Forum.VWGolf.pl

feniks79,
Ja jak czyściłem przepustnice, to miałem po tym tak,że adapatcja wyszła, a obroty strasznie falowały. Okazało się, że zaponiałem podłączyć jednego małego wężyka podciśnienia pod przepustnice, jakoś się schował. Może u Ciebie podobnie? Dodam, że jak go podłączyłem, od razu się poprawiło.

prosił bym o schemat skrzyni biegów silnika 1.6 SR (101KM) , Auto : Seat Toledo II 1999r
lub coś żeby było widać jak ją rozpołowić.

kolego podaj jaka masz skrzynie najpierw oznaczenie literowe? wyczytasz to na wlepie w bagażniku lub w książce serwisowej na wlepie z opisem techniczym twoje egzemplarza

Pablitto pisze:Może u Ciebie podobnie?

niestety wszystko podłączone, czyszczenie wykonane jak w FAQ, adaptacje mechanik robil jakimś interfejsem, niby ok poszło, sprawdzał napięcie, sondę, temp., wszystko niby ok, a przepustnica najwyraźniej nie chce sie domknąć
no nic cza 350złociszy szykować na nową, echhh przed świętami

może podczas czyszczenia uszkodziłeś klapkę?

nie ma takiej opcji, czytałem wcześniej na co uważać, widocznie syf pomagał domykać

Ratujcie, bo juz nikt nie ma pomyslu na ten moj problem.

Naprawde nikt sie nie spotkal z takim przypadkiem?
Co moze powodowac to, ze auto na zimnym silniku po dodaniu gazu i probie wrzucenia drugiego biegu spada z obrotow i gasnie?! Po paru minutach wszystko jest ok.
Samochod stoi juz ponad 2tyg. na warsztacie, a nie chce mi sie wierzyc zeby to bylo cos az tak skomplikowanego...

Madziulka87 pisze:Ratujcie, bo juz nikt nie ma pomyslu na ten moj problem.

Naprawde nikt sie nie spotkal z takim przypadkiem?
Co moze powodowac to, ze auto na zimnym silniku po dodaniu gazu i probie wrzucenia drugiego biegu spada z obrotow i gasnie?! Po paru minutach wszystko jest ok.
Samochod stoi juz ponad 2tyg. na warsztacie, a nie chce mi sie wierzyc zeby to bylo cos az tak skomplikowanego...

wżucenia 2 biegu tylko czy tez np wsteczny? to coś wygląda na problem z wolnymi obrotami bądź z czujnikiem temp. nie faluje ci na zimym silniku??

Nie faluje, obroty sie trzymają jak już się rozgrzeje. Czujnik temperatury zostal juz wymieniony.
Obojetnie jaki bieg sie wrzuci, to po wcisnieciu sprzegla gasnie...

silniczek krokowy na przepustnicy lub czujnik temp

Ja robiłem u znajomego w ASO czyszczenie przepustnicy, który robił to w autach z naszymi silinikami, podłączał później pod komputer, nie wiem dokładnie co robił czy adaptacje, ale wiem natomiast, że po tym też falowały mi obroty na postoju, tak jakbym go delikatnie gazował, przejechałem jakiś odcinek i jest wszystko OK.

Ja bym się na razie wstrzymał na Twoim miejscu, jak Ci nie gaśnie to przejedź nim troche ze 100-200 km i zobaczysz wtedy.

Jazz_Blue pisze:Ja robiłem u znajomego w ASO czyszczenie przepustnicy, który robił to w autach z naszymi silinikami, podłączał później pod komputer, nie wiem dokładnie co robił czy adaptacje, ale wiem natomiast, że po tym też falowały mi obroty na postoju, tak jakbym go delikatnie gazował, przejechałem jakiś odcinek i jest wszystko OK.

Ja bym się na razie wstrzymał na Twoim miejscu, jak Ci nie gaśnie to przejedź nim troche ze 100-200 km i zobaczysz wtedy.

Przepustnica byla wymieniona w pazdzierniku i bylo ok, poki temp powietrza nie spadla, chodzi o to, ze nie mozna wcisnac pedalu gazu jak auto jest zimne, bo od razu gasnie... Minie 5 minut i chodzi jak w zegarku, nie rozumiem tego...
Mozliwe jest, zeby znowu bylo cos nie tak z przepustnica?

sprawdź uszczelkę pod kolektorem, ciągnie ci lewe powietrze i go dusi bo zimne jak rozgrzejesz silnik to temp. się wyrównują i jest w miarę ok ja tak miałem ale mój magik od aut zrobił to w pere chwil. , sprawdź sam czy nie ssie powietrza lewego ściągnij plastiki i delikatnie gazuj i i słuchaj czy gdzieś nie ciągnie...

[ Dodano: 10 Kwi 2009 22:39 ]
ja ma problem z obrotami.... standard u nas widze! wczoraj czyściłem przepływomierz założyłem wszytko w porządku przyjechałem pod dom i zaczęły mi obroty skakać a wcześniej tego nie było..;/ a dzisiaj zgasł mi jak wbiłem wsteczny...zapalam wszytko w pozadku jadę wszytko w pozadku stoi na wolnych zaraz po jeździe w pozadku ale dodam trochę gazu i wariuje od 800 do 1.200 skacze jak oszalały a po dłuższej chwili się uspakaja... co to może być? błąd sondy bo odłączyłem ja a później z powrotem podlaczylme czy to możliwe by komp złapał błąd??

Madziulka87 post wyżej był odpowiedzią na post feniks79

Sprawdzałaś stan świec i przewodów wysokiego napięcia?