Strona 5 z 5

: pt lut 17, 2006 17:28
autor: maryjan112
Co do grzania na postoju czy też w jeździe trudno określić mi kto ma racje. Ja z reguły odczekuje jakieś 30 sek i w droge. Z gazem delikatnie (staram się nie przeciążać motoru) w zakresie 2 do 3 tys. Ogrzewanie odkręcam dopiero jak tem zejdzie z minimalnej.
Mam MFA i dlatego w depcze Golfiemu dopiero gdy temperatura oleju osiągnie jakieś 50 st (dla tych którzy MFA nie mają powiem że następuje to jakieś 3 minuty po osiągnięciu przez wode 90 st).

Pozdrawiam
Mariusz

: pt lut 17, 2006 18:00
autor: Forester
ja grzeje tylko tyle co mi zajmuje usadowienie sie i ustawienie wszystkiego w radio (ok1min)

: sob lut 18, 2006 01:46
autor: vwmadison
greg pisze:no odpalasz i skrobiesz bo po co skrobać a nuż nie odpali???

Golfy zawsze odpalają :)
Ja tam pozamiatam ze śniegu, wsiadam, radio, wsteczny i dawaj :)

: sob lut 18, 2006 07:57
autor: bodzio_j
Poruszę raz jeszcze temat aut ze skrzyniami automatycznymi. W nich jest to obowiązek grzanie na wolnych obrotach przez kilka minut, nawet latem.
Co zaś do tarcia to wydaje mi się, że jest ono mniejsze przy nieobciążonym silniku.
A co do wolnych obrotów to mam zawsze ok 800, czy zimny czy ciepły.