Strona 3 z 5

: czw mar 05, 2009 20:38
autor: kondras
piotras666666 tez miałem taki problem że mi gasł przy światłach itp, a jak kręcisz kierownica gdy stoisz to obroty falują?
dobre ustawienie zapłonu pomaga. teraz mam tylko te małe obroty ale nie gaśnie, filtr paliwa raczej nie ma nic do tego u mnie na benzynie i na gazie tak samo pracuje

pozdrawiam

: czw mar 05, 2009 20:51
autor: sHpAaKu
Wyczytałem że Marelli działa w ten sposób że zapłon jest ustawiony na książkowe 6st. a komp, dzięki czujnikowi spalania stukowego nieustannie przyśpiesza i opóźnia moment zapłonu. Do tego nieregulowalne obroty i takie sytuacje jak dodatkowe obciążenie (skręt kołami itp) może dawać efekt przygasania.Zawsze mnie ciekawiło jak chodzi AEE z klimatyzacją - wtedy chyba bez skrętu kół gaśnie :grrr: . Ehhh no cóż poradzić, nie mam głowy.

: czw mar 05, 2009 20:51
autor: prezesik25
czyli tego silnika się nie okiełzna??? Widziałem i słyszałem nie raz jak ten silnik chodzi - tragedia.

Moze znajdzie się jakiś spec na forum, który mógłby jeszcze coś doradzić... chyba, ze ostateczność to swap albo auto do żyda... :grrr: :grrr:

: czw mar 05, 2009 21:19
autor: sHpAaKu
Coś za coś. Trudno szukać drugiego ośmiozaworowca bnzynowego co Ci zejdzie na trasie poniżej 5,7 l/100. Chłopaki w Polówkach rozwiązują to tak, że wkładają Digifanta z kompletną wiązką i przepustnicą.

: czw mar 05, 2009 21:25
autor: prezesik25
sHpAaKu pisze:Chłopaki w Polówkach rozwiązują to tak, że wkładają Digifanta z kompletną wiązką i przepustnicą.
tzn?

: czw mar 05, 2009 22:19
autor: PAPAYOS
prezesso pisze:
sHpAaKu pisze:Chłopaki w Polówkach rozwiązują to tak, że wkładają Digifanta z kompletną wiązką i przepustnicą.
tzn?
Ja też się podepnę do tematu... O co chodzi z tym Digifanta???

Dodam, że mój AEE nie dość że pracuje jak diesel to jeszcze rzuca jak psa po obierkach.

A tak na marginesie to jest możliwość podregulawania dawką paliwa?

Pozdrawiam
PAPAYOS

: czw mar 05, 2009 22:56
autor: aros87
W sumie jak to wszystko czytam, to dochodze do wniosku ze z moim aee wcale nie jest tak zle, boroty raczej stabilne, czasem lekko zafaluje lub przygasnie ale naprawde rzadko, czasem przy ruszaniu szarpnie ale to tez rzadko..... i przy tym male spalanie przy dosc dobrym przyspieszeniu..... ja jestem zadowolony..... auto kupilem 1,5 roku temu, sprowadzone z niemiec.... 2 razy wymienialem olej, wszystkie filtry, nowy rozrzad, pasek klinowy, swiece, czyszczona przepustnica...... kopulka i palec z beru wymieniona jeszcze przez niemca....

: czw mar 05, 2009 23:41
autor: sHpAaKu
prezesso pisze:tzn?
Komputer Boscha z napisanym softem.

http://www.vwforum.nl/modules.php?name= ... sc&start=0

: wt sie 25, 2009 17:41
autor: Marszall
Witam, i jak rozwiązał ktoś problem?
Miałem już takie 2 skody octavie z podobnymi przypadkami, niestabilne wolne obroty, przygasanie, nie równo wchodziły na obroty, szarpnięcia.

Co udało mi sie ustalić to to że w obu praktycznie nie działały sondy lambda.
Napięcie wynosiło 0v.
W jednej wymieniłem sonde na nową BOSCHA ale to nic nie dało, dziwne ale również pokazywała 0v.
W drugiej nie chcę tego błedu popełnic bo jednak sonda nie jest tania.

Może któryś z was się orjętuje jakie powinno być napięcie zwrotne podawane przez sterownik na sondę?
W większości samochodów jest to ok 0.45v a tu jest 0.10v czy to normalne?

: śr wrz 09, 2009 11:29
autor: dandi900107
Ja mam golfa z 1.6 AEE ;/ tylko u mnie problem jest przy odpalaniu silnika , później chodzi dobrze.Po przejechaniu kilku kilometrów silnik pracuje w miarę równo ( tylko lekko faluje).Najgorzej jest z rana , im bardziej zimny silnik tym gorzej .Zauważyłem również , że mocno spadają obroty przy włączonych światłach.Czasami bywa tak , że jak włączę światła , radio i wycieraczki (przód i tył) to gaśnie mi radio ;/ Możliwe , że to kopułka lub palec ,mógłby ktoś dać zdjęcia gdzie te części są w samochodzie ? Jestem dopiero początkującym ;]

Dodam , że po zakupie samochód działał normalnie , tylko lekko falował na jałowym.Postał u mnie w garażu 2 dni i się zaczęły problemy. Po odpaleniu i włączeniu świateł również zaczęło coś trzeszczeć , okazało się ,że silnik od regulacji świateł chyba padł i został odłączony.
Proszę o pomoc.

: śr wrz 09, 2009 14:35
autor: kamil92
Kolego obiboqs zrób jeszcze raz dokładnie czyszczenie przepustnicy i adaptację na VAGu. Sprawdź uszczelkę pod przepustnicą czy nie łapie lewego powietrza. Na 99,9% to pomoże - przerabiałem to niedawno. Pozatym to bardzo dobre silniki o niskim spalaniu i nie ma potrzeby robić wymiany kompa! Miałem dużo z nimi do czynienia jak też z bliźniaczymi AEX. Jeszcze raz powtarzam - ważne jest w nich dokładne wyczyszczenie przepustnicy i prawidłowe zaadoptowanie VAGiem. One są na to czułe właśnie. I nie ma potrzeby wymieniać też innych podzespołów czy czujników, jeżeli VAG nie wykazuje żadnych błędów oznacza to, że komputer dostaje prawidłowe wartości sygnałów z czujników.

pozdr

: sob wrz 12, 2009 13:05
autor: pegasus_sis
U mnie z kolei obroty są stabilne, soda wskazuje prawidłowo Silnik trzęsie natomiast jak szalony. W dodatku jak postoi na jałowym 20-30 sekund zaczyna dostawać większych drgawek i słychać delikatne metaliczne stukanie.
Auto pali ile się wleje, z rury i w oleju wyraźnie czuć zapach nie spalonego paliwa.

Byłem u mechanika, wyczyścił przepustnicę i wprowadził nastawy. Nie pomogło.
Następnie odkrył, że wtryskiwacze leją na wprost. Najprawdopodobniej przez to silnik zalewany jest paliwem a na jałowym dodatkowo wariują przez to czujniki - stąd bardziej nierówna praca.

Teraz mam pytanie - jakie są oznaczenia wtryskiwaczy dla AEE? Czy są to te same co w AEX i czy są wymienne z tymi ze Skody (nr. 032906031A/O)
Planuję wymienić całą listwę i zobaczyć, czy pomoże... Mam możliwość kupna listwy używanej i zwrotu, kiedy nie podpasuje. Czy może wyskoczyć z kasy i sprawić sobie nowe wtryski?

: sob wrz 19, 2009 14:38
autor: Jacek75
pegasus_sis pisze:Następnie odkrył, że wtryskiwacze leją na wprost. Najprawdopodobniej przez to silnik zalewany jest paliwem
moze to regulator ciśnienia nie działa?

: sob wrz 19, 2009 19:42
autor: pegasus_sis
Regulator ciśnienia? O tym nie pomyślałem - dzięki :bajer: do sprawdzenia.

Ale ktoś wie, jak to jest z tymi wtryskiwaczami? Bo one na 90% są uszkodzone.
10% to być może wina okablowania. Zostały wymienione z oryginalnych w stanie agonalnym na JANMOR (a to ponoć straszny badziew)...