Forum.VWGolf.pl

jak masz springi -50 i orginalne amorki to nie dziwie się że ci dobijają do końca hehe
w Białystoku macie jakies autostrady? bo mnie to aż ciarki przechodzą jak jeżdże po Olsztynskich drogach

Możesz wrzucić jakieś fotki jak autko wygląda przy springach -50?

Myslałem o obniżeniu zawieszenia ale jak urwałem osłone pod silnikiem to się rozmyśliłem, teraz jeddynie moge wstawić coś twardszego ale nie konieczni niższego :/

Ja urzeduje na codzien w warszawie wiec jest troche lepiej, mam przyzwyczajenia po poprzednim aucie i maksymalnie skreconym gwincie
Mam zamiar wstawic twardsze amorki, bo te z kitu eibacha juz chyba niebardzo sobie radza
Co do zdjec, jak dorwe cyfrowke to postaram sie zrobic zdjecia.
A co do obnizenia, to zdeczka mi sie ostatnio podniosl przod gdyz w bagazniku zagoscila gazownia Ale motorwki nie ma, teraz jest prawie rowno

no pewnie że w białymstoku są autostrady a raczej tory wyścigowe, gładkie szerokie i pełne szykan w postaci dziur i zapadnietych studzienek. jedyna rada - jeździć na pamięć. ja także myślalem o obniżeniu ale jak zobaczyłem jak wyglądają ulice po zimie to sie rozmyśliłem.

wlasnie kolega sie na mkIV napala
dam mu ten temat niech poczyta i przemysli
pzdr

piotr_lewy pisze:A może znajdzie się jakiś Golf IV który nie będzie miał żadnego defektu......??
Pożyjemy , zobaczymy....

Pozdro

mojemu nic nie dolega!!!!!!!

[ Dodano: Pią 09 Lut, 2007 ]

i nie posiada ochrony silnika.

ku... to dla mnie jest dziwne ze nie ma! WHY?

mój mk4 to 1.4 16V z 98 roku 139tys przebiegu posiadam od marca 2006 roku Jak narazie problemy niewielkie:
-wymiana przewodów zapłonowych i cewki
-wymiana lewej poduszki pod silnikiem
No i jeszcze podczepiłem górna osłonę od tylnego amrotyzatora bo spadła ale to juz kosmetyka Poza tym nic

1,9 SDI
prod 12.1999
przebieg 198 tysi
mam go od roku od przebiegu 180 tys.
padło i wkurza :
- tylna wycieraczka wariowała (odłączona )
- gumy na stabilizatorze (20 PLN)
- nie działa światełko w lewych drzwiach
- złuszczona guma na elementach w środku
i koniec
oleju nie bierze
osłona cała

1.9 TDI 115km
rok produkcji 2001
przebieg 98tys.
Przejechalem nim 35tys. i wiekszych problemów niw bylo. Wymienilem pare cześci ale to normalne że coś zawsze sie zepsuje.
Najwiekszym problemem są skrzypiące plastiki, zwlasza z tylu. W wersji 3D te plastiki mnie dobijają zwlaszcza jak ktoś sie o nie oprze.
Nie zmienia to wszystko faku że MK4 jest poprostu mega dobry

Silnik: 1.6 SR
Rok produkcji: 1999
Przebieg: ~ 105000
Krajowy
Mam go od ponad roku.

Usterki:
- Czyszczenie i adaptacja przepustnicy
- Ugnity kabelek od lambdy
i to wszystko

Eksploatacja:
- Standard, czyli oleje, filtry, rozrząd.
- Wkurzające troche te gumy na plastikach bo szpecą
- Nie bierze oleju
- Spalanie do 10l/100 przy ostrzejszej jeździe przy spokojnej min 8l
- Przez okres ponad roku spaliła się tylko 1 żarówka

Inne:
Zawieszenie -30 i jest idealnie. Ani za nisko ani za wysoko (przynajmniej jak dla mnie) W środku w miare cicho, nic nie skrzypi, chyba że na większych wybojach. Przy wyższych prędkościach wiatr troche świszczy.
Super układ kierowniczy. Żadnym autkiem mi sie tak fajnie nie jeździ. Hamulce też świetne.

1.9 tdi ALH '99 od roku w kraju 150 kkm z czego "moje" 30

1.Wycierające się plastiki we wnętrzu
2.Skrzypiące gumy stabilizatora - czekają na wymianę
3.Trzeszczące drzwi pasażera jak jest sucho (zużyłem już tubkę smaru i nic nie dało)
4.Ukręcona rurka w tylnym spryskiwaczu (płyn cieknie do klapy)- naprawione własnoręcznie
5.Zardzewiałe mikrostyki w klapie bagążnika - naprawione własnoręcznie
6.Skrzypiące fotele - naprawione własnoręcznie
7.Turbina przeładowuje ciśnienie - i to mnie bardzo martwi

Street Fighter - a co dokładnie robiłeś z tą przepustnicą? Możesz opisać co i jak robiłęś?

mam z '02 roku oryginalne 150 KM (ARL), 90 tysi przebiegu,sam nastukałem 50 tysi i nic sie nie dzieje, nie wiem że mam samochód, narzekacie na niskie zawieszenie..ja mam oryginalnie obniżony, na szczęście jest utwardzone więc nigdy niczym nie przyłożyłem , nawet osłone mam całą, nie licze ocierek przy krawężniku jak zapomne

napiszę i tu ... ... jak skręcam kierownicą to tak jakby coś skrzypi, albo bardziej trzeszczy, nie wiem jak to określić, i dzieję się to coraz częściej i głośniej, co to może być? jak krece kierwonica to trzeszczy, na prostej cisza, na postoju bardziej trzeszczy, a podczas jazdy mniej, ale jednak :/ i nasila sie z czestotliwością krecenia kierownicy :/ dodam że płyn do wspomagania sprawdziłam i jest max - macie pomysł na to co to może byc?

Czarna1979, u mnie też trzeszczało, wymieniłem płyn od wspomagania i jak ręką odjął.
Jeśli piszczy to być może trzeba pasek wymienić.