Strona 3 z 4

: wt sty 04, 2005 20:30
autor: collo
mam pytanko o 1.3 nz jak jest zimny to strasznie nim szarpie nawet jakby pracowal na trzech jak sie rozgrzeje to juz jest ok od czasu do czasu na cieplym ma takie wachniecia ale sekundowe i potem jest git wymienilem kopulke palec przewody i swiece i nic jest po wymianie sondy lambda

: wt sty 04, 2005 21:02
autor: wladek
Niestety wszystko co mi przychodzi do głowy już wymieniłeś :) ale poszukaj może coś znajdziesz a jeśli nie to zapodaj to jako nowy temat.
Ja mam z moim problem, który opisałem tutaj:
http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t=3924
sporo już sam odkryłem, ale jednak nikt nie potrafi mi na forum pomóc.
Przydałby się taki pomiar jak Ty robiłeś ale w okolicy nie ma :(

: wt sty 04, 2005 22:03
autor: djb
wladek pisze:djb a Ty masz silnik o oznaczeniu NZ (40kW) ??
tak, NZ, przy okazji zajrzalem sobie do oryginalu dowodu niemieckiego rejestracyjnego hehe, same dziadki go zamulaly przede mna :bigok:

: wt sty 04, 2005 22:26
autor: collo
czytalem o twoim problemie nawet napisalem ci ze mialem tez cos takiego odlacz sonde nie musisz jej odkrecac przy katalizatorze jak otworzysz maske zaraz przy koncowce rury doprowadzajacej powietrze po prawej sa wtyki. jeden z ich polozny jest nizej taki podlóżny wyciagnij ten wtyk /zgaszony silnik/ zabezpiecz zeby sie nie pobrudziło i pojezdzij jesli nie bedzie gasł to znaczy ze sonda. a od tego wtyku ida trzy przewody jeden na mase sprawdz czy nie zasniedziala i dwa ida bezposredniodo sondy pod samochod sprawdz to nic nie kosztuje a jak mi gasłto tez sie wkurzałem

: wt sty 04, 2005 23:50
autor: wladek
collo pisze:czytalem o twoim problemie nawet napisalem ci ze mialem tez cos takiego odlacz sonde nie musisz jej odkrecac przy katalizatorze jak otworzysz maske zaraz przy koncowce rury doprowadzajacej powietrze po prawej sa wtyki. jeden z ich polozny jest nizej taki podlóżny wyciagnij ten wtyk /zgaszony silnik/ zabezpiecz zeby sie nie pobrudziło i pojezdzij jesli nie bedzie gasł to znaczy ze sonda. a od tego wtyku ida trzy przewody jeden na mase sprawdz czy nie zasniedziala i dwa ida bezposredniodo sondy pod samochod sprawdz to nic nie kosztuje a jak mi gasłto tez sie wkurzałem
No kurcze chciałem odłączyć ale nie mogłem znaleźć tej wtyczki. Czy ona jest tak luzem czy to jest ta, która jest przyklęcona takim uchwytem do przepustnicy (chyba to jest przepustnica - to takie co jeśli nie ma wtrysku to jest gaźnikiem ;)) i ile ma przeowdów?

: śr sty 05, 2005 00:01
autor: wladek
djb pisze:
wladek pisze:djb a Ty masz silnik o oznaczeniu NZ (40kW) ??
tak, NZ, przy okazji zajrzalem sobie do oryginalu dowodu niemieckiego rejestracyjnego hehe, same dziadki go zamulaly przede mna :bigok:
To wiesz co - na to spalanie tylko siła sugestii wpłynęła ;) bo NZ jest wypozażony w komputer typu Digijet a z tego co się orientuję to on nie ma pamięci błędów więc odłączenie go niczego nie zmienia :grin:
No chyba, że pofatygowałeś się i wyciągnąłeś go z samochodu lub odłączyłeś od niego wtyk (ten seroki) to może jakiś pin nie miał dobrego kontaktu i po ponownym włączeniu wtyku zaczął kontaktować.

Zerknij tutaj:
http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t=3957

: śr sty 05, 2005 01:49
autor: djb
wladek pisze:
djb pisze:
wladek pisze:djb a Ty masz silnik o oznaczeniu NZ (40kW) ??
tak, NZ, przy okazji zajrzalem sobie do oryginalu dowodu niemieckiego rejestracyjnego hehe, same dziadki go zamulaly przede mna :bigok:
To wiesz co - na to spalanie tylko siła sugestii wpłynęła ;) bo NZ jest wypozażony w komputer typu Digijet a z tego co się orientuję to on nie ma pamięci błędów więc odłączenie go niczego nie zmienia :grin:
No chyba, że pofatygowałeś się i wyciągnąłeś go z samochodu lub odłączyłeś od niego wtyk (ten seroki) to może jakiś pin nie miał dobrego kontaktu i po ponownym włączeniu wtyku zaczął kontaktować.

Zerknij tutaj:
http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t=3957
no zerknalem, biorac pod uwage ze mechanikiem lub elektrykiem samochodowym z zawodu nie jestem to nt. resetu kompa juz nic nie bede pisal niech sie fachowcy wypowiadaja, podumowujac: w kazdym razie w moim przypadku taka operacja zdjecia klemy jak pisze igor002 lub ja wczesniej mi pomaga nie wiem czemu (spalanie spadlo, obroty bardziej wyrownane) , moze ten silnik ma inne oznaczenie w dowodzie niz naprawde jest, wiem ze w golfach rodzajow modeli jest b.duzo a juz w tym wynalazku 1,3i to juz w ogole namieszane (nawet z ta wtyczka diagnozy - ktorej nie ma)...
pozdrawiam
djb

p.s. zreszta nawet jak ktos zrobi ta akcje ze zdejmowaniem klemy to napewno nic nie zaszkodzi dla silnika i kompa

: śr sty 05, 2005 10:47
autor: jarek_1313
collo pisze:mam pytanko o 1.3 nz jak jest zimny to strasznie nim szarpie nawet jakby pracowal na trzech jak sie rozgrzeje to juz jest ok od czasu do czasu na cieplym ma takie wachniecia ale sekundowe i potem jest git wymienilem kopulke palec przewody i swiece i nic jest po wymianie sondy lambda
spróbuj zrestowac kompa na zimnym silniku zdejmij klemy na jakiś czas z 10 minut potem podłacz i bez dotykania gazu do włacznia się wentylatora go trzymaj potem przegazuj i zgas powinno pomuc

: śr sty 05, 2005 11:08
autor: jarek_1313
djb pisze:
wladek pisze:
djb pisze: tak, NZ, przy okazji zajrzalem sobie do oryginalu dowodu niemieckiego rejestracyjnego hehe, same dziadki go zamulaly przede mna :bigok:
To wiesz co - na to spalanie tylko siła sugestii wpłynęła ;) bo NZ jest wypozażony w komputer typu Digijet a z tego co się orientuję to on nie ma pamięci błędów więc odłączenie go niczego nie zmienia :grin:
No chyba, że pofatygowałeś się i wyciągnąłeś go z samochodu lub odłączyłeś od niego wtyk (ten seroki) to może jakiś pin nie miał dobrego kontaktu i po ponownym włączeniu wtyku zaczął kontaktować.

Zerknij tutaj:
http://vwgolf.pl/forum/viewtopic.php?t=3957
no zerknalem, biorac pod uwage ze mechanikiem lub elektrykiem samochodowym z zawodu nie jestem to nt. resetu kompa juz nic nie bede pisal niech sie fachowcy wypowiadaja, podumowujac: w kazdym razie w moim przypadku taka operacja zdjecia klemy jak pisze igor002 lub ja wczesniej mi pomaga nie wiem czemu (spalanie spadlo, obroty bardziej wyrownane) , moze ten silnik ma inne oznaczenie w dowodzie niz naprawde jest, wiem ze w golfach rodzajow modeli jest b.duzo a juz w tym wynalazku 1,3i to juz w ogole namieszane (nawet z ta wtyczka diagnozy - ktorej nie ma)...
pozdrawiam
djb

p.s. zreszta nawet jak ktos zrobi ta akcje ze zdejmowaniem klemy to napewno nic nie zaszkodzi dla silnika i kompa
napewno pomorze bo pamięć błedów nie ma nic do błędów jakie czasami się wdają w komputer i reset je eliminuje a to że nie ma kostki serwisowej i brak pamieci nie zmienia faktu że komputer ma swój program który realizuje i zestraja sobie parametry a jak coś mu się pochrzani to trzeba mu czystkev zrobić by zestroił to na nowo awięc reset napewno pomaga

: śr sty 05, 2005 12:32
autor: djb
zawsze mozna skoczyc do boscha na odchudzanie z kasy :owca:

: śr sty 05, 2005 22:09
autor: collo
hey wladek ten wtyk jest przykrecony do tej niby przepustnicy nie pamietam ile ma wtykow ale jutro sprawdze i odpisze

: czw sty 06, 2005 22:03
autor: collo
wladek popatrz na kolektor dolotowy od prawej strony wchodzi tam gumowy przewod na tym przewodzie sa jakies wyjscia tam sa takie kapturki zielone zaraz pod tym jest taka polka z wtykami ten najdluzszy ustawiony w popszek jest od sondy musisz go wysunac w prawo zdjac drucik i odlaczyc pojezdzij i zobacz czy gasnie

: czw sty 06, 2005 22:17
autor: wladek
dzieki collo!

: wt sty 11, 2005 20:13
autor: jarek_1313
a więc tak zatankowałem weszło 49,64 litra a zrobiłem 610,4 km a więc spalanie wyszło mi 8,13litra/100km w mieście po tej naprawie coprawda w tych kilometrach były dwa odcinki po 60km w trasie