Forum.VWGolf.pl

Nie no dzięki ale zdjęcie to ja sobie sam zrobić mogę
Szukam czegoś fizycznego, nie chcę grzebać w swoim, bo jak coś spartolę to będę miał warzywko z samochodu
Mój mail i gg są zawsze dostępne

Wątpię, żeby komputer był uszkodzony - jeżeli nikt nie robił żadnej rzeźby w kablach, to powinien być ok, sam z siebie się nie zepsuje.
Ja zrobiłem to u siebie tak, że przeczytałem cały ten wątek od początku do końca, wynotowałem sobie jakie usterki mieli inni, jekie próby można przeprowadzić, co u innych pomogło itd. Ściągnełem co się dało z internetu i potem zajęłem się sprawdzaniem wszystkiego po kolei, czyli wszystkie urządzenia elektryczne gaźnika, nastawnik, poprawność działania mechanizmów (na tyle co mogłem, bez rozbierania), także czujniki (np. ten od temperatury wgładałem do zamrażalnika i do wrzątku), nastawnik przepustnicy itd. Wymieniłem sondę lambda, podstawę gaźnika, jeden z wężyków, przeprowadziłem test z kodami błyskowymi, test sondy lambda, samodiagnozę elementów wykonawczych - wszystko wyszło mi ok (tylko oprócz testu sondy lambda, ale jest on "prawie dobry"). Wlewałem też denaturat do baku - i nadal mam problem - zawieszają mi się obroty, ale tylko w lecie . Zimą śmiga aż miło.Co więcej - im goręcej na podwórku, tym obroty zawieszają się na wyższym poziomie - podejżewam kilka przyczyn - niekontaktujące złączki, potencjometr przepustnicy (choć jego rezystancja jest ok i zmiena się płynnie - ale te elementy lubią się zużywać), ewentualnie zapchane coś w gaźniku.
Całość moich zmagań, sposób testowania, wnioski i przemyślenia opisałem kilka postów wcześniej - poczytajcie, może coś wam przyjdzie do głowy.

No właśnie, cały czas usilnie myślę.
Wszystko sprawdzone 100 razy, powinno śmigać aż miło, a nie śmiga

Mi test kodami wychodzi na silniczek, ale w nim nic nie ma, rezystancje OK
Nie mam skąd taki wykołować

Zastanawiam się właśnie nad zmianą sondy, ale się boję że kupię jakieś badziewie i nic się nie poprawi.

VJARON pisze:Mi test kodami wychodzi na silniczek

- to zrób samodiagnozę - komputer będzie wtedy ruszał tą przesłoną, i zobaczysz, czy wszystko gra.

VJARON pisze:Zastanawiam się właśnie nad zmianą sondy

- sprawdź ją kodami błyskowymi - jeżeli wyjdą ok, to jej wymiana nic nie da.

No właśnie zrobiłem samo diagnozę i o to chodzi że nie rusza tak jak trzeba, jest ustawiona na 1/3, pare razy drygnie i tyle
A z kodów błyskowych wychodzi mi tylko silniczek krokowy!!!

Zbieram na regenerację całości

A czy w ogóle ta przysłona wstępna swobodnie się porusza, jak silnik jest zgaszony?
I nie jestem pewnien, czy dobrze się zrozumieliśmy, jeżeli chodzi o tę samodiagnozę - mi chodzi o to, żeby wprowadzić komputer w taki tryb, gdzie po kolei załącza on urządzenia i słychać pykanie poszczególnych zaworków itp, jak działają.

A w jaki sposób uruchamia sie ta procedure?

No tego nie robiłem
Opracowanie jest fantastyczne !!!
Proponuję to podkreślić

http://vwgolf.pl/download/diagnostyka.zip

[ Dodano: 24 Lis 2007 16:49 ]
Dobra mam tu małą nie ścisłość: (sory za jakość, jak coś to przetłumaczę)

W procedurze jest schemat

gdzie nr 5 to Przekaźnik podgrzewacza kolektora

Natomiast ja mam schemat z książki

gdzie nr 9 to Przekaźnik zasilania układu

Więc który schemat jest prawdziwy?????

Z tymi przekaźnikami jest różnie... sprawdzałem w różnych opracowaniach i było w każdym inaczej:). W każdym razie znajdź w skrzynce przekaźników nr 81 lub nr 1. To jest przekaxnik podgrzewacza kolektora:)

[ Dodano: Nie Lis 25, 2007 1:38 pm ]
Dzieki za słowa uznania za opracowanie diagnostyki 2EE:)! Starałem sie jak mogłem aby to wyszło jasno i zrozumiale:)

Hej!
Wstępnie stwierdzam, że ten mój schemat jest jakiś stary chyba.
Jest tam połączenie bezpośrednie czujnika prędkości obrotowej z modułem.

A przecież my mamy moduł zapłonowy oddzielny, więc schemat jest błędny i w tym wypadku.
Nie wiem dlaczego.
W każdym razie na pewno właściwy dla mnie schemat jest ten z procedury

Te różne schematy biorą się stąd, że gaźnik ten (a więc i ten moduł nim sterujący) stosowany był w różnych samochodach - Golf, Opel Ascona, chyba w mercedesach i BMW, i coś słyszłem o Skodzie Favorit. Jest jeszcze coś takiego, jak schemat aplikacyjny danego układu - w tym przypadku tego modułu - dostarczany przez producenta systemu. I teraz, w zależności, co zastosuje autor książki - albo da schemat apliakcyjny, albo poszuka czegoś na temat tego gaźnika i albo nie sprawdzi, jakiego samochodu tyczą się znalezione przez niego informacje, albo celowo da schemat od innego samochodu, bo np. od golfa nie mógl znaleźć.
Warto jeszcze wspomnieć, że gaźnik ten stosowany był w różnych samochodach w różnych konfiguracjach - np. w Oplu Asconie nie miał on elektrozaworu przewietrania komory plywakowej, miał za to króciec odprowadzający nadmiar paliwa do baku (w golfach nadmiar paliwa odprowadzany jest z akumulatora ciśnienia, a ten króciec w gaźniku jest zaślepiony) oraz zawór EGR. W golfach za to jest w korpusie gaźnika umieszczony termostat, którego nie ma w Asconie. Poza tm, chyba w mercedesach, wtyczki miały zupełnie inny kształt, niż w golfie - np. ta od nastawnika przepustnicy była okrągła. Warto o tych różnicach pamiętać, przy zakupie drugiego gaźnika - najlepiej, żeby to był gaźnik 2EE ale z Golfa.
Jeżeli chodzi o błędy - mam taką książkę: Bogumił Kalinowski Książka Napraw Volkswagen Golf II - modele '76-'85 wydanie trzecie. Błędów kupa - co do mechaniki to się nie wypowiadam, ekspertem nie jestem, ale co do reszty... Już sam tytuł - modele '76 - '85 - o ile pamiętam, to golfy mkII były robione od '83 do '91....
Poza tym część książki przetłumaczono z jakiejś innej wersji angielskiej (kierownica po prawej) - i czytam np. że komputer jest za schowkiem pasażera...
Schematy - dobrze, że chociaż jest ich część... Po prostu ewidentnie brakuje kilku kartek, od różnych wersji silnikowych itp. Mało tego, w spisie oznaczeń jest wypisany J184 - Układ sterujący gaźnika Ecotronic - już się cieszymy, że mamy oryginalne schematy tej instalacji z golfa - nic bardziej błędnego, na żadnej stronie schematu ten moduł nie wystepuje... Poza tym daty pod schematami, które określają, w jakich latach stosowany był dany schemat - ktoś się pomylił i zamiast 1 dał 7 (może ktoś źle odczytał odręczne notatki?). Nie wspomnę już o zdjęciach umieszczonych do góry nogami.
Ale jest jedna rzecz - tak sobie myślę, że skoro autor umieścił oznaczenie tego modułu w spisie, to znaczy, że schematy z których korzystał, musiały posiadać tewn moduł - a więc istnieje opracowanie/książka, która zawiera schematy instalacji elektrycznej golfa z silnikiem 1.6PN. Patrzyłem w innych książkach dotyczących golfa mkII - np. VW golf II 1.6/1.8 - schematy już lepsze - choć np. są błędy w numeracji pinów przekaźnika od świateł przeciwmgielnych (na dwóch stronach jest ten sam przekaźnik, który ma różne numery pinów) itd. Patrzylem też na schematy w książce: Coomber, I. M. & Rogers, Christopher - Haynes Manuals - Golf & Jetta II Service and Repair Manual - tam są schematy z wersji angielskiej (np. taki bajer jak przyciemniane światła ktrótkie - to chyba do jazdy dziennej, albo schemat oryginalnego centralnego zamka) - ale tego silnika też tam nie było - może ktoś z was ma jakieś inne schematy?

http://www.ruddies.business.t-online.de/index2.htm

Tu są schematy, które osobiście weryfikowałem gdzy miałem jeszcze 2EE zamontowany. Wszystko się zgadza. Jeżeli chodzi o przekaźnik podgrzewacza koelktora, to mogą być różnice... po prostu po 1989 zmieniła się skrzynka bezpieczników i tyle. Szukajcie tak jak mówię przekaźnika nr 81 lub nr 1. Można rozłączyć przewód podgrzewacza i połączyć probówką z masą. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce (oczywiście na zimnym silniku) lampka powinna się palić. Jeżeli wyjmiemy przekaźnik z gniazda to zgaśnie. To taki przykładowy test przekaźnika:). Oczywiście po wyjęciu przekaźnika mozna sprawdzić czy w pinie 30 jest stałe +12V a w pinie 15 +12V po przekręceniu kluczyka.
Powodzenia Panowie!!

Mam takie pytanko- przesłona górna odpowiada za skład mieszanki- czyli ssanie na zimnym silniku jest wynikiem jej przymkniecia. Czy ktos wie jak powinna byc przysłonieta? noramlnie stoi w górze gdy silnik jest nagrzany a kiedy zimny powinna byc przysłonieta do połowy swojego zakresu czy wiecej?