Strona 3 z 4

: śr lut 18, 2009 20:19
autor: pavulon78
Jacek75 pisze:Panowie poszukajcie na forum postów dotyczących problemów z wbijaniem 2.
Układ cięgnowy - wymiana łaczników, układ linkowy - regulacja. Oczywiście warto sprawdzić stan poduszek silnika i łapy pod skrzynią.
Ja u siebie powymienialem te elementy i nie mogę powiedzieć żeby nie było żadnego efektu bo jest naprawdę lepiej. Ale do ideału jeszcze dość daleko. Pozostał problem z blokującą się jedynką.
Zresztą chyba za bardzo się przyzwyczaiłem do jazdy nowym samochodem (przed golfem miałem 2 lata nową thalię) i trochę za dużo wymagam od 7 letniego auta z przebiegiem 200 000 :crazy:

: śr lut 18, 2009 20:35
autor: Jacek75
U mnie też pomogło duzo, choć czasem się przytnie, ale to juz chyba urok tej skrzyni :) ważne że nadgarstek nie boli jak wcześniej :grin:
Pozostaje regulacja jest do zrobienia nawet bez specjalistycznych narzędzi. Dam dobrą serwisówkę jak ktoś się umie do niej włamać. Więcej na priv.

200kkm? ja mialem już problem jak kupiłem i miał 87kkm!!!

: śr lut 18, 2009 20:55
autor: bibi466
co do oleju to polecam z TAF X dobry olej tylko troszkę drogi. Miałem go w poprzednim aucie i sprawował się świetnie biegi dużo lżej wchodziły bez względu na temperaturę

: śr lut 18, 2009 21:14
autor: pavulon78
Jacek75 pisze:
200kkm? ja mialem już problem jak kupiłem i miał 87kkm!!!
Podobno te wadliwe skrzynie nitowane wystepowaly do 2001 r. Mój jest z listopada 2001 (model 2002) więc teoretycznie nity powinny już być zastąpione śrubami. Pewnie gdyby były nity to przy 200 000 ta skrzynia byłaby wymieniana juz ze 3 razy.

: śr lut 18, 2009 21:47
autor: Jacek75
pavulon78 pisze:Podobno te wadliwe skrzynie nitowane wystepowaly do 2001 r. Mój jest z listopada 2001 (model 2002) więc teoretycznie nity powinny już być zastąpione śrubami. Pewnie gdyby były nity to przy 200 000 ta skrzynia byłaby wymieniana juz ze 3 razy.
Też się o to modlę, w stanach pisali na forum ze padaka nieraz w DUU już przy 50kkm, moja jest z 2003, choc coś mi buczy tak koło 60-70km/h niezależnie od obrotów i biegu, zwłaszcza jak puszcze gaz. Jest to układ jezdny bo jak wcisnę sprzęgło to też buczy, nie są to hamulce bo robione (pogłem tarcze) i nie są to łozyska bo nie reagują na zakręty. Zostały mi przeguby wew. choć nic nie klekota. Obok oznaczenia skrzyni jest kod oznaczenie daty produkcji.

: śr lut 18, 2009 22:22
autor: pavulon78
A gdzie znajde oznaczenie skrzyni? W moim jest ERT. Tez ma nienajlepsza opinie chociaz nie az tak złą jak BUU.

: śr lut 18, 2009 22:31
autor: Jacek75
pavulon78 pisze:A gdzie znajde oznaczenie skrzyni?
http://www.btinternet.com/~a_hutton/VW_ ... ailure.htm tam jest zdjątko w ktorym miejscu lub wlepka z bagaznika

: śr lut 18, 2009 23:25
autor: pavulon78
Jacek75 pisze:
pavulon78 pisze:A gdzie znajde oznaczenie skrzyni?
http://www.btinternet.com/~a_hutton/VW_ ... ailure.htm tam jest zdjątko w ktorym miejscu lub wlepka z bagaznika
Na wlepce w bagażniku (i takiej samej w książce serwisowej) mam wpisany tylko typ skrzyni - ERT.
Trochę poczytałem ten materiał i praktycznie nikt z tych co tam pisali nie osiągnął przebiegu 100000km bez awarii skrzyni.

: śr lut 18, 2009 23:25
autor: pavulon78
Jacek75 pisze:
pavulon78 pisze:A gdzie znajde oznaczenie skrzyni?
http://www.btinternet.com/~a_hutton/VW_ ... ailure.htm tam jest zdjątko w ktorym miejscu lub wlepka z bagaznika
Na wlepce w bagażniku (i takiej samej w książce serwisowej) mam wpisany tylko typ skrzyni - ERT.

: czw lut 19, 2009 12:21
autor: marwro
Witam,

poczytałem ten wątek i chętnie bym sie czegoś więcej dowiedział o problemie z nitami w skrzyni biegów o którym tu wspominacie. Było juz na forum? Co trzeba zrobic aby zaradzic katastrofie?
Wygląda na to że moja skrzynia do DUW, auto z 99 czyli prawdopodobnie ta zagrożona. Auto ma przejechane 65k i z tego co czytam to nie długo może to być koniec skrzyni :crazy:
Jedynka cięzko wchodzi.

pozdrawiam

marwro

: czw lut 19, 2009 13:06
autor: pavulon78
marwro pisze:Jedynka cięzko wchodzi.
A jedynka zawsze ciężko Ci wchodzi czy tylko w jakiś szczególnych okolicznościach (np. jak zimny albo tylko jak ciepły)?
Masz oryginalny przebieg? Bo 67 kkm w 10letnim aucie to raczej mało prawdopodobne.

: czw lut 19, 2009 13:26
autor: Pablitto
Skrzynie w tych autach to złomy.. Masakra.. Ja swoją dałem mechanikowi - jedynka wchodziła jak jej sie chciało, dwójka podobnie. Gość rozebrał skrzynie, wymienił pare uszkodzonych elementów, zęby i synchro mówił że są w bardzo dobrym stanie. ucieszyłem się - do czasu. Złożył skrzynie, coś się znów sypnęło, wymieniona kolejna część. Odbieram auto - masakra. Biegi haczą, 5 ledwo wbijam. Kilka razy regulował - jest lepiej, ale dwójka ciężko wchodzi. Zalał innym olejem (był mobil 75w90, dał mobil 80w90). Po tygodniu jest lepiej, ale dalej do d**y.. Wymieniłem jedno cięgno w wodzikach, drugie - zamiennik - rozpadło się przy zakładaniu, więc tylko nasmarowałem stare i jest troche lepiej. Zostały do wymiany 2 cięgna, najtrudniej dostępne.
Szlag mnie trafia, bo skrzynia w środku niby super, a biegi dalej wchodzą źle, do tego czasem zgrzytnie coś, najczęściej 3 (przed remontem tego nie było..). Mam zamiar oddać to do ponownej regulacji, ale innemu mechanikowi. Chciałem do ASO, ale oni sie nie podejmą - chyba że bym im pozwolił znów skrzynie wyjąć i rozebrać, paranoja...
Gadałem w kilku warsztatach - ogólnie ludzie nie chca tego naprawiać, jak coś to wysyłają do regeneracji, bo ponoć później za dużo reklamacji jest.
Tak wiec skrzynie w mk4 oceniam na poziom poloneza... To już mój stary mk3 , w którym lewarek latał jak chciał, takie luzy były, nigdy nie miał problemów z wbiciem biegu..

: czw lut 19, 2009 14:10
autor: marwro
A jedynka zawsze ciężko Ci wchodzi czy tylko w jakiś szczególnych okolicznościach
Do tej pory nie bardzo zwracałem na to uwagę ale na pewno nie zawsze. W tej chwili nie potrafie powiedzieć kiedy jest ciężko. Muszę to zaobserwować.
Masz oryginalny przebieg? Bo 67 kkm w 10letnim aucie to raczej mało prawdopodobne.
A jednak możliwe :grin: przebieg jest na 100% oryginalny


Martwi mnie to co napisał Pablitto.
Zastanawiam sie czy coś z tym robić czy na razie czekać. Jak do tej pory jest tylko problem z jedynką (pisze problem ale to mi za bardzo nie przeszkadza nie musze używac dużej siły, czasami po prostu jest trochę ciężej niż przy innych biegach), nie ma żadnych odgłosów ani drgań.
Zastanawiam sie czy można sprawdzić zaglądając tylko pod maskę czy w mechanizmie są nity czy może zostały wymienione na śruby. Auto jest z Niemiec, podobno była jakaś akcja serwisowa. W książce serwisowej nic nie widziałem na ten temat.
A jesli są nity to czy bezwzględnie je wymieniac na śruby?

pozdrawiam

marwro

: czw lut 19, 2009 14:19
autor: pavulon78
Z tego co tu piszą ludzie to jak sa nity to należy to wymienić bo problem moze byc wiekszy. Nie mam pojęcia jak sprawdzić czy sa nity. Mój ma nastukane 200 000 km i wychodze z założenia że jakbym u siebie miał nity to już dawno by je szlag trafił. Zresztą ponoć nity były tylko do 2001 r. Później VW to porawił. Mój jest z końcówki 2001 więc mam już chyba śruby.