Strona 5 z 6

: wt lis 15, 2005 23:53
autor: fibolek
Bo u mnie po wywaleniu katalizatora auto troszkę dziwnie się nagrzewa.Oczywiście jak jest zimny np chwilkę muszę poczekać nim na gaz przełączę(po wypaleniu) ale jak się nagrzeje to trzyma bardzo dobrze i długo.Aha ciekawostka na gazie lepiej się silnik nagrzewa.Ale wiem dlaczego.Ale oprócz tego wszystko oki nie pluje z rury ani paliwem ani wodą nie czuć zapachu benzyny ani gazu i lepiej się wkręca w obroty i szybko się zbiera spod świateł.Wcze3śniej jak miałem kata to mi lekko przegrzał układ wydechowy?Bo końcówka przyrdzewiała ale tylko końcówka z ostatniego tłumika.Pozdrawiam.Dziękuję za tak liczne zainteresowanie tym tematem

[ Dodano: Wto Lis 15, 2005 22:59 ]
Pozatym przy kacie silnik na bigu 4 i piątym po puszczeniu pedału gazu strasznie burczał hałasował czasami nawet robił tak na trójce a teraz tego nie ma.

: śr lis 16, 2005 00:57
autor: sas_gti
miales kata zużytego/zapchanego, tyle, zadna poprawa osiagow nie nastąpiła, powrót do serii w najlepszym wypadku...tyle koledzy sie nawypisywali i wszytko na marneeeeee :kac:

katalizator

: śr lis 16, 2005 08:12
autor: marthh
Po wycieciu katalizatora powracamy w najlepszym wypadku do mocy fabrycznej producenta ,żadnego przyrostu mocy to bajka dla grzecznych chłpców temat przerabiałem osobiscie na dwóch swoich samochodach.Auto miało wydech fabryczny z katalizatorem zamontowałem pełny przelot o wiekszej srednicy z kwasoweczki i nastapił powrót do serii w pełnym wydaniu.Kat był juz troche zabity i przytrzymywał tera jest pelna przepustowosc ale niestety koników nie przybedzie zreszata nie liczyłem na to.

: śr lis 16, 2005 11:40
autor: okoG60
norekm pisze:Doładowanie dynamiczne, to takze większe "dmuchanie" w dolot pod wpływem wyższej prędkości pojazdu.
jeżeli jest zmieniony wydech przez wyciecie kata to fale nie nakładają sie juz tak jak powinny być i możesz miec wypychanie powietrza z cylindra niż jego napełnianie a część spalin bedzie pozostawać w komorze spalania.

: śr lis 16, 2005 12:09
autor: Norbert
Pisząc to miałem na uwadze jedynie pojęcie "doładowanie dynamiczne" tak troche z teorii. Nie odnosiłem tego do sytuacji, gdy wyrzucamy kata, bo szczerze to poprostu nie wiedziałem że wyrzucenie kata - moze zaburzać w ten sposób napełnianie cylindra.

: śr lis 16, 2005 12:36
autor: kubazak
Ja też niedługo bede wyrzucał kata ale powodem jest zwątpienie czy po 200 tyś km spełnia on swoje zadanie bez strat dla osiągów silnika

: śr lis 16, 2005 14:02
autor: fibolek
No to oki.Z tym że ja naprawdę musiałem mieć porządnie kata zapchanego czuję po pedale gazu.Jeszcze na wiosnę popracuję z popychaczami,skrzynią i nowym mikserem do gazu tym dedykowanym do mojego gaźnika i obaczymy.Pozatym przed przeglądem muszę wybrać się na dokładniejsze ustwienia gaźnika(chodzi o spaliny) żeby problemów nie było i żeby nie nalewał zbyt dużo(bo chyba tak jest) wnioskuję że wcześniej po przytkaniu kata tak mi ustwili że teraz troszkę przydużo leje.Ale zrobimy i zobaczymy.Z tą mocą to pewnie tak jest jak piszecie chociaż mój MK2 tak naprawdę nie wiem ile kucy ma (piszą że 75,72,78) ale nieważne.Chociaż przy zmienionym dolocie i wylocie oraz splawnowanej głowicy z wymianą pozdespołów zaworowych coś tam zawsze daje.Pozdrawiam

: śr lis 16, 2005 14:20
autor: kijannaa
Przecież wiadomo że jeżeli macie zapchany katalizator to nie ma najmniejszego sensu z nim jeździć tylko należy go jak najszybciej wyrzucić, a jeśli nadaży się okazja to kupić sobie nowy. Ale bez kata też można jeździć i nic sie waszym pięknym Golfiom nie stanie, koników mniej też nie będzie :-)

: śr lis 16, 2005 14:32
autor: kubazak
Heheh strat koników to sie aż tak mocno nie boje, gorzez z momentem którego 2E i tak nie ma w nadmiarze:)chyba ze mam coś skopane w motorku.

: śr lis 16, 2005 15:35
autor: Krembul
Ja w swoim ADZ wywalełem katalizator bo był już zapchany. W efekcie samochód zaczął wreszcie jeździć. Jeśli katalizator jest już zużyty to po jego usunięciu na pewno zauwży sie poprawę osiągów samochodu. Jeśli się ktoś będzie decydował na wywalenie kata to proponuję zostawić obudowę i wspawać w nią rurkę bo w przeciwnym razie wydech jest głośny i to dosyć nieprzyjemnie (metaliczny odgłos).

: śr lis 16, 2005 18:46
autor: okoG60
panowie nie zapomnijcie że wstawiając koncek rury o tej samej srednicy co wydech zamiast kata radykalnie niszczycie sobie srodkowy tłumik. a dlaczego? ponieważ rozpędzone spaliny nie napotykają tzw przeszkody do zwolnienia i utracenia fali uderzeniowej a co za tym idzie to wszystko uderza w srodkowy tlumik. czyli sami sobie robicie następny wydatek bo często spaliny po wycieciu kata i wstawieniu prostej rury osiągają prędkość wyższą niż dzwiek a co za tym idzie jest dość spora fala uderzeniowa która oddzialywuje na środkowy tłumik. stąd też sredni wzrost głośności na poziomie 10-12dB.

: śr lis 16, 2005 20:07
autor: Norbert
okoG60 pisze:panowie nie zapomnijcie że wstawiając koncek rury o tej samej srednicy co wydech zamiast kata radykalnie niszczycie sobie srodkowy tłumik. a dlaczego? ponieważ rozpędzone spaliny nie napotykają tzw przeszkody do zwolnienia i utracenia fali uderzeniowej a co za tym idzie to wszystko uderza w srodkowy tlumik. czyli sami sobie robicie następny wydatek bo często spaliny po wycieciu kata i wstawieniu prostej rury osiągają prędkość wyższą niż dzwiek a co za tym idzie jest dość spora fala uderzeniowa która oddzialywuje na środkowy tłumik. stąd też sredni wzrost głośności na poziomie 10-12dB.
A co sądzisz o wstawieniu w miejsce kata przelotowego tłumika takiego jaki był w golfie z silnikiem 1,8 GX (na gaźniku)?
Właśnie taki zakupiłem i jutro montaż - podzielę się potem wrażeniami :metal:

: śr lis 16, 2005 20:43
autor: okoG60
no słyszałem że stosują takie rozwiązania. na chłopski rozum tłumik tez spowalnia predkosc spalin i troche blokuje przeplyw wiec moze sie okazac dobrym wyjsciem. jak ja sobie zmienie kat na metalowy to moge ci sprzedać mój z G60. jest 3 letni hehehe

: śr lis 16, 2005 20:59
autor: Norbert
okoG60, Jesli experyment z trzecim tłumikiem nie wypali to... możem to obgadać :)
:pub: