Zico63b,
metalizer78, nie ma sprawy, tak więc generalnie
Zico63b, swojego mk3 przywoziłem osobiście z Niemiec i w min tego, oczym pisałeś po prostu nie było, auto nie bite i nie grzebane bo ani jeden przewód nienaruszony i nawet oryginalne bezpieczniki (wszystkie zgodne z opisem i do tego jednakowe), nawet kurz na przekaźnikach i pomiędzy nimi wydawał być się nie naruszony. A Niemiec, który go miał wcześniej to takim był pedantem, że przed sprzedażą zrobił taki przegląd, że nawet oleju nie zmieniałem. Rozrząd, filtry, olej, zawieszenie, hamulce, świece, wszystko nowe, nawet założył nowe pokrowce. On tego nie wytargał, a gdyby mu się popsuło na bank kupił by nowe. Stąd po prostu moje zaskoczenie i zapytanie