Forum.VWGolf.pl

master4789 pisze:Przy okazji teraz przy zamykaniu samochodu przekręciłem kluczyk i nic nie zamknął sie. a jak kręce kluczykiem to nie ma oporu tak jak normalnie przy zamykaniu i nie da się go zamknąć od środka. czyżbym jeszcze zamek zepsuł??

możliwe że poszło CI wiosełko w zamku,zobacz u mnie w temacie jest zdjęcie jak to wygląda i koszt to parę zł i roboty też niewiele a ze starości potrafi się rozpaść

Zamek to w sumie teraz mój najmniejszy problem ale dzieki za pomoc zajmę sie nim później. Dziś próbowałem znowu odpalić i nic. Ale jest chyba różnica bo jak go odpalam to wskakują mu obroty po jakimś czasie na 100. wcześniej chyba wogóle mu obroty nie wskakiwały. A teraz czaasami obroty mu wskoczą ale nadal nie chce odpalić.

[ Dodano: 19 Gru 2009 12:18 ]
http://www.fotosik.pl/pok...c93a97ace8.html
http://www.fotosik.pl/pok...4aed478236.html
tu wstawiam zdjęcia silnika bo sam nie wiem jaki mam typ silnika może to pomoże

ja mu piatke paliwa wlałem ale nic to nie dało.

[ Dodano: 19 Gru 2009 13:04 ]
wlewałem paliwo, sprawdałem iskre, psikałem samostart i nic. 2 razy wydawało mi sie że zaczyna odpalać ale szybko rozwiał moje watpliwości

a wlałeś mu coś po za benzyna do tego baku??tak na prawde to po za wlaniem benzyny to nic sensownego nei zrobiłeś, takie moje zdanie

master4789 pisze:Ale jest chyba różnica bo jak go odpalam to wskakują mu obroty po jakimś czasie na 100. wcześniej chyba wogóle mu obroty nie wskakiwały. A teraz czaasami obroty mu wskoczą ale nadal nie chce odpalić.

To co napisałeś to znaczy że wskazówka obrotomierza drga do 100 ?Czy załapuje na jakiś gar? Bo nie rozumiem?

to ze załapie raz na 10 min kręcenia to nie ma większego znaczenia, z samostartem tez kiepski pomysł to bo on służy do wzbogacania mieszanki a nie odpalaniu na nim, nadal sądzę że paliwo nie dochcodzi do garów, ale nikt jeszcze tego nie sprawdził, skoro ma iskrę, nic nei było robione a zeszłego roku miał to samo i odpalił przy rozstopach to co może być innego niż brak paliwa w cylindrach??? :green_fuck:

dziś już nie sprawdze czy dochodzi paliwo. jutro spróbuje. A co miałem wlać jeszcze do baku oprócz paliwa??

Możesz wspomóc "samostartem" aby zapalił ..

Samostartu już używałem i nic

ja bym odczepił przewód paliwowy od listwy i sprawdził czy paliwo w ogóle dochodzi, bo na mój gust to Ci przewody zamarzły

rysiektr pisze:ja bym odczepił przewód paliwowy od listwy i sprawdził czy paliwo w ogóle dochodzi, bo na mój gust to Ci przewody zamarzły

rok temu mialem te same objawy, i tez troche kombinowalem i nic, po dwoch dniach walki na mrozie zdecydowalem ze zaprowadze go do sasiada do garazu ogrzewanego, postal przez noc, i rano odpalil bez problemu, wiec tak jak kolega rysiek pisze, pewnie przewody paliwowe zamarzly

rysiek dobrze prawisz, ale kolega master nie dowierza od 3 stron ;P......

mam to samo co kolega, jak auto z rana przy tych mrozach jest odpalane to na moment załapie a potem gaśnie i nie mogę go jak dziś wcale odpalić :/
co dziwne jak za pierwszym razem odpalam i uda mi się go gazem na wyższych obrotach przytrzymać to po 2-3min chodzi już ok, więc czy takie odpalenie i przytrzymanie na wyższych obrotach może coś dać do zamarzniętego paliwa w wężykach?
dodam że przy mniejszych mrozach nie ma problemu