Strona 3 z 4

: śr lut 02, 2005 23:43
autor: malgosk
Nie chcę być upierdliwy, ale może ktoś zna rozwiązanie naszych problemów?

Będę niezmiernie dźwięczny! :crazy:

: wt lut 08, 2005 15:34
autor: Zola
też mam ten problem, tylko u mnie prawdopodobnie miałczy pasek od pompy wspomagania. Jak jest zimno i/lub jak skręce kołami do maxa i przytrzymam w tej pozycji.

: śr lut 09, 2005 11:06
autor: peyot
przy max. skrecie kół piszczy pompa wspomagania, tego jestem pewien

a co do "miauczenia": teraz, przy dużym mrozie ten dzwięk jest bardzo przeciągły i trwa dłużej

*#cenzura#*, cholera skąd on może dobiegać i na razie nie mam koncepcji :(

staram się też obserwować przy jakich obrotach silnika pojawia sie ten dzwięk i kiedy byłem przekonany, ze dopiero powyżej 2000, to on zawył skubaniec wcześniej :D

może znajdzie sie jakiś oświecony, który spróbuje wyjaśnić pochodzenie "miauczenia"

DZIWNE MIAUCZENIE mam dla Was b.dobra wiadomosc !!!

: pt lut 11, 2005 12:50
autor: wadolek
Otoz mam 100 % pewnosc ze jest to piszczenie wydawane przez SILNIK REGULACJI REFLEKTORA! Tak jak Wy dlugo nad tym pracowalem bo ciezko to zlokalizowac ale to napewno to.Musicie wyjac to ustrojstwo z lampy ,zdjac plastikowa obudowe( jest rozbieralna) nastepnie zdjac plytke drukowana (lekko schodzi) i macie dostep do silniczka. Przesmarujcie silniczek i gotowe,problem MIALCZENIA zamkniety . :grin: :grin: MAM PROSBE POTRZEBUJE GLOWNA ZEBATKE SILNICZKA SZYBERDACHU I POMOCY W NAPRAWIE SZYBERDACHU. Z GORY DZIEKI :-)

: pt lut 11, 2005 13:30
autor: Pabloss
Witam. Ja wlasnie wymienilem wszystkie paski (rozrząd, od alternatora, i wspomagania) i ........ wlaśnie zaczęło mi piszczeć !!!!! A przed wymiana nie piszczało wieć wydaje mie sie ze to na pewno któryś z pasków. Oczywiści z rozrządu odpada, z alternatora też chyba bo to nie klinowy tylko zębaty. Pozostaje tylko od wspomagania. Ten pasek nie ma zębów i chyba te dzwięki to od niego. Ale tak czy inaczej muszę to jeszcze poobserwować bo zaczol piszczec mi dzisiaj rano heheheh.

: pt lut 11, 2005 15:05
autor: peyot
silnczek regulacji reflektora???

to nie trzyma się kupy... przecież dzwięk pojawia się, kiedy ten silniczek nie pracuje, więc skąd pomysł, ze to właśnie jest przyczyna?

ja stawiałbym bardziej na jakąś hydraulikę...

: sob lut 12, 2005 10:15
autor: wadolek
ale wlasnie ten silnikczek pracuje nawet gdy nie ustawiasz swiatla .Sprawdz a sie przekonasz :grin: :grin:

: sob lut 12, 2005 18:35
autor: malgosk
Muszę to sprawdzić, ale aż mi się nie chce wierzyć, że właśnie ten silniczek zaczyna dawać o sobie przy ściśle określonej prędkości. U mnie to jest około 60 km/h... Dlaczego właśnie wtedy??? :hmm:

: sob lut 12, 2005 19:20
autor: wadolek
a zrob tak uruchom auto posluchaj czy zamialczy ale nie wlaczaj swiatel a potem zrob to samo ze swiatlami jak zawyje to napewno to .Jak spr. to daj znac.

: sob lut 12, 2005 21:32
autor: malgosk
to musialbym jechac bez wlaczonych swiatel. zrobie wiec tak: jak mi zacznie mialczec (a trwa to z 5-10 sek.) to szybko wylacze swiatla. jak przestanie, to wniosek jest jeden....

: ndz lut 13, 2005 21:46
autor: tomecki
Ja jestem za paskiem od pompy wspomagania. W moim aucie nie ma po prostu czegos takiego jak regulacja reflektorow wiec poniewaz zaczalem ten temat to chyba czas najwyzszy oficjalnie go zakonczyc wiekopomnym stwierdzeniem o jeczaco-gwizdzacym pasku od pompy wspomagania! :D

: pn lut 14, 2005 13:34
autor: malgosk
Zatem u mnie cos innego gwizdze: nie mam wspomagania. :grin:

: wt lut 15, 2005 17:57
autor: Remo
Mam to samo w GIII 1,4 60KM. Powiem wam, że ja bym sie skłaniał w kierunku pompy wody albo pompy oleju. Identyczny obiaw pamiętam z przed 10lat miałem we Fiacie 125P, a tam przecież nie było ani alternatora Valeo, ani tym bardziej regulatora wysokości reflektorów :grin: , naciąg pasków odpada bo rozrząd miałem niedawno robiony (efekt nie zniknął po naprawie) a pasek alternatora naciągałem.
W sumie ten gwizd trwa chwile i nie jest uciążliwy, ale to nurtujące zjawisko :hmm:

: wt lut 15, 2005 18:12
autor: malgosk
Ja tez uważam, że to coś około pompy wody lub oleju. Kto wie, gdzie te pompy są? Z lewej, czy prawej strony silnika? Ja, siedząc za kółkiem słyszę ten dźwięk z lewej strony.

Żeby było weselej teraz, gdy temperatura za oknem koło 0 stopni to przestało miauczeć.

:bajer: