Czy wartro gaz
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
mam poloneza 6 lat oczywiscie polonez z 94 roku i odkad pamietam to w 98 roku zalozylismy gaz lub 99 i poldek na gazie przeszedl 2 raz liczniki i teraz sie zaczyna 3 raz przekraczac zaczol brac olej i musialem go 2 miechy temu szprzedac ale bylem zadowolony gaz spisal sie super a dla ludzi ktorzy robia 300km dzienie to jest duza oszcednosc chodz polonez nie wchodzi za tanich aut w spalanu zazwyczaj o litr wiecej pali auto gazu wiecej niz paliwa , a nie zawodnosc zawdzieczamy naszm mechanikom to zalezy za jaka kase zakladamy ten gaz jak za kase bardzo mala to mozemy sie spodziewac ceszczych wizit w serwisei pozdrawiam i zycze powodzenia GAZ to jednak 2zl za lit a benzyna 4,20 litr gazu gratis za ta cene
VW I WSZYTKO JASNE
auta na mechanicznym wtrysku maja wlasnie tendencje do strzelania. jest tam taka przepustnica od powietrza i po strzale czesto blokuje sie a z czasem cos sie uszkadza i auto pozniej ma problemy tez z praca na benzynie ale jak instalacja lpg jest dobrze wyregulowana to nie ma problemu no i warunek ze ma dobra elektronike a nie jakiegos staga i dba sie o instalacje WNKapibara pisze:co do gazu i tego wtrysku mechanicznego to cos ww tym prawdy byc moze. moj gazownik zdecydowanie mi odradzal auto z wtryskiem mechanicznym bo niesamowita zabawa jest z tym ciezko mzoe chodzic. A nawet na forum YGD bodajrze ma w 16v pierwsza generacje
Ja mam Variant-a 1,8 AAM z gazem w kole. Wada to czeste odwiedziny na stacji benzynowej. Mozna przejechac max 230-250 km przy jezdzie mieszanej. Instalacja stefanelli zalozona 2002 roku przez poprzedniego wlasciciela. Samochod kupiony w maju. 1 wizyta u tego samego gazownika co ja zakladal sprowadzila sie do tego ze gosc za darmo podlaczyl jakas kostke krecil 3 potecjometrami tak zeby na tym pudeleczku-kostce diodki zapalaly sie w jakies tam kolejnosci. Wizyta zwiazana byla z gasnieciem silnika i niemoznoscia odpalenia go na przelaczniku LPG. Musialem wtedy przelaczyc na benzyne i 2 razy ostro zachechlac. Po tej regulacji problem zniknal. Gazownik zastrzegl sie jednak, ze gdyby nadal padal to zwiazane jest z awaria servo (tlumaczyl tak jakos ze serwo pobiera za duzo powietrza (?) i zawor awaryjny w gazie reaguje tym ze odcina doplyw). Srednie spalanie gazu w moim aucie to 10.2 l/100 najwieksze 2 razy 12,5 12,7 litrow (samochod oddawany byl wtedy do mechanika i goscia od klimatyzacji wiec pewnie dlatego wieksze zuzycie) najmniejsze zuzycie gazu 9,2 litra.
Obliczenia zrobilem na przelomie czerwiec lipiec sierpien, mialem zebrane wszystkie paragony ze stacji BP i tankowalem "pod korek" Chcialbym tylko zauwazyc ze obliczenia w moim przypadku moga nie byc miarodajne bo instalacja ktora mam zmusza do jezdzenia w poczatkowej fazie na benzynie i dopiero po jakims czasie przelacza na gaz. Im zimniej tym dluzej na paliwie zwykle okolo 2 - 5 minut. Poza tym zauwazylem ze jesli sie rusza przejedzie kawalek np: do 1 sklepu potem znowu do drugiego i 3ciego to po probie odpalenia samochodu na gazie musze dluzej chechlac i w koncu zagada (moze to nie jest zwiazane z gazem?)
I tyle z tego przydlugiego wywodu. Wg mie jesli duzo jezdzisz to zakladj spoko gaz.
Acha jeszcze jedno. Mam tez takie cus jak Tico i tam leje 98 ( w BP) w porownaniu do spalania w tico jazda na gazie jest o 4,2 zl tansza na 100 km.
zdrowko
svapl
[ Dodano: Pią Paź 07, 2005 13:56 ]
Acha i jeszcze jedno. W czasie wilgoci na dworze jak okna sa pozamykane, i puszcze nawiew na siebie to niestety smierdzi dosc ostro gazem. Zauwazylem to jakis czas temu. Najpierw myslalem, ze to klima-grzybki, potem ze filtr powietrza. Niestety wszystko wymienione a smierdzi nadal. Na razie z kasa krucho wiec radze sobie tak ze blokuje doplyw powietrza z zewnatrz (jest taki zmyslny klawiszek) Ale pewnie czeka mnie wizyta ponowna u gazownika
zdrowko
svapl
Obliczenia zrobilem na przelomie czerwiec lipiec sierpien, mialem zebrane wszystkie paragony ze stacji BP i tankowalem "pod korek" Chcialbym tylko zauwazyc ze obliczenia w moim przypadku moga nie byc miarodajne bo instalacja ktora mam zmusza do jezdzenia w poczatkowej fazie na benzynie i dopiero po jakims czasie przelacza na gaz. Im zimniej tym dluzej na paliwie zwykle okolo 2 - 5 minut. Poza tym zauwazylem ze jesli sie rusza przejedzie kawalek np: do 1 sklepu potem znowu do drugiego i 3ciego to po probie odpalenia samochodu na gazie musze dluzej chechlac i w koncu zagada (moze to nie jest zwiazane z gazem?)
I tyle z tego przydlugiego wywodu. Wg mie jesli duzo jezdzisz to zakladj spoko gaz.
Acha jeszcze jedno. Mam tez takie cus jak Tico i tam leje 98 ( w BP) w porownaniu do spalania w tico jazda na gazie jest o 4,2 zl tansza na 100 km.
zdrowko
svapl
[ Dodano: Pią Paź 07, 2005 13:56 ]
Acha i jeszcze jedno. W czasie wilgoci na dworze jak okna sa pozamykane, i puszcze nawiew na siebie to niestety smierdzi dosc ostro gazem. Zauwazylem to jakis czas temu. Najpierw myslalem, ze to klima-grzybki, potem ze filtr powietrza. Niestety wszystko wymienione a smierdzi nadal. Na razie z kasa krucho wiec radze sobie tak ze blokuje doplyw powietrza z zewnatrz (jest taki zmyslny klawiszek) Ale pewnie czeka mnie wizyta ponowna u gazownika
zdrowko
svapl
...w moim przypadku MK2 1,3 Bistro (zagazowany gaźnik) łyka do 9,0l gazu na bardzo krótkich trasach (wiecznie zimny silnik) w górzystym terenie. Maluchy - (a miałem ich trzy) łykały w tych warunkach do 7,5l benzyny. Te same maluchy wzięte w trasę, paliły już tylko 4,5 - 4,8l. Gofa na bezynie jeszcze nie testowałem - bo jest za droga na testy. Póki bilans cen jest, jaki jest - jeżdżę na gazie - robię 6x dziennie po 8km w warunkach górskich.
[ Dodano: Pią Paź 07, 2005 21:48 ]
...zapomniałem dodać, że mam zbiornik w kole (34l - uzytkowe 30l), na którym robię do 330km za ok. 50zł
[ Dodano: Pią Paź 07, 2005 21:48 ]
...zapomniałem dodać, że mam zbiornik w kole (34l - uzytkowe 30l), na którym robię do 330km za ok. 50zł
- igor002
- Marysiakra
- Posty: 1050
- Rejestracja: pn wrz 06, 2004 15:34
- Lokalizacja: z tąd, a tak naprawde: Kraków
- Kontakt:
użytkowo z 34 jest 28 litrów, 80% butli:Pczajski pisze:...w moim przypadku MK2 1,3 Bistro (zagazowany gaźnik) łyka do 9,0l gazu na bardzo krótkich trasach (wiecznie zimny silnik) w górzystym terenie. Maluchy - (a miałem ich trzy) łykały w tych warunkach do 7,5l benzyny. Te same maluchy wzięte w trasę, paliły już tylko 4,5 - 4,8l. Gofa na bezynie jeszcze nie testowałem - bo jest za droga na testy. Póki bilans cen jest, jaki jest - jeżdżę na gazie - robię 6x dziennie po 8km w warunkach górskich.
[ Dodano: Pią Paź 07, 2005 21:48 ]
...zapomniałem dodać, że mam zbiornik w kole (34l - uzytkowe 30l), na którym robię do 330km za ok. 50zł
Mk3 GTI 16V ABF
to cos sporo ci pije. U mnie przy silniku AAM na pelnym baku jade ok 310 kmsvapl pisze:Ja mam Variant-a 1,8 AAM z gazem w kole. Wada to czeste odwiedziny na stacji benzynowej. Mozna przejechac max 230-250 km przy jezdzie mieszanej. Instalacja stefanelli zalozona 2002 roku przez poprzedniego wlasciciela. Samochod kupiony w maju. 1 wizyta u tego samego gazownika co ja zakladal sprowadzila sie do tego ze gosc za darmo podlaczyl jakas kostke krecil 3 potecjometrami tak zeby na tym pudeleczku-kostce diodki zapalaly sie w jakies tam kolejnosci. Wizyta zwiazana byla z gasnieciem silnika i niemoznoscia odpalenia go na przelaczniku LPG. Musialem wtedy przelaczyc na benzyne i 2 razy ostro zachechlac. Po tej regulacji problem zniknal. Gazownik zastrzegl sie jednak, ze gdyby nadal padal to zwiazane jest z awaria servo (tlumaczyl tak jakos ze serwo pobiera za duzo powietrza (?) i zawor awaryjny w gazie reaguje tym ze odcina doplyw). Srednie spalanie gazu w moim aucie to 10.2 l/100 najwieksze 2 razy 12,5 12,7 litrow (samochod oddawany byl wtedy do mechanika i goscia od klimatyzacji wiec pewnie dlatego wieksze zuzycie) najmniejsze zuzycie gazu 9,2 litra.
Obliczenia zrobilem na przelomie czerwiec lipiec sierpien, mialem zebrane wszystkie paragony ze stacji BP i tankowalem "pod korek" Chcialbym tylko zauwazyc ze obliczenia w moim przypadku moga nie byc miarodajne bo instalacja ktora mam zmusza do jezdzenia w poczatkowej fazie na benzynie i dopiero po jakims czasie przelacza na gaz. Im zimniej tym dluzej na paliwie zwykle okolo 2 - 5 minut. Poza tym zauwazylem ze jesli sie rusza przejedzie kawalek np: do 1 sklepu potem znowu do drugiego i 3ciego to po probie odpalenia samochodu na gazie musze dluzej chechlac i w koncu zagada (moze to nie jest zwiazane z gazem?)
I tyle z tego przydlugiego wywodu. Wg mie jesli duzo jezdzisz to zakladj spoko gaz.
Acha jeszcze jedno. Mam tez takie cus jak Tico i tam leje 98 ( w BP) w porownaniu do spalania w tico jazda na gazie jest o 4,2 zl tansza na 100 km.
zdrowko
svapl
[ Dodano: Pią Paź 07, 2005 13:56 ]
Acha i jeszcze jedno. W czasie wilgoci na dworze jak okna sa pozamykane, i puszcze nawiew na siebie to niestety smierdzi dosc ostro gazem. Zauwazylem to jakis czas temu. Najpierw myslalem, ze to klima-grzybki, potem ze filtr powietrza. Niestety wszystko wymienione a smierdzi nadal. Na razie z kasa krucho wiec radze sobie tak ze blokuje doplyw powietrza z zewnatrz (jest taki zmyslny klawiszek) Ale pewnie czeka mnie wizyta ponowna u gazownika
zdrowko
svapl
- Forester
- Gadatliwa bestia
- Posty: 503
- Rejestracja: czw sty 27, 2005 23:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
podjedz do gazownikow na ul. gornikow staszicowskich, 2 znajomych i ja zakladalismy tam instalacje do vectry, mk2 na polipunkcie i mk3mono - dosc tanio i dosc dobrze, zadnych wiekszych problemow nikt z nas nie mial, pozdro!Harry pisze:A co myślicie o zagazowaniu mojego GTI 16V?? Właśnie się nad tym zastanawiam. Słyszałem, że mogą wystąpić problemy z gazem na takim silniku typu wystrzały gazu mogące uszkodzić przepustnicę. Wie ktoś czy to prawda?? A może ktoś jeździ zagazowanym GTI 16V??
POZDRO !!
----------------------------------------------------
>>>EUROPE EDITION --- ZAGAZOWANY<<<
----------------------------------------------------
>>>EUROPE EDITION --- ZAGAZOWANY<<<
Ale sie ostatnio zdziwilem, ale tak pozytywnie. W sobote wracajac do domu zajechalem by gazu mu nalac bo na liczniku dziennym mialem juz 265km a z wczesniejszych wyliczej wyszlo mi, ze przy foolu pali mi do 290km. Podjechalem i kazalem do pelna i weszly mi... 22l, wiec z prostych wyliczen gdy wczesniej tez ladowalem przejechalem 265km na 22l, co daje 8l/100km a wczesniej mialem 12l/100km
Ale to ma swoje wytlumaczenie bo ostatnio na przegladzie gosciu na moje zyczenie mi podkrecil gazik by mniej palil kosztem mocy (silnik 1.8, wiec go nie muli) i do tego jazda mieszana z przewaga trasy. Mimo to jestesm zadowolony bo nie wiedzialem, ze bedzie az taka duza roznica
Ale to ma swoje wytlumaczenie bo ostatnio na przegladzie gosciu na moje zyczenie mi podkrecil gazik by mniej palil kosztem mocy (silnik 1.8, wiec go nie muli) i do tego jazda mieszana z przewaga trasy. Mimo to jestesm zadowolony bo nie wiedzialem, ze bedzie az taka duza roznica
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 112 gości