Strona 4 z 4

: śr maja 05, 2010 11:32
autor: Progresywny
No No piru gratuluje xD :D :bigok:

Czyli to co u mnie..? śrubki na wahaczu nie byly podokrecane? :chytry:

: śr maja 05, 2010 11:33
autor: piru
Bolson Tdi pisze:No No piru gratuluje xD :D :bigok:

Czyli to co u mnie..? śrubki na wahaczu nie byly podokrecane? :chytry:
w sumie i tak i nie :jezor: :jezor: :jezor:

dokręcone były i to dosyć mocno :kac: ale okazało się że za mało :panna: :panna: :panna: :panna:

: śr maja 05, 2010 11:42
autor: Progresywny
piru pisze:dokręcone były i to dosyć mocno :kac: ale okazało się że za mało
:panna:
Ważne, że juz spokoj. !
Myśle ze ten NASZ temat przyda sie nie jednemu :D

: wt cze 15, 2010 14:23
autor: blm
Witam!
Mam bardzo podobny problem.. a mianowicie:

Mój problem ma się tak:
Podczas jazdy zaczęło coś stukać.. myślałem, że to może układ wydechowy, bo dźwięk bardzo podobny jak w moim byłym Venciaku lekko stukał wydech w podłogę. Wjechałem na kanał.. szarpałem wszystkim zero luzu.. podejrzenie padło na tuleje wahacza, jako że były już lekko wywalone - kupiłem Lemforder-y.. wstawiliśmy.. dalej coś puka.. Zauważyłem, że podczas postoju (nieważne czy silnik odpalony) kręcąc kierownicą też coś puka.. dźwięk identyczny jak ten podczas jazdy... trochę słabszy.. ale na moje to samo.. tak jak by coś przeskakiwało.. Także podsumowując.. nie jest to: wydech ani wywalone tuleje wahacza. Pukanie/stukanie występuje podczas jazdy prosto i skręcaniu oraz podczas postoju kręcąc kierownicą. Jest ono bardzo intensywne i denerwujące. Planuje jeszcze wymienić płyn w układzie wspomagania, tak dla spokoju.
Jak myślicie co to może być :?: Mam nadzieje, że nie siada mi maglownica.. Może coś na kolumnie kierownicy :?: Przy wymianie tulei sprawdzaliśmy luzy na wahaczu i końcówkach drążków - brak.

DZIŚ RANO:
Dziś podejrzenie padło na łożysko amortyzatora..
A więc.. kumpel kręcił kierownicą, ja obserwowałem sprężyny.. tak do końca nie wiem czego miałem się spodziewać ;) .. ale.. trzymając sprężynę (nie ważne czy lewą czy prawą) bardzo dobrze czułem ten "przeskok"..

TERAZ:
Kurcze jednak zwątpiłem już opcje, że to łożysko amortyzatora.. znów byliśmy "badać":
- w kabinie słuchać puknięcie z pod podłogi;
- w kielichu nic nie słychać;
- jak trzymam wahacz to nic nie czuć;
- jak trzymam opony to czuć i to bardzo mocno (nawet widać).. koło w pewnym momencie tak jakby przeskakuje.. dodam że to samo czuć na obu kołach..
- jak trzymam za końcówkę drążka ten sam efekt.

: wt cze 15, 2010 19:36
autor: Progresywny
Mam nadzieje,że śruby na tulejach z obu stron dobrze dokręciłes? :bajer:


No trochę to dziwne... bo z dwóch stron w jednym czasie łożyska amorków chyba by nie padły. ?
Kolego... Na moje oko weź sprawdz dobrze całe mocowanie wahaczy ze wszystkich stron (podociągaj wszystkie śrubki). oraz sprawdz czy czasem z ktorejś strony nie pękła spreżyna na amorku. Możliwe ze to ona by mogla przenosić te drgania/przeskakiwania na drugą strone. No nie wiem... musimy szukac przyczyny :)

Ahaa.. jeszcze zapytam- Takie same masz stuki jak w tych filmikach ktore załączyłem wczesniej? (strona 1) :chytry: :gora:

Przypomniało mi sie jeszcze co może byc. to tak: -otwórz maskę, imbus w ręke i klucz- dociągnij również przy kielichu amrotyzatora tą srubę. Mozliwe ze mogla sie obluzowac.

Najpierw podokręcaj to wszystko co Ci mówiłem i zobacz co bedzie a jakby coś dalej nie tak to... gdybanie. (wyciągniecie amortyzatorów i badanie łozysk itp)-ale to zostaw na pozniej, bo problemem może byc błahostka :)

: wt cze 15, 2010 22:47
autor: blm
Ahaa.. jeszcze zapytam- Takie same masz stuki jak w tych filmikach ktore załączyłem wczesniej?
Dźwięk niemal identyczny.. tylko u mnie dużo ciszej.. jutro spróbuje nagrać.. w piątek będę wszystko sprawdzał..
Bolson Tdi pisze:No trochę to dziwne... bo z dwóch stron w jednym czasie łożyska amorków chyba by nie padły.
Sprawny układ kierowniczy jest sztywnie połączony.. możliwe, że przenosi z jednego łożyska.. ale nie wiem.. będę kombinował.. wpierw wszystko dokręcę... jeśli dalej będzie pukało wybije drążki i będę wiedział czy to coś z maglownicą.. potem łożyska na amortyzatorach.. mam nadzieje, że to jest przyczyna a nie maglownica..

: wt cze 15, 2010 23:08
autor: Progresywny
blm pisze:Sprawny układ kierowniczy jest sztywnie połączony.. możliwe, że przenosi z jednego łożyska.. ale nie wiem..
No to jest racja.
tutaj przykład: Kiedyś strasznie pukał mi drązek kierowniczy jak wchodzilem w zakręt lub jak skrecalem. wydawało mi sie ze mam prawy do wymiany (bylem na 100% pewien) a co sie okazało po wizycie na stacji diagnostycznej...- lewy byl strasznie wybity na tym jabłku. Zawieszenie lubi zmylac.

Szukaj kolego... jak coś znajdziesz nowego lub stwierdzisz to napisz
Również Ci zycze aby to nie byla ta maglownica... =|

: śr cze 16, 2010 08:54
autor: blm
Nagrałem ten dźwięk.. mniej więcej do połowy jest podczas wolnej jazdy, a później podczas postoju i kręcenia kierownicą (słychać jak zaciągam ręczny). Telefon leżał na podłodze i dźwięk jest dużo wyraźniejszy.. http://w929.wrzuta.pl/audio/5XFyPe9OhIq ... awieszeniu

[ Dodano: 19 Cze 2010 12:14 ]
Mały update.. u mnie to jest wina maglownicy..