: pt maja 01, 2009 14:15
I jak po testach nowych amortyzatorów?? Czy pukanie ustępowało jak było chłodno np. podczas mrozów?
Mam u siebie ten sam lub podobny objaw. Coś mi puka tak jakby jakaś guma (nie jest to czysto metaliczny dźwięk tylko głuche pukanie). Mam, już tego pukania dość!. Wymieniłem już wszystko. Łączniki stabilizatora, gumy na stabilizatorze gumy na wahaczach, całe górne mocowania amortyzatorów więcej rzeczy do wymiany nie ma Pozostały amortyzatory, ale ich stan to 82 przód i 78 tył. Na stacji diagnostyczne wszystko w porządku, zrobiłem ostatnio zbieżność i mechanik mi sprawdził całe zawieszenie z przekładnią kierowniczą włącznie - wynik wszystko OK a mi nadal puka bez względu czy skręcam czy jadę prosto czy hamuję.. Najbardziej słyszalne w zakresie prędkości od 20-40km/h....
Pozdrawiam
Mam u siebie ten sam lub podobny objaw. Coś mi puka tak jakby jakaś guma (nie jest to czysto metaliczny dźwięk tylko głuche pukanie). Mam, już tego pukania dość!. Wymieniłem już wszystko. Łączniki stabilizatora, gumy na stabilizatorze gumy na wahaczach, całe górne mocowania amortyzatorów więcej rzeczy do wymiany nie ma Pozostały amortyzatory, ale ich stan to 82 przód i 78 tył. Na stacji diagnostyczne wszystko w porządku, zrobiłem ostatnio zbieżność i mechanik mi sprawdził całe zawieszenie z przekładnią kierowniczą włącznie - wynik wszystko OK a mi nadal puka bez względu czy skręcam czy jadę prosto czy hamuję.. Najbardziej słyszalne w zakresie prędkości od 20-40km/h....
Pozdrawiam
mamahamulce wersja z blaszkami, pukało mi na dziurach, tak jakby cos metalowego majtało się w okolicy przedniego koła. poprawiłem blaszki, mocniej odbijają i juz klocki nie stukają.