Strona 3 z 3

: czw sie 24, 2006 23:31
autor: MaSa_Golf
ck pisze:Ja miałem i mam taki sam problem,ale problem sie skończył jak mi poszła linka od podnośnika szyb,więc trzeba było wymienić na nową.Kupiłem w sklepie nowy mechanizm za 30zł. Toprana i ucieszyłem się,bo mi szyba przestała gonić.Zachwyt trwał jakieś 3 tygodnie jak zaś mi linka poszła od podnośnika,zaś kupiłem nowy podnośnik,tym razem za 40zł. Febi i narazie hula,ale co z tego jak szyba dalej goni :crazy: .Wychodzi na to,że chyba prowadnice co szyba na nich chodzi są już wyrobione.

Troche Ci drogo kolego wyszla ta wymiana linki, mi jak pekla to pojechalem na szrot zorintowac sie w cenach, ale jak mi za caly mechanizm krzykneli 70zł to ryknalem smiechem, pojechalem do sklepu z narzedziami itp. kupilem 3 metry podobnej linki, zaplacilem 1.44zł i wymienilem, poszla po 2 tygodniach, to znowu kupilem linke, wymienilem, tylko ze ja teraz dobrze nasmarowalem i naciagnalem i juz ze 3 miechy jak smiga bez problemu :okej:

: pt sie 25, 2006 13:15
autor: gizin
Miałem teki sam problem z brzęczącą szybą w mk2, wymieniłem podnośnik szyby i nic nie dało. Dopiero jak zdjełem uszczelkę w drzwiach, tą po której przesówa się szyba i delikatnie szczypcami ścisnełem blechę drzwi, jakieś 5mm. Wsadziłem uszczelkę na swoje miejsce i nasmarowałem wszystko wd-40. Brzęczenie ustało. :)

: pt sie 25, 2006 13:35
autor: eidos
U siebie problem z tylną półką rozwiązałem w ten sposób: kupiłem w sklepie za 4zł 10sztuk powycinanych z filcu z klejem podkładek pod krzesła czy meble. Filc jest czarny ma ok. 3cm długości i 1cm szerokości. Ponaklejałem na prowadnicach tylnej półki po 5 sztuk na stronę i jest już od roku cisza.
Pozdrawiam

: pn sie 28, 2006 23:42
autor: ck
gizin pisze:Dopiero jak zdjełem uszczelkę w drzwiach, tą po której przesówa się szyba i delikatnie szczypcami ścisnełem blechę drzwi, jakieś 5mm
Zrobiłem tak samo,trochę ustało,ale szyba mi troche ciężej chodzi i boje się ,że mi zaś linka pęknie od podnosnika wiec już więcej nie podginałem.Oprocz tego jak zdjąłem uszczelkę to nalepiłem w prowadnicy parę pasków taśmy izolacyjnej,żeby uszczelka się troszke podniosła.Jeszcze nie jest tak jak powinno,bo jak uchylę okno na full i zamknę to szyba lata trochę,dopiero muszę znowu troszkę uchylić i zamknąć wtedy już niegoni.Ona tak jakby za pierwszym razem nie mogła trafić w odpowiednie miejsce.Ale jest lepiej jak było.

: wt sie 29, 2006 00:42
autor: Goofi
Skrzypienia z tylu pozbylem sie kilkoma metrami uszczelki gumowej okiennej z marketu budowlanego. Ogolnie wymienialem boczki plastiki na tylnych slupkach i przez ich zalozeniem okleplem je od wewnatrz przy brzegu ta uszczelka, potem boczki w miejscy styku z oslonami slupkow tez i wyszlo fajnie i zadzialalo. Na koniec dwa paski uszczelki miedzy polke a boczki i naprawde jest duzo lepiej ;)

A co do szyby, to polecam http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=47167 ;) ale sam jeszcze poza tym planuje podgiac gorna wewnetrzna czesc blachy przy brzegu, gdzie szyba wychodzi bo tam jest spory luz. Oczywiscie wczesniej zdejmujac uszczelke i pewnie przez jakis klocek drewniany delikatnie mloteczkiem ;)

: wt sie 29, 2006 01:09
autor: ck
Goofi pisze:A co do szyby, to polecam http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=47167
Minęło już parę tygodni od tego jak zakładałeś te koszulki termokurczliwe,wobec tego chciałem zapytać czy w dalszym ciągu zdaje ta metoda egzamin?A szyba czasami nie przesuwa się ciężej?

: wt sie 29, 2006 09:16
autor: Goofi
ck pisze:
Goofi pisze:A co do szyby, to polecam http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=47167
Minęło już parę tygodni od tego jak zakładałeś te koszulki termokurczliwe,wobec tego chciałem zapytać czy w dalszym ciągu zdaje ta metoda egzamin?A szyba czasami nie przesuwa się ciężej?
Jesli o to chodzi, to koszulki sie trzymaja i w tamtym miejscu jest OK, szyba nie chodzi ciezej. Teraz trzeba inne rzeczy poprawic ;)

: wt sie 29, 2006 17:10
autor: Danielo85
ck pisze:Minęło już parę tygodni od tego jak zakładałeś te koszulki termokurczliwe,wobec tego chciałem zapytać czy w dalszym ciągu zdaje ta metoda egzamin?A szyba czasami nie przesuwa się ciężej?
Koszuli termokurczliwe to naprawde dobra rzecz. Zroboilem to juz u siebie od strony pasazera i jak do tej pory ani razu nie zadrzala, co wczesniej bylo norma.

A co to tylnej polki to podkleilem uszczelne na parapet i tak troche stlumione jest jak sie tlucze, ale dalej slychac;/ Wydaje m isie ze najlepsze to bedzie polozyc na ta polke cos ciezkiego...

: wt sie 29, 2006 17:36
autor: zbikq
Danielo85 pisze:tzn to nie skrzypi tylko sie tlucze, tak jakby ta polka podskakiwala na dolach :/ Ale to chyba pomoze tylko polozenie czegos ciezszego na nia... Bo inaczej nie mam pomyslu

Ja też myślałem ze u mnie się półka tłucze (skrzypieć skrzypi) ale tłukł sie amortyzator bo odbuj poszedł.

: wt sie 29, 2006 17:50
autor: irekczek
no przyczyn tłuczenia może być wiele.. proponowałbym mój sposób... ściagnęłem tą pułkę, wymontowałem tylną kanapę i przejechałem się z kolesiem po naszych drogach. Ja siedziałem z tyłu i tylko słuchałem co trzeszczy.
Trzeszczało mocowanie apteczki o ten plastik pod nim, zaślepka na klapie tam gdzie mechanizm wycieraczki oraz takie plasticzki na rolkach od pasów(sa one pod parapetami). Później jeszcze okazało się , że trzeszczała popielniczka w prawym boczku z tyłu.
Więc popielniczkę wyciągnęłem :) a reszte potraktowałem sylikonem..

Najlepszy sposób to tak jak wyżej napisałem. Wymontowanie kanapy i zdjęcie pólki z tyłu i wtedy przy jeździe po naszych drogach(dziurach) wszytsko słychać

: wt sie 29, 2006 18:03
autor: Danielo85
Ja też myślałem ze u mnie się półka tłucze (skrzypieć skrzypi) ale tłukł sie amortyzator bo odbuj poszedł
Nieee u mnie napewno nie to. Kurde sproboje jeszcze wszystkie zawiasy itp WD-40 pasmarowac i zobaczymy czy przejdzie.

: wt sie 29, 2006 23:46
autor: ck
A u mnie sie jeszcze tłucze deska rozdzielcza w miejscu gdzie są głosniki przy szybie i nie mogę sobie z tym poradzić.Najpierw myślałem że głosnik więc podłażyłem pod niego uszczelkę gumową ale dalej to samo i widać,że wtym miejscu deska bardziej drga.