Forum.VWGolf.pl

Tylko patent zaopatrzony w porzadna syrene alarmowa. Jak zlodziej minute bedzie musial kombinowac co tez kierowca wymysli i jednoczesnie gluchnac od syreny, da sobie spokoj.

Poza tym syrena alarmowa zwraca uwage przechodniow.

Pozdrawiam
T.

To że zwraca nie oznacza, że przechodzień zareaguje U nas w kraju ludzie mają cudze rzeczy w dupie. Jakby złodziej kradł jego auto to by zareagował...

hazel84 pisze:To że zwraca nie oznacza, że przechodzień zareaguje U nas w kraju ludzie mają cudze rzeczy w dupie. Jakby złodziej kradł jego auto to by zareagował...

ja widzialem pare sytuacji ni niestety najwiekszym bledem jest liczyc na czyjas pomoc, nei ma czeghos takiego zapomnijcie to smieszne mieszkacie w Polsce!!!!!!!!!!!

Tu bardziej chodzi o to ze zlodziejowi sie bardziej lapy poca i leb boli od wirujacej syreny. Ja powiem tak: zamontowac dwie syreny jedna z wyjsciem na zewnatrz a druga niech wyje do srodka i lobuzowi bebenki niech czysci ile wlezie !

Ja bym szpile takie mechanicznie wyskakujace z siedzenia zamontowal jakby nie to ze by mnie pewnie za to potem posadzili. Inna rzecz ze kiedys sam bym ich zapomnial wylaczyc i tylek leczyc trza by bylo

Pozdrowionka
T.

Tu bardziej chodzi o to ze zlodziejowi sie bardziej lapy poca i leb boli od wirujacej syreny. Ja powiem tak: zamontowac dwie syreny jedna z wyjsciem na zewnatrz a druga niech wyje do srodka i lobuzowi bebenki niech czysci ile wlezie !

Tylko jak coś pier... popsuje sie badź zawilgoci czy coś to może włascicielowi ładnie bebenki przeczyścić...
Smutne jest to że teraz bardzo czesto mk2 kradną na części... jak oni mają czelność!
Miał bym wiekszą wyrozumiałość jak by mi gwizdneli golfika po to aby jakiś shake paliwowy w Arabi nim jeździł...albo jakiś dziany diler narkotykowy:)
Powtórze to co wszyscy że nie ma zabezpieczenia które na bank zadziała, każde da sie złamać, ale podobno i tak chyba jest, najlepsze zabezpieczenia to takie z własnej główki, byle nie seryjne, im mniej znane, im bardziej wymyślne tym trudniej złodziejaszkowi je rozkminić:)
Ale nie ma rady, trzeba spać w samochodzie, badź wynająć człowieka specjalnie wyszkolonego do ochrony mkII !!

pozdr.

[ Dodano: Sro Sty 11, 2006 3:17 pm ]
heh albo jakaś ładna pani.. modelka czy coś:)

hmmmm ciekawy pomysl z ta syrena w srodku, taka naprawde porzadna wreczn ei idzie tego wytrzymac hehehe moze cos nad tym pomysle po co sie bawic w jakies elektryczne zabezpieczenia jak mozna mu po uszach pojechac heheh

Jasio_Zawodnik pisze:Tylko jak coś pier... popsuje sie badź zawilgoci czy coś to może włascicielowi ładnie bebenki przeczyścić...

eee tam. Mam taka od dluzszego czasu (wiecej niz rok) i nic sie nie wilgoci. Bo niby co ma. Sek zeby tak ja wsadzic i zakryc by wytarganie jej zmuszalo do rozebrania polowy samochodu (Wymaga to troche pracy dla instalatora czyli dla Was). Ja ja mam tak wsadzona ze za chinskiego boga sie nie wytarga. A podlaczona elektrycznie jest jak armatura w zakafelkowanej lazience. Co by sie nie stalo ma dzialac

Pozdrowionka
T.

heh jak mają ukraść Ci furke to ukradną... choc byś mial niewiadomo jakie zabezpieczenia.... sam sie o tym przekonałem.... takze "nie ma zmiłuj sie" !!!
pozdro

Na noc stawiajcie auto na ceglach a koleczka do domku.. nawet jak sie wlamia to i tak nie odjada no chyba ze dzwig..

Pozdro
Gitner

No tak wszystkie zabespieczenia są dobre ale na zlodziei faktycznie nie ma rady !!!
Ja mam tylko alarm i myślę teraz nad zalorzeniem blokady mechanicznej, to chyba najtrudniejsze do obejścia zabezpieczenie.

Heh Gitner a jak bedą mieli swoje zapasowe* koła:) dźwig nie potrzebny...

Jasio_Zawodnik pisze:Heh Gitner a jak bedą mieli swoje zapasowe* koła:) dźwig nie potrzebny...

No tak ale wtedy potrzeba duzo czasu aby go ukrasc..

Pozdro
Gitner

Parking strzeżony, alarm, immobiliser
Zastanawiam się nad zamianą parkingu na AC - mniejszy koszt, a działa nie tylko w nocy (nie mówiąc już o jakiejś stłuczce)

[ Dodano: Pią Sty 13, 2006 19:19 ]
Parking strzeżony, alarm, immobiliser
Ostatnio dodatkowo zamarznięte zamki
Zastanawiam się nad zamianą parkingu na AC - mniejszy koszt, a działa nie tylko w nocy (nie mówiąc już o jakiejś stłuczce)

Ja mam blokade pedałow własnej roboty. Hartowane płaskowniki i inne części piłką nie da
rady zapinane na kłódke płaską z atestem i odcięcie zaplonu , miałem już kilku ,,gości"(rąbneli pułkę i inne pierdoły trochę zdewastowali wnetrze) w
autku ale nie dali rady ruszyć teraz myśle o patęcie na ręczny + gałka od biegów widziałem
gotowe ale swjej roboty jest pewniejsze zreszta mam gdzie to robic i materiał też gratis .
Pozdro !