mortal pisze:Ktoś tu pisał iż stare auta niby stare auta 10 czy 20 letnie nie mogą jeżdzić szybciej od niby to nowych :]]]. Nie wiem czy oglądałiście porównanie nowego golfa 5 GTi i golfa 1 GTi z silnikami 1.8 obedwa, bez przeróbek. (Auta fabryczne). Golf 1 GTi skroil Golfa 5 GTi :] Dlaczego ? A no dlatego że w nowych silnikach są komputery które niestety mają za zadanie ograniczać trochę osiągi by przedłużyć żywotność naszego cuda. :]
Mój Golf 1.8GTi sportowy wałek, bez rury przelotowej, filtr stożkowy (ale on raczej nic nie daje :]) Prędkość max 215km/h z paliwem Shell Vi power, na zwykłym paliwie z przydrożnych cpnów maks 200. Zapas obrotów o dziwo jeszcze jest ale silnik nie daje rady.
Testy robione na autostradach bo w innych miejscach to raczej się tak nie powinno jezdzic :]
Hehe.
Widzę ze nie masz pojęcia o żecach na temat których się rozpisujesz.
1. W porównaniu starych aut z nowymi nie chodziło o porównanie starego Golfa I z nowym Golfem V. Chodziło o to że 10-20 letnie auto nigdy nie pojedzie tyle ile wynosi jego fabryczny V-max.
Codzi o porównanie tego samego auta. (nowego i po upływie x lat)
Silnik z roku na rok wytraca swoje koniki. Dzije się to z różnych powodów.
Zużucie części mechanicznych, uszkodzenia podzespołów, czy zwykłe niedbalstwo właściciela.
Mój 7-mio letni Golf wypluł na hamowni ponad 40 koni mniej niź powinien.
Pomimo że był bardzo zadbany, oleje najwyższej jakości, wszystko wymieniane i remontowane na czas, i nie był katowany.
Dzieje się tak w każdym silniku, i proszę nie mówcie mi że w waszych nie.
Normalne 20 letnie auto nigdy nie osiągnie fabrycznego V-max, nawet się do tej wartości nie zbliży.
Pojedź sobie jeden z drugim n hamownie. Zobaczycie że kopara wam opadnie.
A te strumienice, sportowe świece, czy filtry stożkowe to można sobie w .... ....... .
2. Dlaczego Golf I złoił V? Znowu bzdury wypisujesz
![rotfl :rotfl:](./images/smilies/rotfl.gif)
Zobacz sobie ile ważą te auta.
A stosunek mocy do masy jest w tym przypadku priorytetem!!!
3. "
Zapas obrotów o dziwo jeszcze jest ale silnik nie daje rady"
No teraz to żeś palnoł.
Poczytaj sobie co jest potrzebne do osiągania prędkości maxymalnej.
Chyba nie są to obroty.
Podpowiem: wyraża się w KM,
oraz ma skłonność do osiągania maxymalnego poziomu w wąskim przedziale obrotów,
a po ich przekroczeniu zaczyna spadać.
[ Dodano: Czw Mar 09, 2006 12:10 ]
Przepraszam jeśli ogoś uraziłem moją wypowiedzią.
Poprostu temat V-max jest niezwykle denerwujący,
za sprwą wszystkich tych któży chcą się troszeczkę dowartościować,
albo wyleczyć kompleksy,
pisząc bajeczki, baśnie i niestworzone historie na temat swoich autek.
Ludzie! zlitujcie się i przeczytajcie tytuł tematu.