Strona 3 z 3

: sob gru 12, 2009 10:07
autor: crook
Koledzy co do pewności obecności spalin w płynie chłodniczym to jestem pewien na 100% bo po otwarciu zbiorniczka wyrównawczego wali spalinami niesamowicie.

A tak w ogóle to już głowica zdjęta, przedmuchy prawdopodobnie są bo to stwierdził mój sąsiad na podstawie uszczelki. Do tego jeszcze pęknięty kolektor wydechowy, urwane dwie szpilki w kolektorze wydechowym, łożyska w alternatorze do wymiany, no i nie trzymają zawory na trzecim cylindrze (próba z naftą).

Proszę o wypowiedź na temat zakładania uszczelki pod głowicę, sąsiad twierdzi że trzeba zakładać ją na smar!!! Czy to prawda?

[ Dodano: 12 Gru 2009 23:44 ]
Więc podczas szlifowania głowicy okazało się że głowica jest nieźle powichrowana i szpec od głowic stwierdził że jeśli założyłbym głowicę bez szlifowania to skutek byłby mizerny.

Mimo wszystko zakładanie głowicy planuję na przyszły weekend.

[ Dodano: 01 Sty 2010 21:22 ]
No i była wina uszczelki, po wymianie i przejechaniu około 700km wszystko chudzi OK.
Przewody chłodnicze twardnieją ale daje się je ścisnąć palcami, nie śmierdzi ze zbiorniczka, no i nie przegrzewa się.

:okej: