Forum.VWGolf.pl

i wtedy robi sie najlepsze zdjęcia szyberdachom Pozdro! )

Pitt pisze:Witam
Tez odradzam silikownowy, na nim nawet dzwi skrzypią, po tym smarze dach z wyraźnym wysilkiem sie zamykal. wymieniam go na mineralny odporny na wyzsze temperatury i nieco sie poprawilo. Należy zwrocic uwage na stuki i tarpniecia podczas otwierania, ponoc ich konsekwencja jest urwanie jakiegoś elementu w konstrukcji i dosc klopotliwa naprawa.

Pozdrawiam, Pitt

Ja w sprawie tych stuknięć, jak otwieram dach to słychać BUM, nie wiecie co to może być, dodam że zaczeło się to po tym jak posmarowałem prowadnice

JEST JESZCZ JEDNA WAZNA SPRAWA NIGDY NIE PROBUJ OTWIERAC NA MROZIE A JUZ SZCZEGOLNIE GDY NA DACHU JEST LOD CZY SNIEG!!! Ja tak szyberek polamalem

No jak na nim cos lezy to nie wolno, ale jak jest mroz, to czemu nie??
Jak nie przymarzlo nic to powinien sie otworzyc.

Nigdy nie wiesz czy Ci woda nie zaciekla i czy w srodku nie bedzie przymarzniete...a jak Ci sie trafi kawalek ludu w nieodpowiednim miejscu to jestes ugotowany

A co wogole strzela w szybru jak ma ciezko albo sie blokuje. Co jest do wymiany??
Moj chodzil dobrze, nie wiem czy go potrzebnie smarowalem. Byl jeszcze smar. Jak jest ok to lepiej chyba nie ruszac.

Smarowanie nigdy nie zaszkodzi...bo samym smarem krzywdy sie nie zrobi...strzelac moga rozne rzeczy...albo jak cos jest wykrzywione albo jak cos haczy...

Ponoć linki jakieś od cięgieł mogą być poszarpane(ze starości) i niekiedy stąd te szarpnięcia,blokowania,albo słychać ze kreci,a nie idzie.

upps, na poczatku nieroztropnie otwieralem dach, tak ze podsufitka byla zamknieta a ja cieszylem sie ze mam taki mocny szyber i daje rade ja otwierac
To tylko taki glupi test na poczatku

Dziś przejżałem jak odpływa woda z szybra,jest OK!! A więc,odsunołem szyber i lałam wode butelką po kolei do każdego spływu,qwa prawy tylni był zatkany,udrożniłem od spodu.Smaru też mu potrzeba,ale najpierw trzeba te listwy przemyć albo wyczyścić bo syfu tam troszke ze starym smarem.

łeee a ja jak sprowadziłem golfiacza.. byłem podniecony oczywiście daszkiem i na mrozie próbowałem go otworzyć.. otworzyłem.. to było w lutym..ale potem jeden trach i już się nie zamknął..

pare miechów później wymieniliśmy szyber całkowicie bo odkupiłem od pobliskiego mechanika...
i znofffuuu..... się zepsuł.. znowu sie połamał...

nienawidze tego szybra

więc co do kupowania używki... wiecie co lepiej sobie powymieniajcie części w tym zepsutym...

witam jestem tu nowy i mam ciężki orzech do zgryzienia: cieknie mi szyberdach i nigdzie nie moge dostać uszczelki.
Może ktoś może poradzić mi co mam z tym zrobić. Może uszczelnić jakoś tę starą albo gdzie moge kupić nową.
Pozdrawiam

No przecież uszczelka nie ma uszczelniać od wody, od tego sa odpływy.

Sawno pisze:Ja w sprawie tych stuknięć, jak otwieram dach to słychać BUM, nie wiecie co to może być, dodam że zaczeło się to po tym jak posmarowałem prowadnice

Ja mam dokładnie to samo - przed smarowaniem było ok, ale jak posmarowałem to jak odsuwam dach jest strzał! Jak jest zamknięty i uchylam w górę a potem w dół jest cicho. Ki djabeł????

W którym konkretnie miejscu jest odpływ tylni z szybera? Przed czy za tylnim kołem?