Strona 33 z 72

: sob gru 15, 2007 20:35
autor: VJARON
Jacenty80 pisze:Ale faktycznie jak ten bolec będzie się zacinał itp. to może silnik gasnąć podczas dojeżdżania do skrzyżowania i po hamowaniu silnikiem... W PNce wiele rzeczy jest możliwych:)
No właśnie o tym myślę,
zauważyłem, że u mnie zaczął się gaźnik kaszanić jak zacząłem dużo na hamowaniu silnikiem jeździć. I właśnie mam to gaśnięcie przed krzyżówką i falujące obroty.

: sob gru 15, 2007 21:05
autor: sebal
VJARON pisze:właśnie mam to gaśnięcie przed krzyżówką
u mnie jest to samo raz bardziej raz mniej odczuwalne zauważyłem że odłanczając przewód
podciśnienia po lewej stronie filtra ten który jest obok sterowania klapką ciepłe/zimne
problem z niebezpiecznie nisko spadającymi obrotami znika , z kolei gdy zatkam to podciśnienie palcem silnik zaczyna gasnąć , wiecie jak tto podciśnienie działa?

: sob gru 15, 2007 21:13
autor: VJARON
Obrazek
właśnie tak.

Dziwne podajesz objawy, może masz to źle podłączone???
ten układ jest szczelny, silnik nie może dostawać tym przewodem dodatkowego powietrza.

: sob gru 15, 2007 21:23
autor: sebal
mam dobrze podłączone dzieki za schemat chyba już wiem jaka może być przyczyna

silnik jest zagazowany a co za tym idzie gazownik zablokował na stałe klapke ciepłe/zimne powietrze myśle że to dlatego po przegazówce silnik zaczyna sie dławić

przewodem nr5 jest wyprowadzany nadmiar powietrza z gaźnika ale skoro klapka od ciepłego powietrza jest na stałe zablokowana to powietrze niemoże szybko sie wydostać z gaźnika jutro odblokuje klapke i napisze czy pomgło

chyba że sie myle odnośnie działania podciśnienia nr5??

[ Dodano: Sob Gru 15, 2007 8:30 pm ]
dodam oczywiście że bezyna chodzi tak jak trzeba

: sob gru 15, 2007 21:34
autor: VJARON
co??, przewodem nr5 nie jest wyprowadzany żaden nadmiar powietrza!

To jest podciśnieniowe sterowanie klapką ciepłe zimne.
Ale to jest układ zamknięty, to znaczy że nie może i nie wydostaje się tędy żadne powietrze.
element nr5, to co idą oba wężyki to zaworek termiczny, on albo puszcza podciśnienie do klapki, albo nie.

: sob gru 15, 2007 21:45
autor: sebal
spoko teraz zaczyna mi sie to ładnie układać w tym zaworku do którego dochodzi podciśnienie nr5 jest kulka która pod wpływem ciśnienia w wężyku zamyka zaworek i ciśnienie otwiera zawór ciepłe/zimne dzieki za szybkie odpowiedzi

: sob gru 15, 2007 21:47
autor: _prusak_
Zauważyłem że mój problem nasila się wraz z obniżeniem temperatury. Silnik zapala bardzo ładnie. Obroty przez 2 3 sekundy są bardzo wysokie lecz ładne i równe nastepnie zmniejszają się wyglada na to że nadal są podniesione ale o wiele nizsze niz od razu po uruchomieniu zimnego silnika. Wtedy zaczyna się rzucanie silnikiem. Jak dodam gazu to czuc że silnik nie pracuje równo i którys cylinder nie pracuje. Tak sobie myśle że to może jest sprawa ssania. Co sadzicie?? Jak sprawdzic elementy które odpowiadaja za ssanie w tym gaźniku i które to są?? Jak przejechałem dzisiaj ponad 100km to po kilku km jak sie nagrzał to działał jak aniołek. Zapomniałbym dodać że jeszcze zaczym sie zagrzał to mi kilka razy zgasł. :-( Pomocy

: ndz gru 16, 2007 11:00
autor: VJARON
_prusak_ pisze:Jak sprawdzic elementy które odpowiadaja za ssanie w tym gaźniku i które to są??
Witam. :bajer:
Już to przerabialiśmy. Ten gaźnik jest inny - sterowany elektronicznie.
Nie ma czegoś takiego jak elementy ssania czy pompki przyspieszającej!!!

Zasada działania jest prosta - ten gaźnik ma:
1 nastawnik przepustnicy do regulacji dawki paliwa
2 nastawnik przesłony wstępnej do regulacji powietrza

Komputer na podstawie danych z czujników takich jak temperatura, prędkość obrotowa, sonda lambda i jeszcze padu, określa sobie odpowiednią mieszankę i za pomocą tych nastawników ją wykonuje.
koniec. :bigok:

[ Dodano: 16 Gru 2007 10:05 ]
Oczywiście to jest duże uproszczenie.

w tym wypadku za ssanie odpowiada ustawienie przesłony wstępnej (ta górna klapka powinna być po prostu bardziej zamknięta niż na rozgrzanym silniku) i informacja z czujnika temperatury o tym że silnik jest zimny. wszystkim steruje komputer.

: pn gru 17, 2007 22:35
autor: _prusak_
Masz racje :blush: Jesli dam rade to bedę sie starał w czasie swiąt odkręcic gaźnik od silnika wziasc go do domu i wszystko dokladnie wyczyscic. Boje sie tylko ze moge cos spier.... Czy powinienem na cos szczególnie uważać coś sobie zaznaczyć...itp ??aby póżniej go dobrze skręcic?? Czy rozkręcajac go mogę zmienić jakieś ustawienia w nim tzn czy są tam jakieś elementy które należy wyregulowac w trakcie składania np. dysza która jest wkręcona określoną liczbe obrotów itp. ??

: pn gru 17, 2007 22:57
autor: VJARON
sam gaźnik łatwo wykręcić, trzy śruby na górze i przewód paliwowy.
Nie polecam go całkiem rozkręcać jeśli nie robiłeś tego wcześniej chociażby na gaźniku z maluszka. Przede wszystkim przestudiuj konstrukcję i zasadę działania, było kilka serwisówek podanych na tym forum. Jest pare "sprężynek" które mogą sie wysypać, więc trzeba uważać prze rozkręcaniu
Dysze można spokojnie wykręcać, tylko trzeba umieć :)

- jak już chcesz, to oczywiście zestaw uszczelek trzeba kupić,
- ważny jest pływak i jego ustawienie,
- śruba regulacyjna składu mieszanki,
- śruba zderzakowa przepustnicy,
- nie polecam wykręcać przesłon, jeśli już to trzeba je dokładnie ustawić po wkręceniu,
- potencjometr i silniczek krokowy, ale one maja bolce i "nie da" sie ich źle zamontować

: wt gru 18, 2007 00:06
autor: _prusak_
VJARON pisze:
- jak już chcesz, to oczywiście zestaw uszczelek trzeba kupić,
- ważny jest pływak i jego ustawienie,
- śruba regulacyjna składu mieszanki,
- śruba zderzakowa przepustnicy,
- nie polecam wykręcać przesłon, jeśli już to trzeba je dokładnie ustawić po wkręceniu,
- potencjometr i silniczek krokowy, ale one maja bolce i "nie da" sie ich źle zamontować
Gaźnik od maluszka mam już opanowany :chytry:
- gdzie kupić można taki zestaw uszczelek bo w kielcach jak pytam to nie ma już czesci do 2EE
-jeśli rozkręce gaźnik i nie bedę ruszał pływaka ( odginał itp ) to chyba ominie mnie jego ustawianie prawda??
- czy bedę musial regulować później sklad mieszanki??
-przesłon tzn. mówisz o przepustnicach ?

: wt gru 18, 2007 00:23
autor: VJARON
_prusak_ pisze:gdzie kupić można taki zestaw uszczelek
Gdzieś mi sie obił o oczy taki zestaw naprawczy. Musisz szukać, allegro jest wielkie
_prusak_ pisze:jeśli rozkręcę gaźnik i nie będę ruszał pływaka
tak, ale w zasadzie warto sprawdzić czy jest właściwie ustawiony
_prusak_ pisze:czy będę musiał regulować później skład mieszanki??
jak nie wykręcisz sruby to nie będziesz, ale tu znowu uwaga, że po takim remoncie warto sprawdzić i doregulować
_prusak_ pisze:przesłon tzn. mówisz o przepustnicach ?
tak, skoro już rozkręcałeś gaźnik to resztę szczegółów znasz, powodzenia.
No i melduj o sukcesach :bigok:

: śr gru 19, 2007 01:34
autor: puzon_16
A ja mam 2 pytanka:
Chciałbym sie dowiedziec ile paliwa znajduje sie w gazniku(tak na oko). Pytam bo jestem ciekawy ile idzie na samo odpalenie na benzynie by po zapaleniu silnika od razu przłaczyc na gaz?
2 pytanko- układ sterowania klapka ciepłe/zimne przed filtrem powietrza jest zupełnie szczelny- idac od podstawy gaznika do termostatu i od termostatu do klapki nie ma zadnych nieszczelności które mogłyby miec wpływ na wachania obrotów(oczywiscie gdy wszystko sprawne)?

: śr gru 19, 2007 01:37
autor: VJARON
1 - jakieś 100-150ml, ale to nie znaczy że tyle potrzebuje na rozruch. silnik na tym trochę jeszcze popracuje
2 - tak