tylko nie pretensje,sas_gti pisze:autor tego "artykułu" nie twierdzi wcale że się da je przykręcić odrwrotnie a jedynie przestrzega przed próbą takiego przykręcenia. Nadintepretecją jest stiwerdzenie że autor stwierdza ze jest to mozliwe. Z prawdą się nie rozminął aczkolwiek mógł doprecyzować. To tak a propos zrozumienia tekstu pisanego bo Ty Evo zawsze masz do ludzi o to pretensję nie to ze chce ci cos wytykać ale w tym artukule nie ma stwierdzenie że sie da tylko zawarte ostrzezenie przez próbą takiego montażu. Czy się da czy nie to pozostaje kwestiaotwartą, o tym nie ma tam mowy. To drobna, subtelna różnica ale jednak. Słowa "w innym przypadku" nie znaczą że taki inny przypadek jest możliwy. Moze jest moze nie jest, niedoprecyzowano tego. Nie ma sie czegos czepiać imho
tak dopisujac do twojej inne wypowiedzi zrobie maly instruktaz, mozecie wyslac go panu ktory pisal ta ksiazke z serii sam naprawiam.... fiata 126p
Volkswagen w odroznieniu od niektorych firm motoryzacyjnych zatrudnil fachowcow( w tym i kilku polakow) w dziale projektowym i zrobili auto z zasady idiotoodporne
biorac pod lupe sprzeglo 210 mm z tego tematu mamy docisk przykrecany do walu korbowego na 6 srub, ktorych rozmieszczenie katowe wyklucza inny niz zakladany montaz z tolerancja +/- 1 stopien na luzy montazowe
do docisku mamy przykrecone kolo zamachowe na 6 ( co 60 stopni) lub 9 srubek rozstawionych tak ze mamy 3 pakiety (co 120 stopni) po 3 srubki ( co 30 stopni) co daje teoretycznie mozliwosc ustaqwienia kola co 1/6 obrotu przy 6 srubach lub co 1/3 obrotu przy 9
jednak zeby zapobiec mozliwosci blednego montazu zastosowano kolek ustalajacy w ilosci 2 szt w starszych modelach( zestawy na 6 i 9 srubek) jak i w ilosci 1 szt ( zestaw nowy 9 srubek wiekszy od starego o 6 mmna obudowie) kolki maja trafic w wyciecia w docisku oraz sa ustawione w kole zamacowym tak ze nie istnieje mozliwosc innego zamontowania kola na docisk bez uszkodzenia elementu, co spotykam czasem robiac po tzw paprokach auta po wymianie sprzegla, bo nie dziala.. kolek zostaje zniszczony i dostaje sie miedzy docisk a kolo zamachowe zmieniajac odleglosc tych dwoch elementow nie mowiac o skrzyweniu docisku.
ktos by powiedzial no tak ale kolo z jednym bolcem zaloze do docisku z 2ma wycieciami i do tego niekoniecznie poprawnie, jest to prawda z tym ze kolo zamachowe do wersji z jednym wycieciem ma wieksza srednice o 6 mm i kolo zamachowe siadzie z luzem ktory nie pozwoli na piekne zamontowanie srubek, trzeba bedzie celowac, co oznacza takze spore czasem wibracje od niewywazonej masy wirujacej kola nieosadzonego centrycznie