Strona 3 z 3

: śr mar 21, 2007 10:47
autor: MrUkAs
Cholera wie. Na moje "ucho" to gdzies z pod deski, z kontrolek. Ale gdzie dokladnie to trudno powiedziec.

: śr mar 21, 2007 16:39
autor: jhosef
Może jakiś przekaźnik się zachrzanił i trzeszczy, ale to domysly. U mnie się czasem zdarza ze jak włącz zapłonę, ale bardzo rzadko, zdarzyło się chyba 3 razy, ze coś mi popiardywało pod deską, to chyba alarm od oleju ale pewien nie jestem. To takie jakby bzyczenie, buczenie. Ale po wyłączeniu zapłonu już nie powracało.

: śr mar 21, 2007 18:12
autor: MrUkAs
No ale przez to brzeczenie, syczenie nie odpala. Musze przekrecic spowrotem i dopiero pali...

: śr mar 21, 2007 18:41
autor: jhosef
Może to jakiz przekaźnik od zapłonu lub rozrusznika, mogę się tylko domyślać. Ciężko tak na odległość. Dodatkowo nie wiem za dużo o instalacji elektrycznej włączającej zapłon i i rozrusznik, ale raczej zwłaszcza rożrusznik chyba jest na jakimś przekaźniku, nawet elektromagnes troche prądu bierze. Ale to domysly. Za dużo nie pomogę. Jutro zerknę w schematy elektryczne i zobacze jak to jest.

: śr mar 21, 2007 22:07
autor: MrUkAs
OK. Dziwne jest to, ze podczas zmian temperatur to sie dzieje (podczas spadkow temperatur).