Strona 3 z 3

: wt lut 14, 2006 08:20
autor: regitmc
Lepiej zrób z MkIV coś takiego, wtedy nie będziesz potrzebował chlapaczy.... :jezor:
Ale czy tym wogóle da się jeździć? :panna:

: wt lut 14, 2006 08:24
autor: kovens
Na moje to troche przegieli z tymi Golfami i obudowa-bez smaku i tak po amerykańsku - wszystkiego duuuuuzo:-) :goof:

: wt lut 14, 2006 09:01
autor: Arcturus
Degelsegger pisze:Chlapacze nie sa monotowane przez fabryke Vw. Sa dodawane do Vwagenow w Polsce. Albo u Kulczyka, albo lokalnego dealera
A to bardzo ciekawe bo chlapacze oficjalnie dla VW robi Votex w niemczech i są na nich numery czesci VW! To jest zwyczajnie wyposarzenie dodatkowe i nie tylo na rynek polski!

: wt lut 14, 2006 09:18
autor: Pabloss
Co do zdjęć to nie podoba mi sie !!!! ale to sprawa gustu :-) a co do chlapaczy to właściwie po co one. Przeszkadzają przy zjazdach z krawężników - zawsze nimi sie chaczy, aż do ich urweania. A podczas jazdy to pomocne są ale dla jadących za nami bo im mniej w szyby chlapie.

: wt lut 14, 2006 09:43
autor: kovens
Arcturus pisze:To jest zwyczajnie wyposarzenie dodatkowe i nie tylo na rynek polski!
No wlasnie - cos mi tu z tą Polska nie pasowalo ;-)

: wt lut 14, 2006 23:37
autor: ApC
ja kupiłem swojego z chlapaczami i przyznam, że na zimę to naprawdę świetna rzecz, ale jak tylko przestaną sypać solą, od razu je zdejmuję, pomimo iż przy moim kolorku nie rzucają się strasznie w oczy (tylko te białe znaczki VW na nich)

bez chlapaczy autko wygląda dużo lepiej, a nawet mając je założone, tylna szyba brudzi się w ekspresowym tempie, bez względu na to czy jest sucho czy mokro, więc przydają się tylko w przypadku soli, kamieni i szlaki na drodze...

: śr lut 15, 2006 09:30
autor: kovens
Zdjąc chlapacze czy wozić je - każdego wolny wybór jest.

: ndz lut 19, 2006 22:20
autor: luk99
Zalozyłem :D ale udało sie tylko na przód :) z tyłem mam problem....albo wogole nie załoze albo jakis patent trzeba zastosowac.......wypadku tych chlapaczy
Co do przódu to nie jest tak zle......... wystarczy zdjac cześćn nadkola w miejscu gdzie chcemy zamotowac chlapacz i zobaczymy pare kilogramow błota :D pewnie jeszcze z z 98 r :D wiec jednak przód to dobry wybór gorzej z tyłem no i wyglada w moim wypadku dobrze:)

: pn lut 20, 2006 10:11
autor: kovens
luk99 pisze:wystarczy zdjac cześćn nadkola w miejscu gdzie chcemy zamotowac chlapacz i zobaczymy pare kilogramow błota
Tzn. kurcze olek gdzie dokładnie to błoto jest i co zrobic by je wywalic? :mlotek:

: pn lut 20, 2006 21:43
autor: luk99
No powiedzmy tam gdzie chcesz montować chlapacz z przodu.
tj. Odkręc nadkole plastikowe kolo progu....u mnie 3 srubki.....odchyl troche i zobaczysz :D

Dokładne miejsce w załaczniku :)


Aha zdjecie z allegro jakies :D moj jest bez felg :D

: wt lut 21, 2006 09:38
autor: buba03
Osobiscie mam chlapacze e Variancie od nowosci - kupowany w Polsce. szyba z tyłu brudzi się tez szybko. czy mniej nie wiem bo nigdy nie ściągałem. Co do wygladu to mi nie przeszkadza, moze dlatego ze Variant ma dlugi tył i sa mniej widoczne. O krawężniki chaczą, ale sie nie urywaja - sa w miare elastyczne. A jednym z plusów, które zauwazyłem to zima błoto posniegowe nie przykleja sie bezpośrednio do podwozia (dół progów) a zostaje miedzy kołem i chlapaczem.
A co do słusznosci czy koniecznosci montowania to rzeczywiście chyba wszystkie kupowane w Polsce musiały je miec - chodzi tutaj o przepis (nie wiem czy dobrze pamietam) o znalazlem.
Podstawa prawna:
Dz.U.1996.155.772: Warunki techniczne i badania pojazdów.
§ 10. 1. Pojazd samochodowy powinien być wyposażony:
[...]
10) w fartuchy odpowiednio przedłużające tylne błotniki od tyłu albo umieszczone dalej od kół niż błotniki, jeżeli przy masie własnej pojazdu błotnik lub inny znajdujący się w płaszczyźnie symetrii opony za tylnym kołem element nadwozia lub podwozia, osłaniający tylne koło (koła), położony jest wyżej nad jezdnią niż [...] odległość tego elementu od pionowej płaszczyzny przechodzącej przez oś tylnego koła; odległość dolnej krawędzi fartucha od jezdni nie powinna przekraczać tych wielkości; szerokość fartucha nie powinna być mniejsza niż szerokość opony; sztywność fartuchów powinna zapewniać ograniczenie do minimum ochlapywania pojazdów jadących z tyłu; fartuchów nie wymaga się w pojazdach o konstrukcji uniemożliwiającej ich umieszczenie. [...]

[ Dodano: Wto Lut 21, 2006 08:41 ]
znalazłem jeszcze taki zapis

"Teoretycznie prawie każde rejestrowane w Polsce auto powinno mieć tylne chlapacze, jednak z powodu wyjątkowo zagmatwanej treści rozporządzenia w tej sprawie prawie, nikt tego nie wymaga - nic więc dziwnego, że niewielu producentów je montuje. Upraszczając nieco zapisy ustawowe, można przyjąć, że auta osobowe i dostawcze o masie do 3,5 tony powinny być wyposażone w chlapacze, jeśli dolna krawędź tylnego błotnika znajduje się powyżej płaszczyzny tylnej osi auta"

: wt lut 21, 2006 09:51
autor: regitmc
No to mamy kolejne prawo, którego nikt nie respektuje. Takie rzeczy dzieją się tylko w Polsce, ale może na dobre to wychodzi niektórym np. mi :grin: