstszą przyczyną w suszonym na LPG gaźniku jest pęknięta membranka zaworu wzbogacania mieszanki.
Obrazek
można zamiast niej powizorycznie włożyć kawałek gumy z dętki (likwiduje się w ten sposób działanie tego zaworu) a potem kupić nową, wchodzi w skład zestawów naprawczych z allegro, podobnie jak gumka od pompki którą kurcze wymnień bo w końcu spalisz auto i siebie.
Inna przyczyna przelewania: pęknięty pływak w gaźniku lub uszkodzony zaworek iglicowy nad pływakiem - to jest rzadsze a le na LPG też dość częste.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
tomaszvw
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 88
Rejestracja: pt wrz 07, 2007 14:39
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: tomaszvw » sob wrz 29, 2007 18:26

KamilW pisze:ale jesli koniecznie chcesz go miec to mam taki i moge oddac w dobre rece
Nie jest mi on wcale potrzebny. Ale thx za propozycje. Ile sie nie myle robi on tylko tyle,ze przy odpalaniu dodaje obrotow przez chwileczke. Ja tylko zauwazylem poprawe bez niego. A za 300zl gazu przy starcie moge dodac noga :grin: Czekam na propozycje dotyczaca 2e2 by KamilW. Zdjec dzisiaj niestety nie bedzie bo kolega z aparatem pocisna nad jezioro :grrr:

[ Dodano: 29 Wrz 2007 18:34 ]
Paweł Marek pisze:to jest prawie 100 procentowy dowód na przelewanie gaźnika, najczęstszą przyczyną w suszonym na LPG gaźniku jest pęknięta membranka zaworu wzbogacania mieszanki.
Tam nie zagladalem. W poniedzialek gaznik wedruje na stol w domu i zmienie to o czym pisze Paweł Marek. Oczywiscie prowizorycznie bo jak kazdy Polak dobrze wie prowizorka wytrzyma najdluzej :grin: Jesli bedzie jakas poprawa to zastanowie sie nad zestawikiem naprawczym.
Paweł Marek pisze:w końcu spalisz auto i siebie.
.
Chodzi Ci o to,ze wylatujaca z gaznika benza zapali sie od silnika ? Nie ma strachu... nie mam benzyny w baku :bigok:


Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz.

Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » sob wrz 29, 2007 18:42

tomaszvw pisze:Ominiety mam taki czarny okragly zaworek do ktorego wchodza 2 rurki i zasilanie
I bardzo słusznie ze ominięty. Mnie raz wkurzył gdy jadąc przy temp. ok. 10 C auto stało wczesniej 10 h na powietrzu tak podwalił mi obroty ze jechałem na 5000 obr/min. I to przesadzilo jego los. A robi on tyle co napisałes podwyzsza obroty w czasie 6 sekund od odpalenia. :grin:


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 273 gości