Strona 4 z 5

: pn paź 05, 2009 19:57
autor: mariuszo
Jacek75 pisze:
pegasus_sis pisze:Następnie odkrył, że wtryskiwacze leją na wprost. Najprawdopodobniej przez to silnik zalewany jest paliwem
moze to regulator ciśnienia nie działa?
Witam.
Przyłącze sie do tematu, bo miesiąc walczyłem z moim b. podobnym przypadkiem.
Na nic wymiany kopułek , świec, czujnika temperatury, kabli, cewki, czyszczenie przepustnicy. Dziś pojechałem do mechanika (spec. Śkoda).
Okazało się że regulator ciśnienia paliwa (firmy WEBER) przepuszczał paliwo do kolektora ssącego przez ten czarny weżyk. VAG nic nie pokazywał bo to część nie elektroniczna, a silnikiem trzęsło, i po 15min. ciężko zapalał. Prosta wymiana regulatora (http://www.allegro.pl/item734838801_zaw ... _seat.html)
i autko pieknie odpala i nie trzęsie na wolnych. Bardzo łatwo go sprawdzić, wystarczy ściągnąć z nie go węzyk i przytkać wężyk palcem. Umnie z krućca regularora kapałło paliwo (pęknięta membrama). Mechanik powiedział że taki przypadek ma średnio co trzy miesiące.
PS. wtryski w AEE leją na wprost. Wyciągałem listwe, kręciłem rozrusznikiem (odłączona cewka zapłonowa) i leją sekwencyjnie na wprost na dł. ok 30cm. I tak jest dobrze.

: pn paź 05, 2009 20:16
autor: sHpAaKu
No nieźle mariuszo. Jak ktoś to potwierdzi na innym silniku to może być przełom :grin:

: pn paź 05, 2009 21:05
autor: pegasus_sis
Na piąteczek się umawiam do mechanika. Mam całą listwę wtryskiwaczy ori Bosch razem z regulatorem.
Jest tylko jeden mały problem - od dwóch dni autko chodzi całkiem dobrze :goof:
Zastanawiam się, czy to nie przepustnica, bo czasami wystarczyło zgasić i ponownie zapalić silnik aby go popsuć/zreperować :panna:

: śr paź 07, 2009 09:39
autor: mariuszo
pegasus_sis pisze:Na piąteczek się umawiam do mechanika. Mam całą listwę wtryskiwaczy ori Bosch razem z regulatorem.
Jest tylko jeden mały problem - od dwóch dni autko chodzi całkiem dobrze :goof:
Zastanawiam się, czy to nie przepustnica, bo czasami wystarczyło zgasić i ponownie zapalić silnik aby go popsuć/zreperować :panna:
A sprzawdzałeś ten regulator. Wystarczy ściągnąć z niego wężyk i zatkać wężyk palcem.

: pn paź 12, 2009 23:26
autor: pegasus_sis
Regulator sprawny, nastawy wprowadzone, przepustnica wyczyszczona, wtryski sprawne, przewody podmienione na ori.
Chodzi jak chodził :)
Szukamy dalej :chytry:

: wt paź 13, 2009 09:36
autor: mariuszo
Pisałeś że po chwili pracy na biegu jałowym pojawiają sie stuki. Czy to może tzw. spalanie stukowe?

Podobno w AEE jest czujnik spalania stukowego. Ja w swoim nie mogę go zlokalizować. Podobno w innych autach jest mocowany do bloku slnika. Jest on odpowiedzialny za to żeby sterownik przy spalaniu stukowym opóżnił zapłon. Zapłon podobno jest wyprzedzony na 6 stopni, a steronik zwieksza sobie je dochodząc do spalania stukowego ale nie osiągając go.
Może jest coś nie tak z tym czujnikiem?

: pn lis 02, 2009 13:38
autor: malykuh
Ja mam troche inny problem. Kiedyś mi padły wolne obroty (nie było wogóle) wymieniłem przepustnicę ponieważ w silniku AEE silniczek krokowy odpowiedzialny za wolne obroty jest zintegrowany z przepustnicą. Pomogło. Ale teraz od czasu do czasu pojawia się inny problem. Mianowicie falowanie obrotów. Po odpaleniu silniki obroty wchodzą na 3000 a nawet na 4000 po czym spadają do ok 1200 po czym znowu rosną i znowu spadają i tak cały czas w kółko. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu albo problem znika albo jest tak samo. Nie wiem od czego to zależy. Co to może być?? Jaka może być tego przyczyna??

: pn lis 02, 2009 15:27
autor: pegasus_sis
W kolektorze wylotowym jest jakiś czujnik (nie sonda L)- u mnie był trochę zachlapany olejem. To jeden z możliwych powodów - trzeba jechać do warsztatu.

Jest problem - u mnie co prawda nie trzepie budą na wolnych obrotach - teraz mam wibracje na pedale gazu powyżej 1700... jeżdżę już na 98 a i tak czuć... poduszki są dobre...
Spalania stukowego nie mam, czujniki są wszystkie ok :grrr:

: pn lis 02, 2009 16:53
autor: maly1909
witam mam podobne problemy ze swoim AEE i czekam (jak pewnie wszyscy czekają) na człowieka który nam pomoże. A mam pytanie do kolegi pegasus_si , w podobnym temacie pisałeś że koleś naprawił Ci wszystko i było OK, a tu czytam że znowu silnik wariuje czyli nie pomogło? Nie wiem czy mam dalej inwestować bo wymieniłem już prawie wszystko, oprócz przepustnicy i nie sprawdzałem sterowników, i nic nie pomaga.
pozdro

: pn lis 02, 2009 17:39
autor: pegasus_sis
maly1909
nie sprawdzałem sterowników
no właśnie...

Stukanie z silnika na jałowym+drgawki nie zniknęły. Co prawda nie są do tego stopnia, że grają plastiki w aucie - są niewyczuwalne. Ale są.
Był zablokowany sterownik silnika - teraz jest odblokowany, zaprogramowany.
Doszedł nowy bonus - o ile wcześniej obroty szalały w górę (bardzo rzadko, ale jednak...) to teraz rozgrzany na jałowym przydusza się o mniej niż pół kreski...

W tej chwili zastanawiam się nad kupnem AEE z Octavii, Seata albo Polo i zrobieniu swapa...
To wyjdzie chyba taniej niż "naprawy" starego :crazy:

: pn lis 02, 2009 19:22
autor: Adam204
pegasus_sis, teściu ma w Octavii AEE i walczę razem z nim ze skaczącymi obrotami i jak na razie to przegrywamy

: wt lut 23, 2010 19:43
autor: TomiTT
a co wy na to żeby zrobić jakąś dziurkę w klapce przepustnicy... oczywiście eksperymentować z rozmiarem. Kiedyś u mechanika gdzie pracowałem trochę, miałem doczynienia z golfem 4 i zobaczyłem taki właśnie otworek... zapytałem co to? Na to szef odpowiada że nie mogli sobie poradzić z jego niskimi i nierównymi obrotami to zrobili taki eksperyment... i naprawdę golfik chodził jak talala :D głupie ale dało mu radę :helm: byłem w szoku silnik pracował wzorowo

: czw mar 11, 2010 22:59
autor: mazur600
koledzy u mnie na falowanie obrotów co jakiś czas pomaga czyszczenie i adaptacja przepustnicy, a jak jednego razu i to nie pomogło to wymieniłem filtr paliwa i do tej pory było wzorowo, pozdrawiam

Ja po swapie z AEX na AEE też walczę z nierówną pracą silnik

: wt maja 18, 2010 22:21
autor: Marc0
Większość silników AEE posiada włoski sterownik Magnetti Marelli. Ostatnio doczytałem, że w tych sterownikach pojawia się błąd adaptacji przepustnicy, którego nigdzie nie widać oprócz programatorów dedykowanych pod Marelli, czyli TEXA. Do Felicji 1.3 nawet soft był wydany do usuwania tego problemu, ale z AEE nie chce się połączyć (http://www.motordiag.cz/
msm). Obecnie szykuję się na adaptację sterownikiem TEXA. Na Vagu widać, że na biegu jałowym wtryskiwacze działają z opóźnieniem rzędu 6-8ms, gdy podczas zwiększnia obrotów powyżej tysiąca wtryski przechodzą na pracę rzędu 3-4ms i silnikiem już nie trzęsie. Podejrzewam jeszcze mapy w sterowniku. Jednak aby je modyfikować trzeba wylutować Eprom i wlutować ze zmodyfikowaną zawartością - zabawa w poznawanie i modyfikowanie map lub kupić gotowy Eprom po tuningu, może będzie OK. Mowa, że ktoś tam wgrywał softa jest żartem, bo w tych sterownikach nie można modyfikować zawartości pamięci bez wylutowywania jej, chyba że ktoś ma can i ODBII. U mnie galeto niestety tego ECU nie zmodyfikuje, więc pozostaje hard work. A po planowaniu są jeszcze ujemne oktany w paliwie, tym też muszę się zająć. Na gazie mam znikome szarpanie, a na PB95/98 trzęsie jak hol***, choć z dnia na dzień jakby coraz mniej.