Strona 3 z 7

: wt maja 27, 2008 10:52
autor: AndrzejP4
ugly30 <> jesteś żałosny. We wszystkich tematach zachwalasz ceramizery, bo SAM JE SPRZEDAJESZ!!!

Gdyby nie fakt, że "dołączył : dzisiaj" i w podpisie link do sklepu to bym się nie domyślił.
Ale nie udało się, bałwanie.

: śr maja 28, 2008 09:51
autor: oldstaszek
@ugly30
Mogę Cię zrozumieć...Żadnej merytorycznej popartej danymi informacji nie wniosłeś oprócz reklamy - no i?
@AndrzejP4
Ciebie też rozumiem...
Na marginesie:ktoś pisał że gdyby...to producenci olejów by dodawali...otóż są już takie oleje produkowane w UE i mają certyfikaty producentów samochodów.
Mam taką propozycję:aby nie drażnić"zielonych" w temacie - zapraszam na prive. :pub:
...możemy i tu kontynuować.

: śr maja 28, 2008 09:58
autor: grandi
A ja tego G nie wleje do silnika

: śr maja 28, 2008 10:36
autor: oldstaszek
@grandiloz
Możesz bliżej określić to - G? :pub:

: ndz cze 07, 2009 12:46
autor: Bartek-96
moze odnowimy temat??
ktoś ma jeszcze cos ciekawego do powiedzenia??
po takim czasie to Ci którzy to wlali powinni sie wypowiedziec czy to cos pomogło czy zaszkodziło..
czekamy :bigok:

: ndz cze 07, 2009 13:58
autor: dziechu
Jest tu dużo zupełnie namieszanych spraw. Porównywanie ceramizera z motodoktorem (co jest bzdurą - motodoktor do zwykły zagęszczacz oleju, ceramizer nie zmienia właściwości oleju, ale tworzy mikrowarstwę o dużej twardości). Po pierwsze - ceramizer nie regeneruje silnika kiedy są juz duże problemy, nieszczelności, popękane pierścienie itp. Natomiast powoduje np. poluzowanie zapieczonych czy zatartych w rowkach pierscieni itp. To prawda że głownym czynnikiem ochronnym przed tarciem jest olej, tylko ci którzy o tym piszą zapominają, że w pierwszych chwilach po uruchomieniu silnika tego oleju jeszcze w wielu miejscach nie ma, że 70-80% zużycia silnika nastepuje w pierwszych minutach jego pracy. Ceramiczna warstwa na powierzchni trących elementów właśnie w pierszych chwilach pracy silnika chroni go przed zuzyciem (także np. doskonale chroni wałek turbiny). Ceramizer daje najlepsze efekty przy stosowaniu w starych silnikach które są w dobrym stanie, Kiedy silnik jest już ewidentnie do remontu ceramizer juz nie pomoże, pierscieni nie poskleja i nie utworzy warstwy np. 0,2mm. Dlaczego producenci olei nie dodają go do swoich produktów? Może byc wiele przyczyn, np. wymiana oleju z ceramizerem potrzebna by była co 150.000 km, więc zapotrzebowanie na olej, jego sprzedaż spadłaby 10x, to byłaby taka bramka samobójcza. Można podać wiele przykładów gdzie producenci nie uzywaja najlepszych materialow, choc mogliby. Ja uzywam ceramizery systematycznie od kilku lat. Mam silnik 1Z, z chipem wiec mocniej obciazony, lubie ostro pojezdzic, takze poscigac sie na swiatlach z jeszcze zimnym silnikiem i przez te kilka lat stan silnika sie nie pogorszyl, kompresja wciaz ta sama, cisnienie turbiny itp... Uwazam ze to zasluga ceramizera.

: ndz cze 07, 2009 18:34
autor: oldstaszek
Wywołano temat - odpowiem ,jako że moje doświadczenia w tym temacie mają coś około 10 lat.Zostawmy historię...
Ostatni raz (kolejny raz) dałem xado ,tak tak - XADO! 7 kkm wstecz po poprzednim okresie ok 100 000 km.Wcześniej zmieniłem uszczelniacze na zaworach i zmieniłem gatunek oleju.
Fabryka zaleca do takiego gofera 15W 40 ,ja dałem 10W 40.Tu uwaga - na 15W zero zużycia oleju.Zużycie oleju 10W40 w granicach 200 ml na 10 kkm czyli od wymiany do wymiany żadnych dolewek.
Nastąpiła zmiana zużycia paliwa z 6,0 - 6,2 na 5,5 - 5,7 /100 km.Rozrzut wynika z tankowania(może nie dolałem a potem dolałem) i odpowietrzenia zbiornika.Wynik powtarzalny i uśredniony po przebiegu 17 kkm.Spadek zużycia paliwa wynika ze zmiany rodzaju oleju - dla jasności.
Dynamika czyli osiągi są normalne.
Przebieg 307 486 km na dzisiaj , bez napraw układu tłokowo - korbowego.
Aha - gofer II 1,6 PN(ostatni gaźnik).
Sami sobie oceńcie...

Dla informacji ekszpertów - jestem samochodziarzem po politechnice i z praktyką zawodową.Oszczędźcie sobie "ekspertowania" tematu nanotechnologii.
To co tu i nie tylko na tym forum czytałem...ech...
Kogo interesuje to ... :pub:
@ dziechu - oleje to zupełnie inne zagadnienia tribologiczne i nie łączą się z tematem "ceramizerów".

: ndz cze 07, 2009 22:25
autor: Lucki
witam. a ja chciałby zadać pytanie z innej bajki:
1.Czy użycie ceramizera może spowodować uszkodzenie silnika ?

2.Jaki jest czas po jakim rzekome pozytywne efekty można dostrzec?

3. Czy dla silnika RP który jest po wymianie panewek, uszczelki głowicy jie bedzie to gwóźdź do trumny ? (przejechane 320tyś)

: ndz cze 07, 2009 22:57
autor: chosen
Lucki, a co ma piernik do wiatraka. Ceramizer Ci nic złego nie zrobi.

: pn cze 08, 2009 08:15
autor: oldstaszek
Lucki pisze:witam. a ja chciałby zadać pytanie z innej bajki:
1.Czy użycie ceramizera może spowodować uszkodzenie silnika ?

2.Jaki jest czas po jakim rzekome pozytywne efekty można dostrzec?

3. Czy dla silnika RP który jest po wymianie panewek, uszczelki głowicy jie bedzie to gwóźdź do trumny ? (przejechane 320tyś)
Odpowiadam:
Nie znam preparatu krajowego.Mogę się wypowiedzieć tylko w zakresie tego jaki stosuję od lat.
Ad 1)Nie może spowodować uszkodzenia silnika w żadnych normalnych warunkach.Wyłączam z tego specjalne działanie mające coś takiego za cel.
Ad 2)Rzekome to jest życie wieczne - tu jest fizyka.
Zależnie od zespołu - silnik:po ok. nawet 600km a na pewno po 1500km.
Przekładnie - po 300 km.
AD 3)Gwoździem do trumny będzie właściciel który zechce jeździć bez oleju lub bez chłodzenia.Innego gwoździa nie ma.Przebieg - może być nawet 5 mln.km...
Pozdrawiam :pub:

: pn cze 08, 2009 10:01
autor: oldstaszek
Dla dociekliwych i mających trochę wiedzy technicznej polecam slajdy na stronie pierwowzoru pod www.xado,com i dalej w prawym dolnym znajdziecie "presentation".Olejcie ględzenie amerykańca a otwórzcie po prawej "badania uniwerku chińskiego".Tam są tylko fakty i fotki - dane z badań.
Miłego oglądania... :pub:

Wyjaśnienie: "ceramizery" innych firm nie mają takiej informacji i dlatego powołuję się na xado.

: pn cze 08, 2009 12:16
autor: guti
czytalem troszke instrukcje obsługi tego cuda, czyli jak teraz mam okolo 2 tys do wymiany , to zalac ceramizaera, okolo 200 km przejechac sobie z predkoscia max 60 i to juz ??

delikatnie mi chyba słychac paneweczke na jalowym biegu :) to cudo odwlecze troszke remont ? czy juz lepiej zbierac kase na remont i wymiane panewek ??
w sumie to zaryzykowałbym , w imie nauki :) przeprowadziłbym pomiary przed i po zaaplikowaniu specyfiku, tylko potrzebuje bodzca :) zostało mi niewiele do wymiany oleju , wiec czasowo bym sie wyrobił, mam wycieki spod uszczelek dekla , miski itd, wiec nie wiem ile teraz zuzywa oleju :) ale jak patrze na bagnet to mam prawie max po okolo 8 tys od wymiany. Nic nie dolewałem. Zaciekawiło mnie , kasa niewielka, zyski znaczne, kto wie , moze zaryzykuje :) tylko potrzebuje bodzca i wypowiedzi, czy to wogole ma sens :)

[ Dodano: Pon Cze 08, 2009 12:21 pm ]
ahaa , teraz doczytalem, ze 60 zł to nie za tego Xado,a tego nie moge znalezc :)

: pn cze 08, 2009 19:27
autor: oldstaszek
"W imię nauki" robiłem to gdzieś 10 lat wstecz.Nie było z czym porównać ,nie było innych informacji ,nie było drugiego producenta.Co było? Była tribologia - to wszystko.
Robiłem test eksploatacyjny na "własnej skórze" - wypadł pomyślnie.Oczywiście były pomiary w podstawowym zakresie warsztatowym - ciśnienie sprężania ,ciśnienie oleju...


dzisiaj preparatów xadopodobnych jest kilkanaście...ja jestem wierny pierwszemu.
Pewnie jestem konserwatysta... :pub:

: wt cze 09, 2009 09:49
autor: zerohour
chyba się zdecyduję na ten ceramizer , silnik mam w bdb stanie jak na swój wiek ale delikatnie go wyciszyc nie zaszkodzi , Panowie podpowiecie który ceramizer kupic ?

:helm: