: pt maja 15, 2009 17:46
No to odgrzebuję kotleta...
Jak sobie poradziliście ze smrodkiem??
Ja raz dokonałem sam czyszczenia klimy "ogólnodostępnymi" środkami, i pomogło na dwa dni. Potem pojechałem do ASO. Uzupełnili czynniki, wymienili nowy filtr na kolejny nowy filtr (kabinowy) na moją prośbę, odgrzybili po swojemu i co?? Klima chodzi, lepiej chłodzi (widocznie miałem ubytek czynnika) pięknie pachnie. Wyłączam klimę i jest taki zajzel, że 4x szyby na dół i niech się wywietrzy... Śmierdzi jeszcze gorzej niż zanim tknąłem to g**no...
Pracol z aso twierdzi, że może to być jedynie już tylko osuszacz (370pln nowy Oryginalny).
Autko jest 99r ma ok180tyś przebiegu i podejrzewam że nikt nigdy wcześniej tam nie zaglądał...
Jestem w stanie to wymienić ale jeśli nadal będzie tak jak jest to się wścieknę chyba...
Czemu w tym kraju jest tak wielu specjalistów od wyciągania kasy a tak mało od dobrej roboty?
Jak sobie poradziliście ze smrodkiem??
Ja raz dokonałem sam czyszczenia klimy "ogólnodostępnymi" środkami, i pomogło na dwa dni. Potem pojechałem do ASO. Uzupełnili czynniki, wymienili nowy filtr na kolejny nowy filtr (kabinowy) na moją prośbę, odgrzybili po swojemu i co?? Klima chodzi, lepiej chłodzi (widocznie miałem ubytek czynnika) pięknie pachnie. Wyłączam klimę i jest taki zajzel, że 4x szyby na dół i niech się wywietrzy... Śmierdzi jeszcze gorzej niż zanim tknąłem to g**no...
Pracol z aso twierdzi, że może to być jedynie już tylko osuszacz (370pln nowy Oryginalny).
Autko jest 99r ma ok180tyś przebiegu i podejrzewam że nikt nigdy wcześniej tam nie zaglądał...
Jestem w stanie to wymienić ale jeśli nadal będzie tak jak jest to się wścieknę chyba...
Czemu w tym kraju jest tak wielu specjalistów od wyciągania kasy a tak mało od dobrej roboty?