Wtrysk wielopunktowy, a "zwykła" inst. gazowa

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
zodiak
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2584
Rejestracja: pn sty 03, 2005 00:17
Lokalizacja: gdzieś w Polsce

Post autor: zodiak » ndz cze 19, 2005 15:35

Zgadzam się, ale nie chodziło mi o małą moc na niskich obrotach (np. na I biegu) tylko o małej mocy na niskich obrotach ale przy wysokich biegach 40 km/h i czwórka :) wtedy to nawet na benzynce niemrawo się przyspiesza.


Zagazowany KR już sprzedany :( , teraz jeżdzi się ABFem :) Abf czyli Abfahrt
Nad ranem:
-żona :gdzie byłeś mordo?!!
-on : na Fylypynach.

Kamcio

Post autor: Kamcio » ndz cze 19, 2005 16:05

co do strzalow to sie podziele swoimi doswiadczeniami ....moje stare autko Nissan Bluebird 2.0 SLX +LPG '88 toto dopiero strzelalo.....poki nie naprawilem sobei samemu gumy ...jak juz ktos wczesniej tu o niej wspomnial ze ma gume ktora sie podwija jak mu strzela ...mialem to smao i strzelalo mi srednio 4-5 razy an dzien jak np pod gorke jechalem na niskich obrotach..ale jak wykrecilem spora czesc gdzie ta guma byla i w domu na spokojnei ladnie dorobilem to bylo ok.... a teraz mam Golfa III 1.8 GT i mam gaz zalozony(2 miesiace) ten co sie srubka reguluje na przewodach (ilosc gazu ) i ani razu eni strzelil... takze uwazam ze to zalezy w 30% od stylu jazdy i w 70% od jakosci wykonania isntalacji i uzytych czesci do niej .......



Awatar użytkownika
andrew6
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 130
Rejestracja: wt paź 19, 2004 13:03
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: andrew6 » ndz cze 19, 2005 16:36

Mi strzelilo tylko raz ale porzadnie ze teraz zbieram pieniazki na przeplywomierz :( ... przy gwaltownym wcisnieciu gazu na 2 biegu autko nieprzyspieszylo slyszalne bylo zassanie powietrza i bum, od tego czasu obroty na LPG faluja straszliwie od 1200 do 200 dokladnie niewiem czy to przeplywomierz bo obroty na nbenzynie stabilne nikt niepotrafi mi tego dobrze zdiagnozowac gazownicy wykluczyli awarie instalacji LPG.
Jak wszystko juz nareperuje zastanawiam sie co zrobic czy wstawiac jakies zabezpieczenie przed przeplywomierzem ?
Dodam ze wtrysk mechaniczny instalka II gen.



wojteks
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 701
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 18:24

Post autor: wojteks » ndz cze 19, 2005 16:47

mam instalację LOVATO II generacji, wielopunkt z metalowym kolektorem (Digifant). Na początku mi strzelało, po regulacji zapłonu, wymianie świec, kabli WN, kopułki i palca rozdzielacza wszystko się uspokoiło (szczególnie zapłon, bo był źle ustawiony), strzelanie praktycznie nie zależy od stylu jazdy. Co do zniszczeń po "wystrzale" to rozłączają się węże przy kolektorze ssącym, czasami uszkadza się przepływomierz mimo klapki przeciwwybuchowej (tak miałem), w skrajnym przypadku rozrywa obudowę filtru powietrza lub przepływomierz.



Awatar użytkownika
pkirylcz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
Lokalizacja: Wolfsburg
Kontakt:

Post autor: pkirylcz » ndz cze 19, 2005 17:58

wojteks pisze:mam instalację LOVATO II generacji, wielopunkt z metalowym kolektorem (Digifant). Na początku mi strzelało, po regulacji zapłonu, wymianie świec, kabli WN, kopułki i palca rozdzielacza wszystko się uspokoiło (szczególnie zapłon, bo był źle ustawiony), strzelanie praktycznie nie zależy od stylu jazdy. Co do zniszczeń po "wystrzale" to rozłączają się węże przy kolektorze ssącym, czasami uszkadza się przepływomierz mimo klapki przeciwwybuchowej (tak miałem), w skrajnym przypadku rozrywa obudowę filtru powietrza lub przepływomierz.
Masz troche ulatwione bo masz oryginalnie montowany kolektor metalowy.
1.6 AEE ma plastikowy. Oczywiscie mozna zainstalowac II generacji ale z wymiana kolektora za 600zl. Czyli placisz za cos 2200zl a dostajesz cos za 1600 przy wyrzuceniu dobrej czesci, a wymianie na jakies dziadoskie rzemieslniczej roboty czesci. Gazownicy nie biora odpowiedzialnosci jak zostaje plastikowy kolektor.

A strzeli tylko raz :)
I jak sie domyslasz w najmniej odpowiednim momencie. Na wczasach, w drodze do slubu, na wesele, czy na pierwsza rande :(


Pozdrawiam,
Piotrek

Awatar użytkownika
pkirylcz
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 677
Rejestracja: pn sty 03, 2005 21:25
Lokalizacja: Wolfsburg
Kontakt:

Post autor: pkirylcz » ndz cze 19, 2005 18:01

Acha, moja mysla przewodnia do wojteks'a bylo przekazanie ze od stylu jazdy zalezy i to bardzo duzo. Musimy wyczuc aut. Nie mozna jezdzic na luzie, a jak ci zgasnie to pod zadnym pozorem nie odpalac na toczacym sie. W momencie kiedy auto przygasa naturalna reakcja jest wcisnac pedal gazu. I wtedy nast. wybuch.


Pozdrawiam,
Piotrek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 228 gości