: pn kwie 20, 2009 11:25
odpowietrzasz tak samo jak przy kołach , tylko luzujesz nakretki, troszke wygoniej jest, nie zawsze skuteczne, ale jak widac u mnie tak ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Powinien stawiać mniejszy opór bo wspomaganie zadziało, jeśli jednak stał się miękki (w sensie gumowaty / sprężynujący ), a hamulce łapią przy podłodze w dodatku nierówno oznacza że układ jest po prostu zapowietrzony, dodam jeszcze żę jak rozbierzesz hamulce z tyłu warto od razu cylinderki wymienić by się potem z tym nie grzebać, a przy odpowietrzaniu pamiętaj by kilkakrotnie nacisnąć korektor do oporu.LaM4 pisze:Wczoraj rano okazało się, że pedał hamulca po włączeniu silnika zamiast się ładnie utwardzić, to zmiękł
albo masz przeciek , albo zuzycie klocków spowodowało wysuniecie tłoczka wieksze,a co za tym idzie poziom płynu sie obnizył , ze starosci to sie nie kurczyLaM4 pisze:Pozostały w moim przypadku 2 kwestie
- skoro go w jakimś pewnym tempie x ubywa - czy to jest jednoznaczne z tym, że jest gdzieś przeciek, czy może w jakiś sposób płyn się "redukuje" ???
Może tak się zestarzał, że zmniejszył objętość?
Czyli jak wymienię klocki to poziom mi się podniesie i będę musiał co nieco płynu odlać?guti pisze:albo masz przeciek , albo zuzycie klocków spowodowało wysuniecie tłoczka wieksze, a co za tym idzie poziom płynu sie obnizył , ze starosci to sie nie kurczy
takLaM4 pisze:Czyli jak wymienię klocki to poziom mi się podniesie i będę musiał co nieco płynu odlać?