Strona 4 z 4

: śr mar 29, 2006 08:45
autor: Pinhead
Gdyby ceramizer był takim złotym środkiem na zużyte silniki to chyba producenci olejów stosowali by w swoich produktach jako domieszke. Skoro nie ma wad a ma same zalety to dlaczego by mieli nie dodawać go do olejów przeznaczonych dla silników z dużym przebiegiem ? A jednak nie dodają, to powinno dać do myślenia.

: śr mar 29, 2006 10:12
autor: KamilW
Pinhead pisze:Gdyby ceramizer był takim złotym środkiem na zużyte silniki to chyba producenci olejów stosowali by w swoich produktach jako domieszke. Skoro nie ma wad a ma same zalety to dlaczego by mieli nie dodawać go do olejów przeznaczonych dla silników z dużym przebiegiem ? A jednak nie dodają, to powinno dać do myślenia.
no i to wyjasnia wszystko... nie mam nic do dodania :)

: śr mar 29, 2006 12:42
autor: okoG60
KamilW pisze:A powiem ci ze tak nie jest... sam wywalilem kata i wzrost dynamiki jest odczuwalny w calym zakresie obrotow... i pewnie wiele osob ktorzy to robili pewnie sie ze mna zgodza..
co do katalizatora to w jednym sie zgodze jezeli masz zapchany i go wytniesz to odczujesz różnice ale różnica była by wieksza jak byś załozył nowy katalizator. Okazuje się, że pozbycie się z układu wydechowego tego w/g niektórych zbędnego balastu i hamulca mocy powoduje również, oprócz zwiększenia zużycia paliwa pogorszenie osiągów samochodu w dolnym i średnim zakresie prędkości obrotowych silnika, a ponadto zwiększenia poziomu hałasu o 10-12dB. Działania takie zrozumiałe są w samochodach poddanych głębokim modyfikacjom tuningowym, zwłaszcza w tych używanych do sportu czy rajdów. W momencie , kiedy samochód używany jest w 90% do jazdy cywilnej, działania takie są raczej niczym nie uzasadnione.Przydatną może być również informacja, że każdy katalizator ma pewną rezerwę przepustowości. I tak przy ceramicznych rezerwa ta wynosi od 10-15%, a metalowych od 20-25%.Rezerwy te mogą być doskonale wspomagane przez cały szereg tak zwanych dynamizatrów przepływu np. strumienic, które przy zamontowaniu ich za katalizatorem przy swoich właściwościach wysysających doskonale zwiększają przepustowość wkładu katalitycznego. Innym rozwiązaniem, jest zastoswanie w miejsce katalizatora komory rezonasowej,która umieszczona w odpowiednim miejscu ukladu wydechowego ( harmoniczna) wywołuje zjawisko odbicia fali i tym samych nie ma utraty momentu w dolnych zakresach prędkości obrotowych silnika.

: śr mar 29, 2006 14:19
autor: Pinhead
To o czym piszesz to efekt falowy a jego nie uświadczysz w seryjnych autach a już na pewno nie w starych, słabo wysilonych VW. W takich dupowozach inżynierowie brali pod uwage jedynie efekt dynamiczny. Polecam lekture http://www.grabowski.com.pl/ którą ktoś juz podał w wątku "wydech". Brdzo dokładnie i fachowo opisane o co w tym wszystkim chodzi.

: śr mar 29, 2006 17:26
autor: KamilW
a i owszem... w przypadku roznych silnikow usuniecie katalizatora daje rozne efekty... a jest to glownie spowodowane czasem wspolotwarcia zaworow... im on dluzszy tym zwiekszenie przepustowosci wydechu daje gorszy efekt poniewaz czesc swiezej mieszanki przechodzi do ukladu wydechowego co moze doprowadznawet do zniszczenia silnika... ale jako ze pretenduje do roli naukowca :) nic nie pozostawiam przypadkowi... pisalem ze po wywaleniu kata odczulem wzrost mocy w calym zakresie obrotow i w przypadku mojego silnika tak dokladnie byc powinno poniewaz jest on tak zaprojektowany ze nie ma okresu wspolotwarcia zaworow... a co za tym idzie najpierw oprozniana jest komora ze spalin a dopiero po zakonczeniu tej czynnosci napelnia sie ona swieza mieszanka... i w przypadku tego silnika, mowiac po ludzku, im bardziej wolny uklad wydechowy tym wyplyw spalin jest lepszy i pelniejszy... (oczywiscie nie analizuje tu zagadnien dynamicznych bo to inna bajka ale to tez uwzglednilem w wymiarach wydechu) wiec to o czym piszesz to nie jest regula i do kazdego silnika nalezy podejsc idywidualnie...
okoG60 pisze:Innym rozwiązaniem, jest zastoswanie w miejsce katalizatora komory rezonasowej,która umieszczona w odpowiednim miejscu ukladu wydechowego ( harmoniczna) wywołuje zjawisko odbicia fali i tym samych nie ma utraty momentu w dolnych zakresach prędkości obrotowych silnika
jeszcze trzeba ja odpowiednio policzyc :) a to nie jest juz takie proste :)
okoG60 pisze:co do katalizatora to w jednym sie zgodze jezeli masz zapchany i go wytniesz to odczujesz różnice ale różnica była by wieksza jak byś załozył nowy katalizator
jak juz uzasadnilem wyzej w moim przypadku nie jest to prawda
okoG60 pisze:Okazuje się, że pozbycie się z układu wydechowego tego w/g niektórych zbędnego balastu i hamulca mocy powoduje również, oprócz zwiększenia zużycia paliwa pogorszenie osiągów samochodu w dolnym i średnim zakresie prędkości obrotowych silnika, a ponadto zwiększenia poziomu hałasu o 10-12dB
jesli fazy wspolotwarcia sa duze w silniku np. GTi 16V to wlasnie wyjecie kata daje taki efekt...
okoG60 pisze:W momencie , kiedy samochód używany jest w 90% do jazdy cywilnej, działania takie są raczej niczym nie uzasadnione
w moim przypadku spalanie po usunieciu katalizatora spadlo z ok 10 litrow do 6,5 (ostatni pomiar) oczywiscie doszla do tego niewielka modyfikacja gaznika...
okoG60 pisze:I tak przy ceramicznych rezerwa ta wynosi od 10-15%, a metalowych od 20-25%.Rezerwy te mogą być doskonale wspomagane przez cały szereg tak zwanych dynamizatrów przepływu np. strumienic, które przy zamontowaniu ich za katalizatorem przy swoich właściwościach wysysających doskonale zwiększają przepustowość wkładu katalitycznego
i tu sie nie moge zgodzic... zeby strumienica pracowala prawidlowo czynnik przez nia przeplywajacy musi miec odpowiednia predkosc oraz cisnienie... katalizator (nawet najlepszy) powoduje znaczna redukcje predkosci i strumienica po prostu nie dziala... a jesli juz dziala to efekt jest taki ze katalizator szybciej sie wypali w wyniku nadmiernej temperatury w nim panujacej... wiec wszystko zalezy od samochodu i niczego nie mozna generalizowac...

: śr mar 29, 2006 19:10
autor: kubi
Lepiej wymieniac olej regularnie niz stosowac jakies wynalazki. Wszystko jest dobrze dopuki nie rozbierzesz silnika i nie zobaczysz jakie gow.. sie zrobiło. Preparat bedzie dobry jak sie chce sprzedac auto jak cos klekoce w silniku (moto doctor) :rolleyes:

: śr mar 29, 2006 19:27
autor: ben29
Witam,
chcialbym Cie spytac o porade.
mam Mk 3 z silnikiem 1,8 90 KM, juz go kupilem z rozwalonym katalizatorem, w puszce wszystko latalo i tluklo sie zwlaszcza na wolnzch obrotach.
Wkurzylem sie i nie rozwalajac puszki wyciagnalem cala rozwalona ceramike.
Teraz puszka jest pusta, wydech jest glosniejszy, czy oprocz tego moga byc jakies negatywne konsekwencje usuniecie wkladu katal. ?

z gory dzieki za pomoc
pozdrawiam

KamilW pisze:a i owszem... w przypadku roznych silnikow usuniecie katalizatora daje rozne efekty... a jest to glownie spowodowane czasem wspolotwarcia zaworow... im on dluzszy tym zwiekszenie przepustowosci wydechu daje gorszy efekt poniewaz czesc swiezej mieszanki przechodzi do ukladu wydechowego co moze doprowadznawet do zniszczenia silnika... ale jako ze pretenduje do roli naukowca :) nic nie pozostawiam przypadkowi... pisalem ze po wywaleniu kata odczulem wzrost mocy w calym zakresie obrotow i w przypadku mojego silnika tak dokladnie byc powinno poniewaz jest on tak zaprojektowany ze nie ma okresu wspolotwarcia zaworow... a co za tym idzie najpierw oprozniana jest komora ze spalin a dopiero po zakonczeniu tej czynnosci napelnia sie ona swieza mieszanka... i w przypadku tego silnika, mowiac po ludzku, im bardziej wolny uklad wydechowy tym wyplyw spalin jest lepszy i pelniejszy... (oczywiscie nie analizuje tu zagadnien dynamicznych bo to inna bajka ale to tez uwzglednilem w wymiarach wydechu) wiec to o czym piszesz to nie jest regula i do kazdego silnika nalezy podejsc idywidualnie...
okoG60 pisze:Innym rozwiązaniem, jest zastoswanie w miejsce katalizatora komory rezonasowej,która umieszczona w odpowiednim miejscu ukladu wydechowego ( harmoniczna) wywołuje zjawisko odbicia fali i tym samych nie ma utraty momentu w dolnych zakresach prędkości obrotowych silnika
jeszcze trzeba ja odpowiednio policzyc :) a to nie jest juz takie proste :)
okoG60 pisze:co do katalizatora to w jednym sie zgodze jezeli masz zapchany i go wytniesz to odczujesz różnice ale różnica była by wieksza jak byś załozył nowy katalizator
jak juz uzasadnilem wyzej w moim przypadku nie jest to prawda
okoG60 pisze:Okazuje się, że pozbycie się z układu wydechowego tego w/g niektórych zbędnego balastu i hamulca mocy powoduje również, oprócz zwiększenia zużycia paliwa pogorszenie osiągów samochodu w dolnym i średnim zakresie prędkości obrotowych silnika, a ponadto zwiększenia poziomu hałasu o 10-12dB
jesli fazy wspolotwarcia sa duze w silniku np. GTi 16V to wlasnie wyjecie kata daje taki efekt...
okoG60 pisze:W momencie , kiedy samochód używany jest w 90% do jazdy cywilnej, działania takie są raczej niczym nie uzasadnione
w moim przypadku spalanie po usunieciu katalizatora spadlo z ok 10 litrow do 6,5 (ostatni pomiar) oczywiscie doszla do tego niewielka modyfikacja gaznika...
okoG60 pisze:I tak przy ceramicznych rezerwa ta wynosi od 10-15%, a metalowych od 20-25%.Rezerwy te mogą być doskonale wspomagane przez cały szereg tak zwanych dynamizatrów przepływu np. strumienic, które przy zamontowaniu ich za katalizatorem przy swoich właściwościach wysysających doskonale zwiększają przepustowość wkładu katalitycznego
i tu sie nie moge zgodzic... zeby strumienica pracowala prawidlowo czynnik przez nia przeplywajacy musi miec odpowiednia predkosc oraz cisnienie... katalizator (nawet najlepszy) powoduje znaczna redukcje predkosci i strumienica po prostu nie dziala... a jesli juz dziala to efekt jest taki ze katalizator szybciej sie wypali w wyniku nadmiernej temperatury w nim panujacej... wiec wszystko zalezy od samochodu i niczego nie mozna generalizowac...

: śr mar 29, 2006 19:51
autor: KamilW
Nie mam dokladnych danych dla silnikow z MK3 ale jesli popatrzymy na silniki z mk 2 to tylko jeden z posrod 18 typow mial niewielkie bo 1 stopniowe wspolotwarcie... ale wolalbym zebys podal oznaczenie silnika i ktos podal fazy rozrzadu dla tego silnika... wtedy bedzie sie mozna wypowiedziec... a jakie sa twoje odczucia? ile ci pali? muli go? jaki8es niepokojace objawy?

: śr mar 29, 2006 20:01
autor: ben29
dzieki za odpowiedz.
silnik mam ADZ, co do spalania jest jak przed usunieciem srodka, moze nawet mniej pali, co do kopa nie ma roznicy
, zadnych objawow nie zauwazylem, oprocz tego ze jest glosniejszy :grin:

: śr mar 29, 2006 20:09
autor: KamilW
No to wydaje mi sie ze nie ma sie czym martwic... a jak ktos mi da fazy rozrzadu to odpowiem dokladniej

: śr mar 29, 2006 20:12
autor: ben29
Fajnie , dzieki wielkie, :pub:

: pt maja 04, 2007 15:07
autor: buxi
Ja powiem tak zastosowałem cerazmizer jakies 1500 km temu silnik ma przejechane 100 000. Auto odpala lepiej jak jest zimne!!!
Praca jest cichsza!!! Pracuje tak miękko !!
Szybciej sie wkręca na obroty!!!

Polecam!!mam silnik 1,9 TDI 110ps :D
Też w to nie wierzyłem ale spróbowałem i nie żałuje :D