Strona 4 z 5

: pn sty 09, 2006 16:06
autor: Marucha79
No to jestem kolejny w klubie. VW Passat '93, silnik 1.8 ABS. Mam to od kilku dni, mogę uruchomić skubańca po nocy i od razu wskaźnik wędruje na samą górą i zaczyna migać dioda. Dzieki waszym postom chociaż wiem, że sprawa jest dość typowa i raczej nie dotyczy samych czujników. To nie pierwsze czary ze wskaźnikiem, bo wcześniej było tak, że po wymianie pompy wody wskaźnik jako stałą pozycję upodobał sobie 110 st. a poza tym reagował normalnie, temperatura załączania wentylatora też była ok. Już mnie trochę nudzą te jego wygłupy.

: pn sty 09, 2006 22:30
autor: dukem
Marucha79 pisze:od razu wskaźnik wędruje na samą górą i zaczyna migać dioda
Marucha79 pisze:Dzieki waszym postom chociaż wiem, że sprawa jest dość typowa i raczej nie dotyczy samych czujników
No i tu sie chyba mylisz...my mowilismy o samej diodzie- przy czym wskaznik zachowuje sie normalnie...jezeli leci Ci wskazowka do samej gory to noramlne ze dioda bedzie sygnalizowac ze cos jest nie tak...ja bym stawial na czujnik lub ewentualnie zwarcie na przewodach czujnika lub na przewodach idacych do deski...

O ile nasze problemy z miganiem sa niegrozne (i zdazaja sie z reguly w dieslach) to Twoim bym sie przejmowal bo ignorujac go nie wiesz co sie dzieje z temperatura silnika...

HMM

: wt sty 17, 2006 17:48
autor: komornik
Ja tak mialem w moim glfie II 1,6 D.Jak mialem za mało płynu to kntrolka zaczynała mrugać i wskażnik szedl momentalnie na max.Po zagrzaniu silnika problem znikał(Płyn zwiekszał objetość) Dolałem płynu i mam spokój. :)

: wt sty 17, 2006 18:56
autor: pajakgdynia
Kupiłem nowy korek do zbiorniczka (za radą "mechanicznego opiekuna"), problem mrugającej diody znikł..
Teraz wymieniłem termostat (niedogrzewało się bydle), diodka zaczeła się "jarzyć".. Podobno jej przejdzie..
ps. Wszystko co niemieckie to solidne. Tylko czasami jest solidnie "zakręcone"..

: wt sty 17, 2006 22:27
autor: dukem
Z powodu korka cos bylo nie tak?

Hmm...moj korek trzyma cisnienie na bank bo na cieplym jak sie odkreca to slychac jak sie odsysa...

U mnie migalo i przed i po zmianie termostatu...tylko w lecie czasem przechodzi...wersja dolewania plynu tez odpada bo zawsze mam tak jak powinno byc...

: czw sty 19, 2006 00:39
autor: pajakgdynia
Z korkiem.. Podobno twardnieje odpowietrzenie w korku. Układ się zapowietrza, co jest wykrywane przez czujniki jako awaria. I wtedy oczywiście mruga.. Tyle teorii.

Praktyka sama za siebie mówi.. Czasami na ostrych zakrętach zamruga, ale podobno jest to związane z olejem. Sprawdziłem wszystko. Za mało oleju miałem.. Pewnie dlatego się jarzyła (ale nie wiem na pewno.. bo go jeszcze nie grzałem.. za zimno ;)

: czw sty 19, 2006 15:02
autor: dukem
Cos mi nie bardzo ta teoria podchodzi...zeby czujniki byly w stanie wykryc zapowietrzenie...z tego co sie orientuje to tam sa tylko czujniki temperatury i poziomu plynu...nawet cisnienie plynu nie jest nigdzie mierzone...no ale nie wazne...

Nie wiem jeszcze tylko co to ma wspolnego z olejem...:kac: od oleju to jest inna dioda...chyba ze nie mowisz o tej diodzie co my- temat jest o diodzie od wody ktora sie znajduje pod wskazowka temperatury...
A jak Ci mruga na zakretach to ja bym raczej szukal jakiegos zwarcia (otarcia) na przewodach jezeli to dioda od temperatury...ewentualnie masz plynu chlodniczego za malo i przy przechyle spada ponizej normy...

: czw sty 19, 2006 20:48
autor: pajakgdynia
Dokładnie. Też mówię o diodzie na środku "termometru". Nie wiem na czym to polega, ale jak już raz było za mało oleju.. to świeciła cały czas. Ale jeszcze nie piszczał. Coś źle połączone?
A kontrolka od oleju przy odpaleniu świeci, po chwili gaśnie (jak się "naciągnie" do popychaczy i czegokolwiek tam jeszcze). Czyli czujnik ciśnienia działa.
Z przechyłami sprawdzę w weekend.. Będzie kawałek trasy, a i zimno będzie :(

--
VW jest jak dziewczyna. Czasami zachowuje się zupełnie irracjonalnie, stroi fochy. Szkoda tylko, że nie może zajść w ciążę ;)

: pt sty 20, 2006 00:03
autor: robal264
widze ze tez musze dolaczyc do kolekcji :grin:

tylko ze u mnie ten problem wystepuje w Toledo rocznik 93, moze to byc wina tego zapowietrzonego ukladu bo moj ciagle taki jest, wymienilem uszczelke pod glowica i nadal syskie weze twarde jak kamien, a syskiemu winny chyba reduktor, gdyz znajomy mechanik odlaczyl mi instalacje gazowa i te weze co ida do reduktora dal tak jak byly w orginale, normalnie nic sie nie dzialo, moglem spokojnie korek od zbiorniczka odkrecic i nic, a tak to zaraz gejzer wody lecial i kontrolka mruga jak poj...

mi to tam obojetne ale ojca wkurza jak jedzie, ostatecznie to jest tak ze mruga przez pewien czas jakies 2 min dopoki wiatrak nie wychlodzi silnika, a pozniej przesteje i tak w kolo macieja.

Chcialbym jednka spytac: Jak wysoko idzie wam wskazowka od temperatury ?? bo u mnie stoi troszke powyzej przed ostatniej kreski a jak mruga kontrolka to w polowie

: pt sty 20, 2006 00:15
autor: dukem
Przedostatnia kreska to za wysoko...czyli diada mruga bo sie silnik przegrzewa...

Poprawnie wskazowka powinna byc mniej wiecej w polowie lub lekko powyzej- o ile sie nie myle to polowa skali to 90 stopni a temp silnika w poprawnych warunkach nie powinna przekraczac 98 stopni...
robal264 pisze:normalnie nic sie nie dzialo, moglem spokojnie korek od zbiorniczka odkrecic i nic, a tak to zaraz gejzer wody lecial i kontrolka mruga jak poj...
To moze byc od przegrzewania...bo jak temperatura jest w normie to plyn sie nie gotuje i jak sie delikatnie odkreca to i na goracym silniku mozna to zrobic...
pajakgdynia pisze:raz było za mało oleju.. to świeciła cały czas. Ale jeszcze nie piszczał
Co piszczalo?W mk2 nic nie piszczy...no i nie slyszalem o przypadku zeby ta dioda sie swiecila...ona mruga rytmicznie...moze w Passatach jest inaczej to skonstruowane...

: pt sty 20, 2006 00:46
autor: Red Spider
To_mas pisze:Ale jednak to jest denerwujace :/// i chce sie tego pozbyc :))
moj koles mial podobnie i zakleił czarna izolacją - juz go nie denerwuje :satan: :satan:

: pt sty 20, 2006 00:54
autor: robal264
problem w tym ze ona mruga tylko jak podniesie sie rowno pomiedzy te 2 koncowe kreski tak to nie mruga, wiatrak szybko ochlodzi silnik i dalej jedziemy, ale fakt faktem ze latem chlodzi go non stop a dziwne jest to ze 2 bieg wiatraka sie nigdy nie wlacza a podobno ma sie zalaczyc jak temp przekroczy 100 stopni (juz niepamietam dokladnie ile to ma byc dokladnie)


Ogolnie to wymienilem juz sysko co jest z tym zwiazane i problem nadal sie powtarza :otepienie:

: pt sty 20, 2006 11:39
autor: dukem
Hmm...mozna szukac w termostacie, w termostacie sterujacym wiatrakiem...albo masz chlodnice zapchana i to tez moze byc problem...ciezko powiedziec...w kazdym razie temperatura jest napewno za wysoka...

: sob sty 21, 2006 01:59
autor: robal264
to chociaz tyle ustalilismy odnosnie tej cholernej wskazowki, dzieki za pomoc

Coz bede dalej szukal przyczyny :otepienie: