Strona 3 z 3

: czw wrz 13, 2007 13:59
autor: reloo
wczesniej patrzylem to i temperatura taka sama jak na kole lewym

co do dzwieku, to nasila sie na lukach w lewo, czyli wtedy kiedy dociazam prawe (wlasnie to huczące) koło

: czw wrz 13, 2007 16:56
autor: sGARY
Reloo, w takim razie lozysko...
a jezeli wymieniales lozysko to mogla byc piasta wyrobiona i lozysko po 1tys padlo odrazu... mialem taki przypadek!

: śr wrz 19, 2007 19:42
autor: reloo
ale ja wymienilem lozysko i od razu po paru minutach to samo, tak jak bylo tak jest
poza tym przy wymianie lozyska chyba by sie zauwazylo uszkodzona piaste

edit

ma ktos jeszcze jakies sugestie?
jestem załamany, bo w przyszlym tygodniu jade do Niemiec i boje sie ze cos mi sie moze stac po drodze.
moze jakies rady co i jak posprawdzac, zeby nie wymienic calego ukladu jezdnego, tylko zeby wyeliminowac rzeczy ktore nie stanowia problemu i ostatecznie dojsc do faktycznej usterki
pomóżcie, pliz

: śr wrz 19, 2007 20:08
autor: agrala
Ja mialem problem z tylu z piastami i po wymianie lozysk i przejechaniu 200km juz byly luzy na lozyskach z tyly i dociaganie nic nie dawalo bo co chwile byly luzy. Mam z tylu bebny. Kupilem nowe sworznie i lozyska Rovelli i od tej pory nie ma zadnych problemow-zero luzow. Tak wiec ja nie widzialem jakichkolwiek oznak uszkodzenia piasty a po zalozeniu nowych jest ok. Wydaje mi sie ze na oko nie ocenisz czy piasta jest dobra.
Proponuje ci podniesc caly przod auta i odpalic go i wrzucac po kolei kazdy bieg - jezeli bedzie ci wylo cay czas to masz cos nie tak ze skrzynia, ezeli bedzie cisza to wina lozysk.
Nie rozumiem tego ze wymieniles tylko jedno lozysko. Ja uwazam ze jezeli sie wymienia ti obydwa na raz, to nie sa duze koszty a wiesz ze masz nowe. Polecam ci lozyska Rovelli.
Z wymiana jednego lozyska to tak jak z wymiana jednego amortyzatora lub wymiana oleju w silniku bez wymiany filtra- przynajmiej ja bym tak zrobil

: pn paź 08, 2007 16:47
autor: reloo
lozyska mozna wymieniac pojedynczo w przeciwienstwie do tarcz, amorow, sprezyn itp, przeciez kazde kolo kreci sie niezaleznie
ja kupilem lozysko SKF, wiec chyba tez nienajgorsze.
mechanik twierdzi ze wszystko jest w 100% ok, a dzwiek pochodzi od opon. dziwne tylko ze tylko z prawej strony z przodu, nawet po zamianie kol przod z tylem
tlne lozyska byly wymieniane jakies 15tys km tem, na pewno sa dokrcone z odpowiednim luzem
koncza mi sie juz pomysly i narasta we mnie bezsilnosc
mam dosyc


edit


poszlo jednak prawe lozysko
teraz jest wszystko ok po wymianie
dzieki wielkie
punkty poszly

: ndz paź 19, 2008 15:19
autor: CSR_GTI
U znajomego w mk2 też pdobny problem... jak sie rusza słychać takie głośne buczenie z prawej strony z przodu... jak sie jedzie to takie huczenie jakby cichy szum. Na nierówności jak lekko podbije auto huczenie jakby troche głośniejsze. Auto było w górze i wszystko wygląda że sztywno siedzi - brak luzów - czyli wygląda jakby łożyska dobre.

Hamulce na pewno nie... może przeguby - ale znowu jak przeguby to by było słychać chrobotanie na skręconych na max kołach a nie słychać.
Zjawisko występuje głównie na prostych i leciutko skręconych kołach - jak koła skręcone na max to cisza.
Przyszedł co mnie z prośbą ale nie chce mi sie tego wszystkiego rozbierać i patrzeć co pszło więc może ktoś już miał identyczny przypadek albo ktoś ma jakiś pomysł czy to łożysko czy przegub?