Strona 3 z 3

: wt gru 04, 2007 18:50
autor: g4mario
ale jak nie mam wiedzy i sprzetu, to jestem na nich skazany:(

to zostaje ten przelacznik podgrzewania lusterek:) ? i hebel ostatecznie, jak w ciezarowce:)

Padający akumulator

: wt gru 04, 2007 19:55
autor: Kolec
Podepnę sie pod temat, żeby nie otwierać kolejnego podobnego :)

Tydzień temu (w poniedziałek) żona wracała z pracy (uruchomiła wóz pod pracą) dojechała do przedszkola, wzięła córe i ponownie już nie uruchomiła - rozładował sie akumulator - Bosch Silver
Naładowałem aku. W sobote sprawdzałem napiecie na samym aku - było coś 12.2 lub 12.4V. Wczoraj (poniedziałek) aku padł znowu.
Podładowałem (około 11g prąd 4-4.5A) Dzisiaj pomierzyłem:
- na "surowo" 12.7V (po 3 godz było już 12.64V)
- pracujący silnik (bez obciażenia) 14.89V
- pracujący silnik + światła 14.7-14.6V
- pracujący silnik + dmuchawa (max) 14.33V
- pracujący silnik + szyba tylna orgz. 14.35V
- pracujący silnik + dmuchawa + szyba 13.99-14.01V

Wydaje mi sie (choć moge sie mylić) że ładowanie jest ok. Ale przy tym ostatnim (13.99-14.01V) po około 30 sekundach pracy nagle zaczeło spadać 13.86-13.80-13.78 i sie przestraszyłem i wyłączyłem.

Zmierzyłem pobór prądu i wyszło mi, ze przy uzbrojonym alarmie, centralny zamknięty, wszystkie inne odbiorniki wyłaczone pobór był 0,07A (70mA)
Przy rozbrojonym alarmie było 0.01A

To chyba w miare dobrze?
Czyżby padał po mału akumulator?

I teraz nie wiem czy akumulator jest do d... i trzeba wymienić na nowy czy cos innego.

PS.
Autko jak stoi (nawet w lecie) wiecej niz 5 dni, to nie zapali.

: wt gru 04, 2007 20:58
autor: Ostry!
hmm może już któraś z ogniw nie działa. Jak ładujesz to z każdej dziury wydobywa się wodór?
g4mario pisze:ale jak nie mam wiedzy i sprzetu, to jestem na nich skazany:(
ja bym sobie sam podpiął jakiś lepszy amperomierz i zobaczył ile pobiera pądu gdy jest wyłączony i zamknięty ;-)

: wt gru 04, 2007 21:05
autor: greg
Kolec pisze:Ale przy tym ostatnim (13.99-14.01V) po około 30 sekundach pracy nagle zaczeło spadać 13.86-13.80-13.78 i sie przestraszyłem i wyłączyłem.
bo spadły obroty (lekko się rozgrzał i dlatego spadek ładowania) - gdybyś nie jeździł przez tydzień to by wypadało go wypiąć i sprawdzić czy po tygodniu po podpięciu odpali - bo możliwe ze umiera aku, albo pomiar gęstości i poziomu elektrolitu

: wt gru 04, 2007 21:13
autor: Kolec
greg pisze:bo spadły obroty (lekko się rozgrzał i dlatego spadek ładowania)...
No faktycznie! Nie pomyślałem!
greg pisze:... albo pomiar gęstości i poziomu elektrolitu
Z tym może być problem, bo on cały zaklejony jest - podobno bezobsługowy.

A te 70mA to jet ok czy moze za duzo?
Bo moze faktycznie wszytko jest ok, tylko bateria pada.

Ciemno już i nie mam jak sprawdzić, na którym bezpieczniku tak jest, ale przypuszczam, ze to alarm/centralny, bo jak rozbroję to spata w zasadzie na 0.00-0.01A (zegarek zapomniałem odłączyć)

: wt gru 04, 2007 21:17
autor: Ostry!
A jak zostawisz auto na nieuzbrojonym to też pada aku?

: wt gru 04, 2007 21:33
autor: Tomek Zywal
też mam problem z uciekającym prądem, stoi 2 dni i nie odpale, aku prawie nowy, wszystkie odbiorniki wyłączone, bezpieczniki sprawdzałem i nie ma poboru, ładuje ok, nie wiem gdzie przeciek

: wt gru 04, 2007 21:36
autor: Kolec
VW Maniak pisze:A jak zostawisz auto na nieuzbrojonym to też pada aku?
nie próbowałem, ale pewnie jutro jeszcze sprawdzę jaki jest pobór przy zamkniętym centralnym (przekrecajac kluczyk) a nie uzbrajając alarmu.

Jak to wina alarmu, to pewnie trzeba bedzie nowy kupować?

Choć jak by nie było poboru lub był na poziomie tych 0.01A a mimo to by padł to pewnie aku do wymiany?

: wt gru 04, 2007 21:39
autor: Ostry!
Kolec pisze:Choć jak by nie było poboru lub był na poziomie tych 0.01A a mimo to by padł to pewnie aku do wymiany?
Tak ;-)

: wt gru 04, 2007 21:41
autor: g4mario
Kolec
VW Maniak pisze:hmm może już któraś z ogniw nie działa. Jak ładujesz to z każdej dziury wydobywa się wodór?
ja tez obstawialbym akumulator i padniete ktores z ogniw, po na ladowaniu przez jaki okres mozesz odpalac samochod?

[ Dodano: 04 Gru 2007 20:47 ]
doswiadczylem osobiscie takiego zjawiska(padniete ogniwo), akumulator z dnia na dzien odmowil posluszenstwa, odpalal przez 0,5h po wylaczeniu silnika, niestety pozniej juz nie!

[ Dodano: 04 Gru 2007 20:48 ]
mozna bylo przejechac 500km i po pol godziny nie zapalal.

: śr gru 05, 2007 00:55
autor: Tomek Zywal
a ja nie stawiam na akumulator tylko na superimobilajzery i alarmy ewentualnie? diody w alternatorze też mogą przepuszczać?
to nie akumulator, ja kupiłem następny i jest to samo, prądzik znika po 2 dniach
sorki nie wiem co to za .........
Pozdro dla kolegów z miernikami

: śr gru 05, 2007 20:15
autor: g4mario
Tomek,

jak uda sie ustalic Tobie co jest przyczyna, padania akumulatora DAWAJ ZNAC- tak na marginesie to moze byc problem w masie(-), trzeba sprawdzic czy nie jest przerdzewiale mocowanie (-) do karoserii. U mnie jednak jest igla, wiec co innego jest przyczyna rozladowywania akumulatora!

[ Dodano: 14 Gru 2007 18:05 ]
jezeli przyczyna rozladowywania akumulatora jest modul komfortu, to raczej jestem skazany na ciagle odpalanie samochodu z popychu:( .

przychodzi mi do glowy tylko zalozenia odciecia na (+) akumulatora, jaki wplyw moze miec czeste pozbawianie produ samochodu("komputera"), moze to miec jakies ujemne skutki oprocz ciaglego ustawiania zegarka i pamieci radia?

[ Dodano: 29 Gru 2007 19:05 ]
no i problem rozwiazany! przyczyna rozladowywania akumulatora bylo zle podlaczenie zestawu glosnomowiacego, ktore omijamlo skrzynke bezpiecznikow. pobor z 0,27A spadl do 0,03A i jest GIT! bardzo wazna w takich przypadkach jest determinacja do rozwiazania problemu, jak pisalem wczesniej w serwisie VW uzyskalem informacje, ze pobor na poziomie 0,27A jest wlasciwy-jednak NIE!