Strona 3 z 3

: sob sty 06, 2007 19:36
autor: sp1808
cześća jednak znalazłem przyczyne ubywającego płynu. okazało się że lekko się poci z pod krucca który jest przy silniku i dochodzi do niego wąż z chłodnicy w tym kruccu znajduje się czujnik temp. cieczy, ale on mi puścił na łączeniu z silnikiem i puszcza troche płynu. najgorsze to jest to że ten kruciec był wymieniany w lipcu i znowu puścił.jak zrobić żeby już mi więcej nie puszczał ? może wymienić na orginał i będzie z głowy, co o tym sądzicie????

: sob sty 06, 2007 20:13
autor: ladymonia
podlacze sie z pytaniem,
jaki jest koszt wymiany uszczelki pod glowica - wawa
co przy okazji takiej wymiany warto zrobic,
czy koniecznie trzeba planowac glowice?
tez mi tak po trochu ubywa plynu, wyciekow nie widze, szyby nie sa tluste
a problemy z ubywaniem plynu pojawily sie gdy latem jezdzilem a wskaznik temp. pokazywal ciagle 70stopni.
okazalo sie ze padl czujnik temp. mam wrazenie ze od tego czasu wlasnie sa te ciagle ubytkie male ale jednak sa.
Ja za wymiane uszczelki, rozrzadu, planowanie i szlifowanie głowicy z nowym olejem płaciłam 900zł. to by ło ok miesiąca temu, ale nie w żadnym serwisie tylko w zaufanym warsztaciku :) U mnie uszczelka ujawniła sie po przez wywalenie płynu i bulgotaniem w zbiorniczku :( Dzisiaj właśnie też zauwazyłam że mi ubyło płynu więc chyba jakaś nieszczelność sie zrobiła bo przynajmniej uszczelke moge wykluczyć :)

: sob sty 06, 2007 21:54
autor: RobertP
sp1808 pisze:cześća jednak znalazłem przyczyne ubywającego płynu. okazało się że lekko się poci z pod krucca który jest przy silniku i dochodzi do niego wąż z chłodnicy w tym kruccu znajduje się czujnik temp. cieczy, ale on mi puścił na łączeniu z silnikiem i puszcza troche płynu. najgorsze to jest to że ten kruciec był wymieniany w lipcu i znowu puścił.jak zrobić żeby już mi więcej nie puszczał ? może wymienić na orginał i będzie z głowy, co o tym sądzicie????
jak nie jest pęknięty to go odkręć i wkręć ponownie ale nakładając lekko silikoniku
i będzie git, ja tak mam u siebie i i robiłem u kuzyna, bo powiem Ci że oryginalny
pojeździ podobnie no chyba że znajdziesz nowy lub używany oryginał metalowy
ale on jest już dawno nie do zdobycia ...

: sob sty 06, 2007 22:25
autor: diablo93
U mnie jest coś podobnego. Wymieniłem olej i wlałem go tyle, ile było w serwisówce ( 4l ). Było z 0.4 l za dużo i jeździłem troszke z tym poziomem. Silnik zaczął się pocić z lewej strony pod kołami pasowymi i z przodu pod filtrem oleju. Przestraszyłem się i spuściłem olej mniej wiecej do połowy na bagnecie. Zauważyłem iż prawie nie mam płynu. Martwię się, że to uszczelka pod głowicą. Co myślicie?

: sob sty 06, 2007 23:44
autor: sp1808
ale żeby ten kruciec odkręcić to musze zlać płyn?

: ndz sty 07, 2007 11:47
autor: RobertP
sp1808 pisze:ale żeby ten kruciec odkręcić to musze zlać płyn?
nie musisz odkręcaj tylko wczesniej poodczepiaj węże i unieś je deczko do
góry żeby jak najmniej Ci uciekło, a później mógł ubytek dolać
odkręcaj i już :-) :bigok:

jak uszczelnisz silikonikiem i dokręcisz
to nie zalewaj od razu i nie odpalał silnika, niech silikon
dobrze "stężeje" czy stwardniej z 2 godzinki lub nawet wiecej
i dopiero zalej płyny i odpaj silnik bo jak za wcześnie to woda przeleci :bigok:

: ndz sty 07, 2007 17:38
autor: Forester
diablo93 pisze:U mnie jest coś podobnego. Wymieniłem olej i wlałem go tyle, ile było w serwisówce ( 4l ). Było z 0.4 l za dużo i jeździłem troszke z tym poziomem. Silnik zaczął się pocić z lewej strony pod kołami pasowymi i z przodu pod filtrem oleju. Przestraszyłem się i spuściłem olej mniej wiecej do połowy na bagnecie. Zauważyłem iż prawie nie mam płynu. Martwię się, że to uszczelka pod głowicą. Co myślicie?
mnie kiedys tak w warsztacie zalatwili...od tego czasu troche cieknie z pokrywy zaworow, uszczelniacza wałku i miski olejowej